reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Cześć Dziewczyny

Ale ten czas leci, dopiero co narzekalyśmy na duże brzuszki a tu juz dzieciaki normalne jedzenie zaczynaja jesc :-)
Jesli chodzi o sloiczki to niestety sa one bezpieczniejsze, warzywa
I inne produkty sa sto razy przebadane zanim tam trafia...choć ja i tak studiowałam etykiety i mam swoich ulubieńców.
Ja rozszerzam diete pózniej, od 5-go miesiaca. Narazie mała tylko na cycu.
Z pierwsza córka poszło gładko, oby i teraz tak było :-)
 
Magmich ja wprowadzilam juz gluten.Kupilam kaszke na noc z glutenem i od 3 dni mala ja dostaje.Nie ma zadnych rewolucji mimo ze troche sie balam tego glutenu.

Demollka a gdzie tam cala noc :/ wstaje ok 4 na jedzenie ale o tej 4 dostaje cyca i spi do 8 :)
Kciuki za szczepienie kochana.Oby Malutka bardzo nie plakala
 
A faktycznie Caro miała mieć ślub:):) Może już w podróży poślubnej dlatego do nas nie zagląda.

Ja dzisiaj chyba lewą nogą wstałam wszystko mnie wkurza i lepiej mi w drogę nie wchodzić bo pogryzę.
 
Demolka kiecka sie pochwale jak tylko bede miala okazje ja zalozyc ;) Trzymajcie sie na szczepieniu!

Ja jakos jestem nastawiona na "anty" do tych gotowcow, choc z drugiej strony marchewka z takiego sloiczka jest pewnie zdrowsza, niz taka kupiona w supermarkecie. Bazarek z warzywami mamy niedaleko, wiec w miare mozliwosci bede kupowac swieze warzywa i owoce a jak nie to sloiczki, chociaz mam wrazenie, ze wszystkie te dania maja taki sam, pomaranczowy kolor.

Jutro mija tydzien bez tsciowej w domu! Jeju, jak jet super!!! Luz i nikt mi na rece nie patrzy ;)

Wczoraj probowalam dac Antosiowi mm, bo w prawej piersi znowu zrobil mi sie zastoj, meczylam ja laktatorem, ale przez godzine zeszlo 50 ml :/ Antos wyssal lewa piers chyba do ostatniej kropli, z prawej niewiele lecialo, a on nadal glodny...a tego mm nie chcial pic :( plul jak nie wiem...zasnal glodny lub niedojedzony bidulek. Co w takiej sytuacji robic?
 
reklama
my po szczepieniu maładostała je na śpiocha hehe kweknela i zasneła no szok mówię Wam!
mamy sloliczek za nami! pierwszy raz a ona buziaka otwierała jakby wiedziała co i jak hehe
ja narazie słoiki bo teraz warzywa młode jeszcze pełne chemii ale dziadek już ogródek nadzoruj jeszcze trochę i będzie swoje!
Ola czyli sukienka jest? a mleko ponoć każde na inny smak i trzeba próbowac
Asch a mi kaszke po 5kazała ponoć jest jakaś z nestle pszenno coś tam.
 
Do góry