reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
A ja mam takie pytanie dotyczące zmęczenia, macie jakieś sposoby? Ja bym najchętniej spała cały czas :/ W pracy po 13:00 już nie mogę wysiedzieć :/ Wolałabym nie pić kawy (nigdy nie piłam, bardzo nie lubię)
 
reklama
Cześć dziewczyny, od pewnego czasu jestem z Wami, ale jakoś do tej pory nie miałam śmiałości się odezwać. U mnie zaczął się 11 tydzień, więc postanowiłam dołączyć. Jakoś do tej pory cały czas miałam obawy czy oby wszystko będzie dobrze. Mam już 2 dzieci i po 12 latach przerwy będzie kolejne :) Termin mam na 18 lutego. Pozdrawiam Monika
 
Hejka. Doczytałam Was kobitki :) Extra wątek must hew.
Ja dzisiaj cały dzień na działce u siostry,dzieciaki szalały w basenie, grill, i minęła niedziela. Chwaliłam się,że nie mam objawów żadnych a teraz no zamiast dalej być dobrze, to co chwilę mnie mdli. I jeszcze jak na złość mąż za tydzień będzie, to już wogóle mnie dobija .Jakaś taka dolina mnie dziś dopadła. :(

Witam nowe mamusie ;)
 
Dziewczyny pamiętacie o mnie jeszcze? Nie udzielam się,bo rozumiecie,ze jestem w okresie niepewności co to będzie z moją pestka.
Ale póki co od wtorku ani kropki krwi,zero bólu brzucha, głównie leżę tak jak mi kazano i biorę leki. A brzuszek mi wywalilo tak,ze hej a to niby dopiero początek 9tyg.
Odezwę się w czwartek po wizycie.
Proszę trzymajcie kciuki by krwiak się zmniejszył a dzidziuś urósł!
 
Dziewczyny pamiętacie o mnie jeszcze? Nie udzielam się,bo rozumiecie,ze jestem w okresie niepewności co to będzie z moją pestka.
Ale póki co od wtorku ani kropki krwi,zero bólu brzucha, głównie leżę tak jak mi kazano i biorę leki. A brzuszek mi wywalilo tak,ze hej a to niby dopiero początek 9tyg.
Odezwę się w czwartek po wizycie.
Proszę trzymajcie kciuki by krwiak się zmniejszył a dzidziuś urósł!
W czwartek to już krwiaka nie będzie! :*
 
Cześć Dziewczyny
Dawno się nie odzywałam, ale muszę czasem odpocząć od tych ciążowych tematów. Ten pierwszy trymestr to dla mnie czas nieustannego niepokoju, może trochę odetchnę po badaniach prenatalnych, czyli dopiero w połowie sierpnia.
Gratuluję udanych wizyt i dobrych wiadomości:) Witam wszystkie nowe mamusie i mam nadzieję, że z czasem będzie nas tu tylko więcej:) @Fanka Kadry pamiętam o Tobie i trzymam kciuki, jesteśmy na podobnym etapie i będziemy rodzić tego samego dnia;)
Jeżeli chodzi o wyprawkę dla malucha to w pierwszej ciąży strasznie się wkręciłam w temat i kupiłam wiele... hmm... średnio- potrzebnych rzeczy. Teraz nie kupię nic:) Gdybym miała powiedzieć, bez czego nie wyobrażam sobie mojego macierzyństwa, byłaby to chusta kółkowa (świetna na początek, banalnie prosta w obsłudze, błyskawicznie się zakłada, wielokrotnie "uratowała mi życie" i od niej zaczęła się moja przygoda z chustonoszeniem) i książka "Dziecko z bliska" Agnieszki Stein, którą polecam wszystkim, nie tylko przyszłym rodzicom, gdybyście miały przeczytać tylko jedną książkę w czasie ciąży, niech to będzie ta:)
Spokojnej nocy:)
 
Dziewczyny, któraś z Was pisała, że ma problemy z zaparciami...ja mam dość niekonwencjonalny sposób - rozpuszczalna kawa z mlekiem. Na mnie działa zawsze juz po 10 minutach, a w tej ciąży też mi ten problem doskwiera :) moim zdaniem i tak kawa lepszą niż jakieś leki :)
 
Dziewczyny, któraś z Was pisała, że ma problemy z zaparciami...ja mam dość niekonwencjonalny sposób - rozpuszczalna kawa z mlekiem. Na mnie działa zawsze juz po 10 minutach, a w tej ciąży też mi ten problem doskwiera :) moim zdaniem i tak kawa lepszą niż jakieś leki :)
Ja mam duze:( nie wiem już jak sobie radzić.
Kawy co prawda zupełnie w ciąży nie pije, ale przed nie działała nigdy na mnie w ten sposób:(
 
A ja mam takie pytanie dotyczące zmęczenia, macie jakieś sposoby? Ja bym najchętniej spała cały czas :/ W pracy po 13:00 już nie mogę wysiedzieć :/ Wolałabym nie pić kawy (nigdy nie piłam, bardzo nie lubię)

Mam identycznie i tez z chęcią poznałabym jakiś złoty środek. Mam wrażenie, ze jestem non stop zmęczona, jakbym cały dzień rowy kopała
 
reklama
Ja mam duze:( nie wiem już jak sobie radzić.
Kawy co prawda zupełnie w ciąży nie pije, ale przed nie działała nigdy na mnie w ten sposób:(
Proponuje siemię lniane. Niw trzeba jeść samego, można dodawać do różnych codziennych dań - jogurtu, zupy, sałatki, surówki. Nie zmienia smaku, wyczuwasz po prostu pestki i na pewno nie zaszkodzi Tobie ani nikomu z domowników.
U mnie zaparcia ustąpiły. Pije często teraz Activie (do picia) z siemiem lnianym (dodawanym już fabrycznie, nie przeze mnie).
Lepiej z tym walczyć, bo od zaparc prosta droga do hemoroidów... :(
 
Do góry