reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mam apetyt na .... czyli przepisy listopadowych mam :)

Carol_ka

Mama Filipa i Leny :)
Dołączył(a)
9 Czerwiec 2008
Postów
552
Miasto
K-ów/Cz-Dz
:-)Założyłam nowy wątek. Będziemy mogły wrzucać tu pomysły na śniadanie, obiad, kolację i wszystkie inne posiłki ;-), aby nasze maluchy były rozpieszczane pysznościami już w brzuszku :tak:. A więc .... :cool2:
 
reklama
Dobry pomysł:tak:
Za mną już od tygodnia chodzi rizotto i chyba jutro na obiadek będzie. Ale takie z samymi warzywkami bo mięso coś mi nie podchodzi...Ale się nakręciłam na ten obiadek, chyba jeszcze dzisiaj zacznę gotować:zawstydzona/y:
Rozpuszczam masełho w garnku, dodaję2 worki ryżu jeszcze nie gotowanego i mieszam, żeby wszystko w tym masełku się obtoczyło. A później zalewam małymi ilościami rosołu z kostki (ok litr). Jak już dodam cały rosół to do ryżu dodaję warzywa - marchwkę, cukinię, czosnek (można dodać cebulkę ale jakoś w ciąży mi nie smakuje:zawstydzona/y:), groszek w puszce i co tylko przyjdzie do głowy:tak:Zazwyczaj dodaałam jeszcze pierś z kurczaka ale tak jak wcześniej pisała - nie smakuje mi mięso...Tylko trzeba stać i mieszać, żeby do dna garnka nie przywarło... I obiadek gotowy.Smacznego:-)
 
A ja gdybym mogła to bym ciągle jadła... grzanki! wiem, że to takie troszke nie zdrowe, ale nie umiem bez nich żyć :p
 
lunia83 a ile tego maselka dajesz?? i jakie maselko?? a i ta piers to wczesniej usmazona czy surowa??
ja mam teraz wene na robienie przetworow na zime, salatki, itp, a i wczoraj zrobilam zoltego sera mezusiowi
 
ja dzisiaj dostałam od mamy z ogrodu młode kabaczki i jutro na obiadek zrobie kotletów z kabaczek smakuja jak kotlety schabowe tylko lepsze bo też za mięsem nie przepadam ostatnio. aha i fasolke szparagowa młodziutką do tego pyszności.
 
lunia83 a ile tego maselka dajesz?? i jakie maselko?? a i ta piers to wczesniej usmazona czy surowa??
ja mam teraz wene na robienie przetworow na zime, salatki, itp, a i wczoraj zrobilam zoltego sera mezusiowi
Tak ok łyżeczkę masełka jakie akurat mam, ma wtedy delikatniejszy smak. No i pierś podsmażam wcześniej:tak:
 
Carolka oto przepis
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
2 duże łyżki cynamonu (może być przyprawa korzenna)
2 małe łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 paczki cukru wanilinowego
5 jajek
1/2kostki margaryny
3 szklanki tartej marchewki
rodzynki, orzechy co kto woli
Mieszamy wszystkie sypkie składniki, potem dodajemy kolejno: jajka, rozpuszczoną i ostudzoną margarynę na końcu marchewkę i bakalie. Wszystko dokładnie miksujemy. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Pieczemy około 40 minut w temp 170 stopni:-p
 
Swietny temat... moze ja tez cos wstawie, ale jak narazie mogla bym od rana do wieczora nektarynki tylko jesc :) mysle ze u mnie smaki pojawily sie niedawno...dla odmiany zamias na poczontku to na koncu ciazy...:tak:
 
reklama
Swietny temat... moze ja tez cos wstawie, ale jak narazie mogla bym od rana do wieczora nektarynki tylko jesc :) mysle ze u mnie smaki pojawily sie niedawno...dla odmiany zamias na poczontku to na koncu ciazy...:tak:
To podobnie jest ze mną od początku nie zmieniłam zwyczajów żywienmiowych za to ostatnio mnie zachcianki nie omijają i to mam tak że jem długo to samo aż nagle z dnia na dzień patrzeć na to nie mogę:dry: tak miałam z nektarynkami jadłam w kosmicznych ilościach aż pewnego ranka schowałam w lodówce w tej zamykanej szufladzie żeby ich nie oglądać :zawstydzona/y: mąż znalazł po tygodniu:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
a teraz nic tylko budyń zresztą zaraz sobie zrobię:cool2:
 
Do góry