reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Ja już po wizycie. Wszystko ok.
Termin 7 maj.
Dostałam skierowanie na pappa i będę się zapisywała po 20 października.
Następna u Gina to 22 październik.
Tylko nie wiem jak z szefem zagadać. Czy wybrać zaległe urlopy z dwóch lat czy od razu L4.
Jak zacznę wybierać urlopy to może mnie zwolnić ? Ciąże mam już potwierdzona USG

A nie lepiej urlopy wybrać po macierzyńskim?
Jak pójdziesz na L4 z powodu ciąży to nie może Cię zwolnić
 
Ja już po wizycie. Wszystko ok.
Termin 7 maj.
Dostałam skierowanie na pappa i będę się zapisywała po 20 października.
Następna u Gina to 22 październik.
Tylko nie wiem jak z szefem zagadać. Czy wybrać zaległe urlopy z dwóch lat czy od razu L4.
Jak zacznę wybierać urlopy to może mnie zwolnić ? Ciąże mam już potwierdzona USG
L4. Urlop sobie zostaw na pi macierzyńskim:) a pracodawca się nie przejmuj. Kodeks pracy traktuje kobiety w ciąży szczególnie.
 
Dokładnie. Przy synku to o ciąży się dowiedziałam w 7 tygodniu. Zero czegokolwiek. A i teraz dosc nawet nie mam żadnych dolegliwosci. Nie wiem od czego to zależy. Może psychika swoje robi.
Ja w 1ciazy przy córce nie miałam żadnych męczących objawów, nogi mi trochę puchly.
W 2z synem.. Katorga, wszyscy mówili, że to za karę, że ze starszą nic mi nie dolegalo.
Najgorsze były rwy kulszowe od 20 tygodnia.. Przeszły z dniem porodu!
 
Obalam mit ze brak objawów to DZIEWCZYNKA...z synem w ciaży procz rozsnacego brzucha zero dolegliwośći ..takzę ten-teges...nie nakręcajcie się ... :)
Co ma być to bedzie byle zdrowe, choc ta ciąża zupełnie inna od ciąży z synem. Czasami mam wrażenie że w ciąży nie jestem [emoji848] choć okresu brak i cycki bola, brzuch ciągnie ale chwilam to nic zero objawów z synem na tym etapie to przytulalam ubikacje.
@Lenalila ale suoer wieści :) gratuluje, mozesz z nami zostać :)

@koni A może inhalacje sobie zrób? Zdrówka.

@Luxuorius oby dzisiejsze mdłości były tylko poranne ;)
Musze zrobic choć ja mam tak zawalone zatoki ze nie wiem czy cos to da. W marcu bylam na 2 antybiotykach jednocześnie na zatoki i dopiero po 2 tygodniach mi przeszlo. Na razie widze ze nie jest najgorzej więc mam nadzieję że pomoże mi mleko z czosnkiem [emoji40]
 
Obalam mit ze brak objawów to DZIEWCZYNKA...z synem w ciaży procz rozsnacego brzucha zero dolegliwośći ..takzę ten-teges...nie nakręcajcie się ... :)
Te wymioty w ogóle nie mają nic wspólnego z płcią dziecka, a z naszymi hormonami. Ja z córką wymiotiwalam po kilka razy dziennie do samego końca. Minęło dopiero 2 tygodnie przed porodem. Dopiero miesiąc po urodzeniu dziecka przestał mnie boleć przełyk.
To co się ponoć sprawdza, to jeśli dziecko ma bujną czuprynę, to mama ma baaaardzo duże problemy ze zgagą ;)
Dziewczyny ja dziś wizyta na 11:15 na NFZ. Trzymajcie kciuki żeby zrobił mi usg i żeby było wszystko dobrze [emoji846]
Daj znać po wizycie. Trzymam kciuki :)
Ja na wizytę muszę czekać aż do 17:20!!! Tak bym chciała już podejrzeć dzieciątko <3
Ja 10:50 też proszę o kciuki :)
To już za 1,5 godziny podehrzysz maluszka. Sporo nas dziś wizytuje :D
Idę ugotować zupkę na obiad
 
Zazdroszczę Wam tych wizyt [emoji176]

A u mnie właśnie tak [emoji40]
IMG_20190924_083649.jpeg
 
reklama
To ja jednak zostałam wierna herbacie z miodem i cytryna :D kocham mleko ale tylko na zimno, bez takich ekstra dodatków. Od takich rzeczy to i bez ciąży robiło mi się niedobrze :D

Ja dziś kolejny dzien bezobjawowy. Musiałam iść potwierdzić bo już miałam w głowie myśli, ze testy fałszywie dodatnie :D

Wizytującym dziś powodzenia ;)
A chorym zdrówka!
 
Do góry