reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Małpo wstrętna miesiączkowa, idź sobie w piz** i nie przychodź aż do czerwca albo lipca nawet

:-D - to mój apel! Brzuch mnie jednak ciągnie, kłuje, rozpycha, bąbelkuje, pobolewa, W. patrzy, jakbym zmysły postradała, bo jak podesrana biegam do kibla co osiemnaście minut i sprawdzam, czy aby wszystko w porządku. Dopóki nie zobaczę dwóch tłustych kresek, nie uspokoję się :dry:


Zapominajka, ciasto drożdżowe potrzebuje ciepła do wyrośnięcia. I niezbyt gorącej wody/mleka do zaczynu - zbyt wysoka temperatura zabija drożdże i hamuje ich rośnięcie. Próbowałaś robić kiedyś zwykłe ciasto drożdżowe na słodko? Znam doskonały przepis, który zawsze się udaje. Mogę Ci podać link, ale mój sposób robienia się różni - dwukrotnie robiłam po swojemu i wyszło IDEALNIE! Pięknie rośnie (w miarę możliwości stawiam w słońcu), można dodać odrobinkę owoców, dużo kruszonki... Pysznochy! Za pizzą z kolei nie przepadam :-(

Oszqrde (wybitny nick!), a skąd wiesz, że ja to ja? :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć kobiety!
Dołączam się do Was (jeśli mogę). Termin mam na ok. 11 maja. To moja 3 ciąża , ale bejbe mam na razie jedno.

Citrus, czytałam kiedyś Twojego bloga o odchudzaniu :-)

Witaj, spokojnych 9-miesięcy :tak:

Małpo wstrętna miesiączkowa, idź sobie w piz** i nie przychodź aż do czerwca albo lipca nawet :-D - to mój apel! Brzuch mnie jednak ciągnie, kłuje, rozpycha, bąbelkuje, pobolewa, W. patrzy, jakbym zmysły postradała, bo jak podesrana biegam do kibla co osiemnaście minut i sprawdzam, czy aby wszystko w porządku. Dopóki nie zobaczę dwóch tłustych kresek, nie uspokoję się :dry:


Zapominajka, ciasto drożdżowe potrzebuje ciepła do wyrośnięcia. I niezbyt gorącej wody/mleka do zaczynu - zbyt wysoka temperatura zabija drożdże i hamuje ich rośnięcie. Próbowałaś robić kiedyś zwykłe ciasto drożdżowe na słodko? Znam doskonały przepis, który zawsze się udaje. Mogę Ci podać link, ale mój sposób robienia się różni - dwukrotnie robiłam po swojemu i wyszło IDEALNIE! Pięknie rośnie (w miarę możliwości stawiam w słońcu), można dodać odrobinkę owoców, dużo kruszonki... Pysznochy! Za pizzą z kolei nie przepadam :-(

Dawaj!
O tych temp wiem, ale jakoś w moim wypadku to nie działa
 
O czym byś nie pomyślała w życiu? :-D Cholera, a tak chciałam zachować anonimowość, nawet zrezygnowałam z linków do blogów w sygnaturze :-p

Zapominajka:
Ciasto drożdżowe z kruszonką (przepis II) - - Coś słodkiego, poproszę... - bloog.pl

Ja robię zawsze z 3/4 porcji. Mleko podgrzewam delikatnie w garnuszku i do podgrzanego wrzucam drożdże, dwie łyżki cukru i łyżkę mąki, mieszam i nakrywam pokrywką. Trzymam na rozgrzanym (dzięki uprzedniemu podgrzaniu) palniku i jeśli nie urośnie po dziesięciu minutach, włączam gaz na chwilę i tę drożdżową masę ogrzewam przez 10-15 sekund, wtedy pięknie rusza :) Reszta jak w przepisie.
 
Dziewczyny,aaaale się objadłam...Obiadek mój P.przyrządził wyśmienity...Muli mnie na drzemkę,ale nie dam się,twardo siedzę przy kompie :-)
Widzę,że we wtorek będzie zbiorowe testowanie,super,oby każda wtedy widziała "podwójnie" :-D:-D
oszqrde pomijając super nick,to witaj :-)
citrus ja widzę,że ty wszechstronnie uzdolniona jesteś...Super kucharka, recenzentka, specjalistka od odchudzania... Super.;-)
 
Ech, no widzisz. Jeszcze nie wiem, czy tu zostanę :-p W każdym razie miło poznać :)

karotka, bez przesady, specjalistką to ja jestem, owszem, ale od gadania, bo gęba mi się nie zamyka. Innymi rzeczami zajmuję się hobbystycznie :-p
 
Zapominajka jest taka fajna strona "Moje Wypieki" dziewczyna robi boskie cudenka ja zawsze z tamtad biore i wychodza super. na sam widok zdjec leci mi slinka. adres byl Moje wypieki ale ostatnio serwer zmieniala jak wrzucisz w google to bedzie
 
Potwierdzam! Z przepisów Doroty robiłam już ze dwadzieścia różnych ciast, ciasteczek, bułeczek i ZAWSZE, ale to ZAWSZE wychodzą. Chyba, że się ma po prostu wrodzoną umiejętność do spierniczenia wszystkiego, co się weźmie w ręce, ale nie podejrzewam , żeby którakolwiek z Was na to cierpiała :p
 
Zapominajka - ciasto musi mieć cieplutko, jak już grzeją kaloryfery to miskę przykrytą ściereczką zostawiam bezpośrednio na kaloryferze, w okresie kiedy nie grzeją to daje miskę na pierwszym palniku a na dole grzeje mi się piekarnik i ciepło leci. Zawsze ładnie rośnie. Drożdże spokojnie używaj te instant.

Oszqrde - tylko mdłosci albo aż mdłości :-D


a mnie przy tej pizzy tak strasznie zmuiło od zapachu pieczarek a później jak się sztachnełam bazylią i oregano. Dwa razy leciałam do ubikacji. teraz wyglądam tak :baffled:
 
reklama
Lorelain, śmiać mi się zachciało, gdy napisaś o tym sztachnięciu :-D Przyznaję z obiema rękami na sercu, że w ogóle nie mam pojęcia, jak można mieć ochotę na rzyganko wyłącznie przez powąchanie czegoś (no, pomijam jakieś totalnie obrzydliwe rzeczy). Jeśli faktycznie jestem w ciąży, to się pewnie przekonam, ale to wręcz niewiarygodne, gdy się o tym czyta. Moja mama mówiła wczoraj, że nie wymiotowała ani w ciąży ze mną, ani z moim bratem. Ciekawe, czy przechodzi z matki na córkę. Daj Bóg, żebym się wkrótce przekonała :-D
 
Do góry