reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Maj 2013 :):)

No,no,no...Toz to jakis wysyp majowy nam sie zrobil :-) Witajcie dziewczyny-mam nadzieje,ze milo spedzicie z nami czas i przywitamy wszystkie 2w1 kwiecien a najlepiej druga polowe!Ale fajnie z tymi blizniakami.Tez bym chciala...Chcialabym 3 dzieciaczkow a jak pomysle,ze taka ciaze mialabym jeszcze raz przechodzic to...pewnie znowu bedzie przerwa 5-letnia :eek:

U mnie bez zmian.To znaczy jest zmiana zasadnicza-przez ostatnie 2 tygodnie spadlam kilogram i teraz mam cale 6kg + :baffled: Nie sadze zeby doktorek byl zachwycony spadkiem na tym etapie.Mam tylko nadzieje,ze z Zoska wszystko ok dalej i to tylko ja chudne(widze po nadgarstkach i kolanach....wrrrr...koscista baba).Ostatni dobry dzien-sobota.Poprzedni?Nie wiem juz sama kiedy...Najgorsze ze mam potworne zawroty glowy a przy probach chocby ogarniecia domu po 15min brzuch jak kamien i czuje go calego od dolu do gory.:baffled: Ale nie nakrecam sie.W piatek 3 USG to "ksiazkowe" to na pewno wszystko dobrze omierzy.A pozniej bedziemy juz tylko wage sprawdzac.Oby do 15 kwietnia-pozniej "niech sie dzieje wola nieba" :-D

Aska &&&&& za mala!Musi byc dobrze.Jak juz bedziecie obie w domku to obiecaj,ze odetchniesz.W stresie czlowiek na wyzszych obrotach chodzi.Ale pozniej odpocznijcie razem dziewczyny!

Cytryn,milczek,nam sie zawieruszyl...Najwazniejsze zebys sie dobrze czula.

Kaja a jak u Was kolejny dzien?Jak maluchy? Caly czas i nieustajaco &&&&!

Kartagina dobrze,ze mama pomoze i Cie odciazy troche.A Ty sluchaj lekarzy i czekaj z nami na kwiecien ;-)

Ullana masz jaja dziewczyno.Dobrze zrobilas.Najwazniejsze jest Wasze zdrowie.Jesli wiesz lepiej to wykorzystaj ta wiedze z korzyscia dla Was!
 
reklama
ullana ale mnie wystraszyłaś! mi też teraz wyszedł paciorkowiec i mam wrażenie że mam go ze szpitala- jak szew mi zakładali w listopadzie to posiew nie wykazał a teraz owszem. może przy szyciu...
ale mi antybiotyk dali. lekarz powiedział że tego typu bakterii się nie leczy i tak jak tobie- że działa się przed porodem ale dali mi amotax 7dni żeby go trochę "uśpić", bez gwarancji że nie wróci w pełni żywy za jakieś 2 tygodnie...ale to już byłby 30tydzień... nie strasz tym rozpuszczaniem i przenikaniem do dziecka- mam nadzieję że nic takiego nie będzie u nas miało miejsca...

mnie bardziej martwi to ich upodobania do grzebania mi pod pessarem- każde wsadzenie palucha może mi zaszkodzić a dla nich to nie pacjentka walcząca o życie swojego dziecka tylko kolejny przypadek medyczny w którym można "zanurzyć paluchy"!!
 
A ja... ech, rano odpięli mi pompę z fenoterolem i pozwolili powoli wstać. No to wstaję sobie i chociaż tyle dobrze. Trochę brzuch mnie pobolewa i taki jest ciężki, ale najpewniej wynika to z faktu, że po prostu chcę mi się dłuższego posiedzenia, a boję się iść i zbyt mocno przeć :baffled:
Ordynator powiedział, że jeśli będzie wszystko w porządku, to wypiszą mnie najpewniej w czwartek lub w piątek. Wolałabym rzecz jasna ten czwartek nieszczęsny, bo mam serdecznie dość. Książki do recenzji leżą i zupełnie nie chce mi się ich w szpitalu czytać. Jeszcze mi Waldek wczoraj powiedział ze łzami w oczach, że Niuniek nasz na spacerze rozgląda się tak, jakby mnie szukał, więc już byłam zupełnie rozklejona i wyłam jak bóbr z tęsknoty :-(
 
o cytrynka!
dobrze że już niedługo wyjdziesz:-) dobrze że masz fenoterol, mi nie dawali po szwie i musiałam zostać dłużej bo małe skurcze miałam... powodzenia!
 
Citrus trzymam kciuki obys wyszla w ten czwartek.hmm moze popros o lewatywe na pewno by pomogla i przec za bardzo bys nie musiala bo samo by lecialo:-Di za bardzo nie przesadzaj z tym chodzeniem lepiej sie oszczedzac teraz coby do maja dotrwac:tak:
 
pochwalę się pierwszym udzierganym kwadratem:p

20130219_143552.jpg20130219_143600.jpg
 
Elsa ja staram się nie kłócić o swoje "prawa" ale dziś jak tyle ludzi i biorąc fakt że to przychodnia i większość chorych,to gdyby była info na drzwiach to bym skorzystała ,ze względu na zdrowie i że jestem "leżąca" a tam 1,5h siedzieć musiałam...w Japonii kobietą w ciąży państwo daje takie plakietki które One zakładają w widocznym miejscu które informują o ich stanie i że należy im się "inne traktowanie".

zakupiłam dziś książkę "Mama dookołoa świata" gdzie jest fajne porównanie jak to wszystko wygląda w innych kulturach ,ciąża,poród,połóg i macierzyństwo.bardzo fajna lektura.Polecam
 
Nanu super ;)
Citrus jeszcze troszkę 2 dni i będziesz znów w domku, mam nadzieje, że szybko Ci minie.
Kaja a jak tam u Was? Jak będziesz miała jakieś nowe zdjęcia maluszków to wrzuć foto :)

Ja obejrzałam odcinek licealne ciąże i wyłam jak głupia bo młodzi ze względu na sytuację rodzinną oddali córcię do adopcji.
Poza tym nudą troche zawiewa ale niedługo spodziewam się koleżanki :)
A jesli chodzi o prawa ciężarnych to w Polsce wyjątkowa znieczulica ludzie specjalnie wzrok odwracają żeby przypadkiem nie przepuścić w kolejce lub nie daj Boże miejsca w tramwaju :/
 
reklama
kartagina - ja nie chciałam Ciebie straszyć, ani nikogo innego:sorry:
to prawda, że te bakterie ma większość ludzkości, głównie w przewodzie pokarmowym i nic się nie dzieje, leczyć nie trzeba

mnie wkurzyło to, że mi nie powiedzieli o tej infekcji i nie zamierzali nic z tym robić
Ty dostałaś antybiotyk i super - nie masz się czego bać, pewnie dostaniesz znowu przed porodem i będzie dobrze
ja po przyjęciu do szpitala tego nie miałam, więc na pewno "złapałam" w szpitalu - czyli albo pielęgniarki na łapkach przyniosły, albo np z basenu, z którego musiałam korzystać, ale na pewno od nich
jest to też prawda, że do porodu nic się z tym nie robi, a dopiero przed dają antybiotyk
ale właśnie nie wiadomo kiedy u mnie ten poród będzie, a trzeba go podać min 12h wcześniej
globulki sprawy nie załatwią, a na penicylinę jestem uczulona, więc potrzebuję innego antybola, który nie jest jej pochodną.....i tu nasza polska rzeczywistość tj. oszczędzanie na wszystkim
no i na koniec - u mnie właśnie podobna sytuacja się wydarzyła ze skutkiem tragicznym, więc drugi raz nie będę ryzykować
wtedy posłuchałam lekarzy i zaufałam im, a nie swojej wiedzy.....:no:

Nanu - bardzo ładny kwadracik :tak: a ile ich potrzebujesz ?
 
Do góry