reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Luty 2012

Vanilka - kciuki za szybką akcję
Daissy - a jak po tym porodzie sie czujesz w porównaniu do poprzedniego?

No i mamuśki, pisać jak porody wyglądały na odpowiednim wątku!!!
 
reklama
Vanilla spojrzałam jednym okiem że u Ciebie na dobre się zaczęło, w takim razie trzymam kciuki żeby szybko poszło:)

galwaygirl
tatuś bankowo sie w córci zakocha, bo dzieciaki uwielbia i wbrew pozorom ma do nich lepsze podejście jak ja, a u nas rozmowa często jest jednostronna: jak ze mna cos jest to wypytuje, próbuje docieć dopóki nie wyduszę co mi lezy na wątrobie, ale jak jemu cos jest to sie zatnie w sobie i niby wszytsko gra i buczy a wcale tak nie jest... ale jeszcze wiele lat przed nami więc to tez sie dopracuje - juz i tak jest lepiej niz np 5 lat temu:p

Isia pamietam że jak młodego odstawiałam to to był taki ból że ciężko mi go było przytulić tak mnie cycki bolały, do tego twarde jak kamienie, ale przy pomocy szałwi 2-3 dni męki i po sprawie - nic nie ściagałam nadmiaru.

ani83 najważniejsze żebyś zdązyła na czas, a jak widać niektórym dzieciakom bardzo sie nie spieszy, więc trzeba byc dobrej mysli:) a plan z terminem ambitny, jeszcze żeby dzidzia to uszanowała:D

mama2006 kolki są straszne, bo nigdy nie wiadomo jak je zwalczać, niby mozna smecte podawać, ale czy to pomaga...? trzymam kciuki żeby długo go nie męczyły, no i Ciebie też, bo kojfniesz, a żelazo koniecznie zacznij łykać, albo przynajmniej witaminy dla karmiących z żelazem.

u nas jak nie urok to sraczka, wszystko przyszykowane, z mężem tez juz dobrze, a tu rano niespodzianka: młody się rozchorował. Dobrze że nie jestem w szpitalu bo tak mąż musiałby olać robotę i z nim siedzić, juz nie mówiąc o zarazkach które wokół rozsiewa. Po 14 idziemy na wizyte to dowiem sie dokładnie co jest. Na razie gorączka i ból gardła - przynajmniej tyle od synka wyciągnęłam.

Tak czy siak teraz poród musi poczekać, bo szkoda maluszka żeby w to chorobździlstwo wchodził... więc tak myslę że jak 13 zacznę to może na walentynki wyjdzie:D wtedy bankowo brata męża na chrzestnego weźmiemy bo też z 14 lutego jest:D
 
Dzień dobry...
Junior chyba lubi mamę w konia robić i bawi się w chowanego... Ok. 2 w nocy skurcze ustały... Za to rano obudził mnie taki ból, że myślałam, że oszaleję... Później cisza a teaz znowu łapie...
Vanilia- zawracaj!!! Miałaś czekać na mnie :-D trzymam kciuki :**
Właśnie ciekawe co z Pluszacze... Miała się odezwać... Może Leonek tak jej w kość daje, że siły nie ma :-D
 
czesc dziewczynki

ja dalej w szpitalu! ale przynajmniej zostal mi dostarczony laptopek i zalatwilam internet wiec mam w koncu kontakt ze swiatem!

bardzo dziekuje za wsparcie :)

no i Cyska dzieki za przekazywanie info!

Po porstu u Was szal z rozpakowaniem a moj Gabrys sie zawziol i ma prosby mamy w d.. i nie chce sie ruszyc!

Wszytskim mamuskom wielkie gratulacje!

a ja moze troszke Was nadrobie chociaz nie wiem ile to czasu mi zajmie :-D
 
Hejka z rana! Jak fajnie, że dziecko ma ferie i nie musimy rano wcześnie wstawać, tym bardziej, że nocki takie średnio przespane:)

Od wczoraj chyba jakieś przepowiadacze mi się zaczęły:) Ciekawe kiedy ruszy naprawdę:)

Vanilia
trzymam kciuki za szybki poród!

Olcia a jak u Ciebie???

Isia Ty to rzeczywiście wulkan energii jesteś! Ale mi w sumie też zawsze szkoda było czasu na nic nierobienie! Chociaż teraz za namową męża staram się korzystać z wolnego, bo nie mam gwarancji, że moje dziecko będzie aniołkiem i da mamusi później pospać!

Miłego dzionka:)


O chyba za długo posta pisałam bo widzę, że Juniorek znowu Olcie w balona zrobił:)

Digitalis zdrówka dla synka:) I cieszę się, że z M już ok:)

Flower no Ciebie synek też ładnie przetrzymuje! Sprawdza pewnie cierpliwość mamusi:)
 
Ostatnia edycja:
Junior chyba lubi mamę w konia robić i bawi się w chowanego... Ok. 2 w nocy skurcze ustały... Za to rano obudził mnie taki ból, że myślałam, że oszaleję... Później cisza a teaz znowu łapie...

Olcia u nas dzisiaj też fałszywy alarm, ale tym razem myślałam, że już się na dobre rozkręciło. Od wieczora czułam lekkie skurcze, tak koło 2 w nocy zaczęły być bardziej bolesne i tak co 12-10 min, potem zeszły do 6 min i ból niesamowity. A gdy już zaczęłam zbierac się do szpitala to wszystko przeszło. Została tylko wydzielina podbarwiona krwią więc mam nadzieję że może za chwilę znowu coś ruszy....
 
Olcia mój Kacperek tak wczoraj się pakował, że już nie dałam rady siedziec przy kompie. Generalne porządki robił przed wyjazdem :baffled: Ja pierniczę... jak to bolało :no: ładował nóżkami na maksa, rączkami też coś układał... Będzie napastnikiem? bokserem?...

maborka mój to taki wiercidupka, kopinóżka czy jak zwał tak zwał :confused2: się kręci nawet teraz, z tym że teraz to anemicznie - w porównaniu z tym co wyczyniał np wczoraj wieczorem...

Isia jest lek bromergon, Ja brałam go przy hiperprolaktynemii, czyli mega nadprodukcji prolaktyny. Ten hormon wydziela się też przy karmieniu. Wiem, że można brać to przy hamowaniu laktacji. Poczytaj sobie: BROMERGON - Encyklopedia Lek

Flower witaj :) jak tyle w szpitalu to bez neta się nudzi ;)))
 
Ostatnia edycja:
Oj i to baaardzo!

napoczatku mowie nie bo moze zaraz urodze to po co ale tak z dnia na dzien gorzej i w koncu zalatwilam bezprzewodowy i w koncu zyje :-D

No a Mlody naprawde testuje i mnie i ema bo on tez teraz chodzi non stop podminowany, bo w domu smutno i ziomno samemu no i z pracy wraca to tez nie posiedziw ciepelku tylko do mnie przyjezdza wiec biedny sie meczy co dzien!
 
reklama
dziewczyny - ciesz sie, ze juz mam to za soba :) polecam "dobre" badanie ginekologiczne :p tak sie u mnie zaczelo.... polozna mnie przebadala i nie chcacy poszly wody. mysle, ze jakby nie to, to bym do tej pory chodzila z brzuszkiem. chociaz porod mialam bardzo ciezki 14godz:/ to mam juz malutka przy sobie:)) i szczerze mowiac nawet nie mysle o opisywaniu tego wszystkiego :p zazdroszcze tym rodzacym w 5 godz np :pp
 
Do góry