reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
Ja już zrobiłam ciacho(kruche ze śliwkami) i za obiad na jutro sie zabieram(roladki schabowe):tak:
Sama z Kubą,mąż w pracy do 23.00:baffled:
 
witam i ja..ostatnio jakos nie mam czasu na BB, pewnie dlatego ze Laila w dzien juz w ogole nie spi ( no ale dzis wyjatek nastal), ciagle gdzies chodzimy albo przyjmujemy gosci a wieczorami sil brak he he
eh widze ze u WA tez troche chorowitkowo, u nas niestety tez....:-(

nie ma co martwic sie ciastem, w "najgorszym" WYPADKU MOZNA KUPIC:tak::-D
 
Wczoraj załamałam się ciastem, nic nie zabrałam, od progu oznajmiłam, że nie wyszło, a dziś na spokojnie dodałam żelatyny i na górze ładne ptasie mleczko jest.... Nie wiem czemu wczoraj na to nie wpadłam:baffled:
 
ja jestem


byłam na długim i męczącym spacerze i padam :rofl2:

gorączka taka że nie idzie nawet o tej porze pospacerować :no:;-)

teraz siedze w domu i się nudzę :baffled:
powiadasz goraczka to daj troche bo u nas zaledwie 18 stopni i niebo granatowe:baffled:

Wczoraj załamałam się ciastem, nic nie zabrałam, od progu oznajmiłam, że nie wyszło, a dziś na spokojnie dodałam żelatyny i na górze ładne ptasie mleczko jest.... Nie wiem czemu wczoraj na to nie wpadłam:baffled:
przyznaj sie ze sama chcialas zjesc :rofl2:;-)
 
Gosiu ja robilam z twojego przepisu babke z maki ziemniaczanej i mi nie wyszla taka jakas mokra u gory i albo za duzo margryny albo za malo maki:baffled::confused:
i robilam rogaliki pychota nie wierzyli ze sama zrobiłam mysleli ze kupne:-D:-D
 
No to widzę,że dziś królowały ciasta w kuchni,ja zrobiłam kruche ze śliwkami,pychota wyszła.
Tak jak Gosia pół dnia na spacerze,ale duszno,masakra.:baffled:W domu miałam chłodniej.
Jakoś mi smutnawo dziś...:baffled:
 
a ja dzis byłam z Zuzią na urodzinach córki mojej najlepszej przyjaciólki bylo fajnie mąz zostal z Gabi i Wojtkiem w domu jak wróciłam to byl jakis wkurzony myslałam że przezemnie ale okazalo się ze ma atak dny moczanowej i spuchła mu bardzo noga i go bolala az nie mogl chodzić Jutro mamy wyjazd do teściów na caly dzień nie wiem jak ja to wytrzymam bo nie za bardzo lubie tam jeżdzić ale jadę ze wględu na dzieci żeby sie wychasaly Miłego wieczorku i jutrzejszego dnia :-)
 
reklama
Ale mi smaka na słodkie zrobiłyście :dry: Ja dziś nic nie piekłam, a ze słodyczy zjadłam tylko malutkiego loda. Popołudnie spędziliśmy na tężniach w Inowrocławiu. Odwiedziliśmy teścia, bo jest tam teraz w sanatorium po by-passach, a przy okazji Oliwka się inhalowała, może katar jest przez to szybciej przejdzie :sorry2: Generalnie miło spędziliśmy dzień, choć upał był rzeczywiście i duchota straszna.
 
Do góry