reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

peperka dzieki tez slyszalam o tej soli i musze zapytac poloznej co ona radzi :)
Mamy doswiadczone napiszcie prosze co potrzebne tak naprawde z kosmetykow na poczatek bo juz sie pogubilam ?
Ile butelek potrzeba bo ja mam 2 male i 2 duze starczy ?
Mam 4 smoczki ? starczy?
I mam 10 zwyklych pieluch jak sie malej uleje czy cos :)
5 myjek co jeszcze :)?
 
reklama
ja mam mnóstwo takich wacików LEKO, dostałam od teściowej ponad 100 sztuk, więc tym będziemy przemywać pępek- właściwie to mąż będzie, heheh ;-)

a co do kremików na pupę, to dobre są Weledy i Morhulin- nie wiem, czy w Pl jest, ale jest rewelacyjny :tak:
 
Cześć dziewczyny.

Mam do sprzedania pakę ciuszków dla dziewczynki- prawie 90 sztuk , głównie angielskich firm- NEXT, EARLY DAYS, MARKS & SPENCER itp.
Moja córcia urodziła się w okresie zimowym, więc jest tam dużo malutkich, welurowych ciuszków. Jest też kombinezon i kurteczki na wiosnę. Dużo sukieneczek , ślicznych bluzek i pajacyków w idealnym stanie. Ciuszki wystarczą na około rok,
Polecam i zapraszam do licytacji!

Paka 90 szt. 0-3-6-9 firmówek dla Dziewczynki (841098384) - Aukcje internetowe Allegro
 
Koza a jakiej firmy kosmetyki kupiłaś? Ja mam trochę ubranek, większość upolowane w lumpeksie, ale biorę takie bez śladu użytkowania tylko, mam dwa ręczniki oraz 10 pieluch tetrowych. Pampersy mąż bęzdzie woził z Niemiec przynajmniej na początku, bo średnio co dwa tygi jeździ, może jeszcze w grudniu się zaopatrzymy w pierwszą pakę. Ale może kosmetyków też bym już trochę zakupiła, bo w styczniu to wózek, łózeczko, pościele itd - grubsze zakupy.
 
Do kapieli polecam Balneum lub Oilatum - do kupienia w aptekach.
Na pupe i pogryzione piersi - Bepanthen
Nalezy jeszcze miec sol fizjologiczna - przemywanie oczek, noska gdy katar (wtedy tez przyda sie Frida)
Waciki Leko do pepka
Pampersy i wilgotne chusteczki

Oprocz pieluch tetrowych polecam tez flanelowe.

Butelek na poczatku uzywalam wylacznie najmniejszych - dziecko zjada max. 50ml

Mi jeszcze bardzo przydala sie poduszka z dziura do siadania :-p, podklady, majteczki z siatki, wkladki laktacyjne, Tantum Rosa i poduszka do noszenia dziecka - jakos nie moge sie patrzec na noworodki powyginane na rekach ;-)
Polecam jeszcze woreczki/pojemniczki do mrozenia pokarmu i oklady z kapusty hehe :-D
 
Z rzeczy kosmetycznych będzie troszkę potrzebne,
płyn do kąpieli, osobiście używałam Nivea do ciała i włosów z dozownikiem był bardzo wygodny
oliwka (pediatra powiedziała, że najlepsza jest zwykła Bambino J&J uczula), aspirator do noska (na prawdę rewelacyjna sprawa, miałam również gruszkę ale nie była prze ze mnie używana)
Bepanthen krem na odparzenia i popękane brodawki
nożyczki do paznokci
termometr do kąpieli
sól fiziologiczna do przemywania oczek i noska
gaziki do przemywania oczek
chusteczki nawilżone
pampersy
krem do pupy używałam linomag i sudocrem
miękka szczotka do włosów ( przydatna gdy pojawi się ciemieniucha)
przyda się również krem Nivea na każdą pogodę
na początku przydały mi się również podkłady jednorazowe do przewijania malucha do kupienia w aptekach
proszek do prania używałam Jelp
patyczki do uszu dla niemowląt
płatki kosmetyczne do przemywania ciałka
waciki nasączone spirytusem (my dostaliśmy w szpitalu pichtaninkę, także tego się trzymaliśmy, ale myślę, że już tego mało kto używa)

Wszystko używaliśmy z tego co napisałam i wszystko się przydało :)
 
reklama
do czyszczenia noska polecam wam Fride, jest niezwodna i napewno nie zrobi dziecku krzywdy. Pat mial duze problemy z katarkiem i migdalkami i specjalnie z Polski Fride sciagalam i nie wyobrazam sobie lepszej rzeczy do "wyciagania" sluzu z noska.

Ja wiem ze wy wiecie ale tylko napisze na wszelki wypadek, co do paleczek do uszu to pod zadnym wzgledem nie czycimy dzieciom uszu w srodku, nawet jak bedziemy widzialy brazowawa wydzieline.

Dobrze jest miec te waciki nasaczone alkoholem bo czasami pepowina jest oporna i nie chce odpasc a alkohol pomaga wysuszyc, ale to juz za rada lekarza. Mojemu synkowi nie chciala odpasc przez ponad 3 tygodnie.

Co do kosmetykow dzieciecych, to polecam wam mustella, ale tylko wtedy kiedy dziecko zle toleruje inne firmy, bo ona jest paskudnie droga. Bambino bylo moim faworytem.
 
Do góry