Agusia, konizacja to usunięcie części szyjki macicy. Kilka lat temu miałam nadżerkę, stopień III/IV, no więc zaplanowano zabieg elektrokoagulacji (czyli wypalankę). W trakcie zabiegu okazało się, ze stożek szyjki jest już tak zniszczony, że trzeba było usunąc mi ten uszkodzony kawałek szyjki. Teraz jest ona krótsza, ale nie było potrzeby zakładania szwu, bo całkowicie się zamknęła jak u pierworódki. I właśnie po takim zabiegu mogą się pojawic problemy z rozwieraniem szyjki w czasie porodu i nawet pęknięcia szyjki, co później skutkuje potrzebą robienia dodatkowego zabiegu - plastyki szyjki. Mam nadzieję, że mnie to jednak ominie 

.Tak czy siak chcialabym miec choc znikoma wiedze na ten temat...
a moze po prostu nie informuje cie o jej stanie bo jest wszystko ok. gdyby cos sie dzialo na pewno by cie poinformowal
ciekawa jestem co bedzie za tydzien w piatek podczas wizyty....

.Teraz tylko slucha czy serduszko bije,chwila rozmowy i do