reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

Maris nie zgodzę się z Twoim lekarzem ja pracowałam i skończylo się to jak się skończyło . Nie mowie żeby leżeć i się nie ruszać ale nie ma co przesadzać dla mnie ważniejsze jest maleństwo niż praca
 
reklama
Ja sobie siebie nie wyobrażam w 8 miesiącu za kierownicą karetki z wielkim brzuchem dzwigajaca np plecak który jest ciężki + do tego np noszę albo deskę i potem to samo z pacjentem ;-)
 
AllaMaris czasami niestety trzeba coś dosadnie powiedzieć, bo inaczej będziemy robić wszystko co chcą inni. Mamie przejdzie, a może zrozumie, że masz prawo mieć swoje zdanie.
Lekarz nie był w ciąży i nie wie co czuje zmeczona kobieta w ciąży i że jednak potrzebuje częściej odpocząć.
 
Dobry wieczór :)
Dzięki za ciepłe przyjęcie :*
Co do imienia, to myślę, że to jednak powinien być pewien kompromis między rodzicami. Przecież to nasze wspólne dzieci, chociaż po naszej stronie leży większość wysiłku "produkcyjnego". Ale całej reszcie rodziny nic do tego. Jak byłam w ciąży z synem i teściowa dowiedziała się, że będzie wnuk, to po dwóch dniach oświadczyła, że ona to przemyślała i jednak najlepszym imieniem dla chłopca jest imię mojego męża. I naprawdę było to oświadczenie - nie w czasie rozmowy o ciąży, wnuczka czy wyborze imienia, tylko tak ni z tego ni z owego. Tak mnie zatkało, że nawet nie wiedziałam co powiedzieć... A już najlepsze jest to, że nie znała wtedy żadnego naszego pomysłu na imię, bo zachowaliśmy to dla siebie aż do narodzin. Na szczęście ostatecznie nie miała żadnych uwag ;)
 
Musiałam córkę wyprostować, dostała kary na cały weekend a miała mieć wycieczkę i 2x urodziny ale ma szlaban. Nie lubię kar ale czasami muszę. Aż mi źle :((
 
reklama
Do góry