reklama
Paluszek_
Fanka BB :)
Vanilia kciuki zaciśnięte!!!
Vanilla spojrzałam jednym okiem że u Ciebie na dobre się zaczęło, w takim razie trzymam kciuki żeby szybko poszło
galwaygirl tatuś bankowo sie w córci zakocha, bo dzieciaki uwielbia i wbrew pozorom ma do nich lepsze podejście jak ja, a u nas rozmowa często jest jednostronna: jak ze mna cos jest to wypytuje, próbuje docieć dopóki nie wyduszę co mi lezy na wątrobie, ale jak jemu cos jest to sie zatnie w sobie i niby wszytsko gra i buczy a wcale tak nie jest... ale jeszcze wiele lat przed nami więc to tez sie dopracuje - juz i tak jest lepiej niz np 5 lat temu
Isia pamietam że jak młodego odstawiałam to to był taki ból że ciężko mi go było przytulić tak mnie cycki bolały, do tego twarde jak kamienie, ale przy pomocy szałwi 2-3 dni męki i po sprawie - nic nie ściagałam nadmiaru.
ani83 najważniejsze żebyś zdązyła na czas, a jak widać niektórym dzieciakom bardzo sie nie spieszy, więc trzeba byc dobrej mysli
a plan z terminem ambitny, jeszcze żeby dzidzia to uszanowała
mama2006 kolki są straszne, bo nigdy nie wiadomo jak je zwalczać, niby mozna smecte podawać, ale czy to pomaga...? trzymam kciuki żeby długo go nie męczyły, no i Ciebie też, bo kojfniesz, a żelazo koniecznie zacznij łykać, albo przynajmniej witaminy dla karmiących z żelazem.
u nas jak nie urok to sraczka, wszystko przyszykowane, z mężem tez juz dobrze, a tu rano niespodzianka: młody się rozchorował. Dobrze że nie jestem w szpitalu bo tak mąż musiałby olać robotę i z nim siedzić, juz nie mówiąc o zarazkach które wokół rozsiewa. Po 14 idziemy na wizyte to dowiem sie dokładnie co jest. Na razie gorączka i ból gardła - przynajmniej tyle od synka wyciągnęłam.
Tak czy siak teraz poród musi poczekać, bo szkoda maluszka żeby w to chorobździlstwo wchodził... więc tak myslę że jak 13 zacznę to może na walentynki wyjdzie
wtedy bankowo brata męża na chrzestnego weźmiemy bo też z 14 lutego jest
galwaygirl tatuś bankowo sie w córci zakocha, bo dzieciaki uwielbia i wbrew pozorom ma do nich lepsze podejście jak ja, a u nas rozmowa często jest jednostronna: jak ze mna cos jest to wypytuje, próbuje docieć dopóki nie wyduszę co mi lezy na wątrobie, ale jak jemu cos jest to sie zatnie w sobie i niby wszytsko gra i buczy a wcale tak nie jest... ale jeszcze wiele lat przed nami więc to tez sie dopracuje - juz i tak jest lepiej niz np 5 lat temu
Isia pamietam że jak młodego odstawiałam to to był taki ból że ciężko mi go było przytulić tak mnie cycki bolały, do tego twarde jak kamienie, ale przy pomocy szałwi 2-3 dni męki i po sprawie - nic nie ściagałam nadmiaru.
ani83 najważniejsze żebyś zdązyła na czas, a jak widać niektórym dzieciakom bardzo sie nie spieszy, więc trzeba byc dobrej mysli
mama2006 kolki są straszne, bo nigdy nie wiadomo jak je zwalczać, niby mozna smecte podawać, ale czy to pomaga...? trzymam kciuki żeby długo go nie męczyły, no i Ciebie też, bo kojfniesz, a żelazo koniecznie zacznij łykać, albo przynajmniej witaminy dla karmiących z żelazem.
u nas jak nie urok to sraczka, wszystko przyszykowane, z mężem tez juz dobrze, a tu rano niespodzianka: młody się rozchorował. Dobrze że nie jestem w szpitalu bo tak mąż musiałby olać robotę i z nim siedzić, juz nie mówiąc o zarazkach które wokół rozsiewa. Po 14 idziemy na wizyte to dowiem sie dokładnie co jest. Na razie gorączka i ból gardła - przynajmniej tyle od synka wyciągnęłam.
Tak czy siak teraz poród musi poczekać, bo szkoda maluszka żeby w to chorobździlstwo wchodził... więc tak myslę że jak 13 zacznę to może na walentynki wyjdzie
OlciaLolcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2011
- Postów
- 547
Dzień dobry...
Junior chyba lubi mamę w konia robić i bawi się w chowanego... Ok. 2 w nocy skurcze ustały... Za to rano obudził mnie taki ból, że myślałam, że oszaleję... Później cisza a teaz znowu łapie...
Vanilia- zawracaj!!! Miałaś czekać na mnie
trzymam kciuki :**
Właśnie ciekawe co z Pluszacze... Miała się odezwać... Może Leonek tak jej w kość daje, że siły nie ma
Junior chyba lubi mamę w konia robić i bawi się w chowanego... Ok. 2 w nocy skurcze ustały... Za to rano obudził mnie taki ból, że myślałam, że oszaleję... Później cisza a teaz znowu łapie...
Vanilia- zawracaj!!! Miałaś czekać na mnie
trzymam kciuki :**Właśnie ciekawe co z Pluszacze... Miała się odezwać... Może Leonek tak jej w kość daje, że siły nie ma

Flower
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2008
- Postów
- 1 269
czesc dziewczynki
ja dalej w szpitalu! ale przynajmniej zostal mi dostarczony laptopek i zalatwilam internet wiec mam w koncu kontakt ze swiatem!
bardzo dziekuje za wsparcie
no i Cyska dzieki za przekazywanie info!
Po porstu u Was szal z rozpakowaniem a moj Gabrys sie zawziol i ma prosby mamy w d.. i nie chce sie ruszyc!
Wszytskim mamuskom wielkie gratulacje!
a ja moze troszke Was nadrobie chociaz nie wiem ile to czasu mi zajmie
ja dalej w szpitalu! ale przynajmniej zostal mi dostarczony laptopek i zalatwilam internet wiec mam w koncu kontakt ze swiatem!
bardzo dziekuje za wsparcie
no i Cyska dzieki za przekazywanie info!
Po porstu u Was szal z rozpakowaniem a moj Gabrys sie zawziol i ma prosby mamy w d.. i nie chce sie ruszyc!
Wszytskim mamuskom wielkie gratulacje!
a ja moze troszke Was nadrobie chociaz nie wiem ile to czasu mi zajmie

Hejka z rana! Jak fajnie, że dziecko ma ferie i nie musimy rano wcześnie wstawać, tym bardziej, że nocki takie średnio przespane
Od wczoraj chyba jakieś przepowiadacze mi się zaczęły
Ciekawe kiedy ruszy naprawdę
Vanilia trzymam kciuki za szybki poród!
Olcia a jak u Ciebie???
Isia Ty to rzeczywiście wulkan energii jesteś! Ale mi w sumie też zawsze szkoda było czasu na nic nierobienie! Chociaż teraz za namową męża staram się korzystać z wolnego, bo nie mam gwarancji, że moje dziecko będzie aniołkiem i da mamusi później pospać!
Miłego dzionka
O chyba za długo posta pisałam bo widzę, że Juniorek znowu Olcie w balona zrobił
Digitalis zdrówka dla synka
I cieszę się, że z M już ok
Flower no Ciebie synek też ładnie przetrzymuje! Sprawdza pewnie cierpliwość mamusi
Od wczoraj chyba jakieś przepowiadacze mi się zaczęły
Vanilia trzymam kciuki za szybki poród!
Olcia a jak u Ciebie???
Isia Ty to rzeczywiście wulkan energii jesteś! Ale mi w sumie też zawsze szkoda było czasu na nic nierobienie! Chociaż teraz za namową męża staram się korzystać z wolnego, bo nie mam gwarancji, że moje dziecko będzie aniołkiem i da mamusi później pospać!
Miłego dzionka
O chyba za długo posta pisałam bo widzę, że Juniorek znowu Olcie w balona zrobił
Digitalis zdrówka dla synka
Flower no Ciebie synek też ładnie przetrzymuje! Sprawdza pewnie cierpliwość mamusi
Ostatnia edycja:
Junior chyba lubi mamę w konia robić i bawi się w chowanego... Ok. 2 w nocy skurcze ustały... Za to rano obudził mnie taki ból, że myślałam, że oszaleję... Później cisza a teaz znowu łapie...
Olcia u nas dzisiaj też fałszywy alarm, ale tym razem myślałam, że już się na dobre rozkręciło. Od wieczora czułam lekkie skurcze, tak koło 2 w nocy zaczęły być bardziej bolesne i tak co 12-10 min, potem zeszły do 6 min i ból niesamowity. A gdy już zaczęłam zbierac się do szpitala to wszystko przeszło. Została tylko wydzielina podbarwiona krwią więc mam nadzieję że może za chwilę znowu coś ruszy....
Olcia mój Kacperek tak wczoraj się pakował, że już nie dałam rady siedziec przy kompie. Generalne porządki robił przed wyjazdem
Ja pierniczę... jak to bolało
ładował nóżkami na maksa, rączkami też coś układał... Będzie napastnikiem? bokserem?...
maborka mój to taki wiercidupka, kopinóżka czy jak zwał tak zwał
się kręci nawet teraz, z tym że teraz to anemicznie - w porównaniu z tym co wyczyniał np wczoraj wieczorem...
Isia jest lek bromergon, Ja brałam go przy hiperprolaktynemii, czyli mega nadprodukcji prolaktyny. Ten hormon wydziela się też przy karmieniu. Wiem, że można brać to przy hamowaniu laktacji. Poczytaj sobie: BROMERGON - Encyklopedia Lek
Flower witaj
jak tyle w szpitalu to bez neta się nudzi
))
Ja pierniczę... jak to bolało
ładował nóżkami na maksa, rączkami też coś układał... Będzie napastnikiem? bokserem?... maborka mój to taki wiercidupka, kopinóżka czy jak zwał tak zwał
się kręci nawet teraz, z tym że teraz to anemicznie - w porównaniu z tym co wyczyniał np wczoraj wieczorem...Isia jest lek bromergon, Ja brałam go przy hiperprolaktynemii, czyli mega nadprodukcji prolaktyny. Ten hormon wydziela się też przy karmieniu. Wiem, że można brać to przy hamowaniu laktacji. Poczytaj sobie: BROMERGON - Encyklopedia Lek
Flower witaj
Ostatnia edycja:
Flower
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2008
- Postów
- 1 269
Oj i to baaardzo!
napoczatku mowie nie bo moze zaraz urodze to po co ale tak z dnia na dzien gorzej i w koncu zalatwilam bezprzewodowy i w koncu zyje
No a Mlody naprawde testuje i mnie i ema bo on tez teraz chodzi non stop podminowany, bo w domu smutno i ziomno samemu no i z pracy wraca to tez nie posiedziw ciepelku tylko do mnie przyjezdza wiec biedny sie meczy co dzien!
napoczatku mowie nie bo moze zaraz urodze to po co ale tak z dnia na dzien gorzej i w koncu zalatwilam bezprzewodowy i w koncu zyje

No a Mlody naprawde testuje i mnie i ema bo on tez teraz chodzi non stop podminowany, bo w domu smutno i ziomno samemu no i z pracy wraca to tez nie posiedziw ciepelku tylko do mnie przyjezdza wiec biedny sie meczy co dzien!
reklama
magdabb
Fanka BB :)
dziewczyny - ciesz sie, ze juz mam to za soba
polecam "dobre" badanie ginekologiczne
tak sie u mnie zaczelo.... polozna mnie przebadala i nie chcacy poszly wody. mysle, ze jakby nie to, to bym do tej pory chodzila z brzuszkiem. chociaz porod mialam bardzo ciezki 14godz:/ to mam juz malutka przy sobie
) i szczerze mowiac nawet nie mysle o opisywaniu tego wszystkiego
zazdroszcze tym rodzacym w 5 godz np
p
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 433 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 19 tys
- Wyświetleń
- 921 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: