Mama u lekarza

[nimfii]

habcia nie ma nic gorszego niz kolka nerkowa przy porodzie.... moja mama przechodzila kolke nerkowa i powiedziala ze ten bol jest tak silny jak bol ktory towarzyszy przy porodzie bardzo ci wspolczuje, ale trzymaj sie jakos!! najwazniejsze ze pod okiem lekarzy...

Dziewczyny ja sie boje porodu od wczoraj na pewno!!! Poszlam zwiedzic moj szpital - Ujastek, bo w kazdy wtorek mila pani oprowadza "wycieczki" po porodowce.... ech... jak tylko weszlam przez drzwi szpitala od razu dech mi zaparlo - pomyslalam soebie ze nie mozliwe ze tu niebawem wyladauje Strach z kazda chwila byl mniejszy gdy pani opowiadala jak wyglada przyjecie do szpitala i jak przebiega u nich porod... Byloby nawet dobrze gdyby nie to ze....
... ujrzalam pania lezaca na lozku, ktora wlasnie wywozili z bloku operacyjnego ona sobie spala w narkozie a mnie sie slabo zrobilo.... Przez reszte wieczoru nie moglam dojsc do siebie no a w nocy znow nie spalam miedzy 3 a 6 godzina - nie wiem czy z nerwow?
Teraz juz jest lepiej...opanowuje stres i ide dzis do lekarza na 15....

Kilka glebokich odechow i poczuje sie lepiej :-)

 

[yawla]

Nimfii zobaczysz, ze stres przejdzie. Ja po odwiedzinach na oddziale tez sie przerazilam, nigdy nie lezalam w szpitalu, sama atmosfera tego miejsca mnie przeraza, a dzis juz mi przeszlo jakos przyzwyczailam sie do tej mysli. Jednak poznanie tego miejsca wczesniej jest wazne.

Habciu trzymaj sie i sie nie stresuj, i nie przejmuj sie tym co piszemy, bo wiesz jedna baba w ciazy potrafi dac w kosc, a nas tu o wiele wiecej

Badanie moczu mi wyszlo troche bialka, ale gin stwierdzil, ze wszytko OK.

My bylismy wczoraj na wizycie, zwolnienie do dnia porodu, szyjka nie zbadana, za to nasz Bąk wazy 3400 a tu jeszcze troche zostalo. A ostatnio pisalam, ze marze o 3300 przy porodzie.

 

[habcia]

nimfii szkoda ze mnie nie odwiedzilas. Zapraszam jak bedziesz nastepnym razem.

 

[samaola]

Dziewczyny, dzieje sie cos dziwnego. Od jakiegoś czasu czuję w klatce piersiowej na wysokości mostka jakby serce biło mi bardzo szybko, brak mi tchu, chwile później robi mi sie strasznie gorąco, cała jestem mokra, twarz czerwona...nie boli ale jest nieprzyjemne. moja mama mówi, że to od hormonów. Ciśnienie mam w normie 100/60. Nie wiem co z tym zrobić i co o tym myśleć...nie chce sie nakręcać, lecieć do lekarza, ale przed ostatnim usg tez miałam cos takiego(może to emocje?) a później lekarz powiedział, że małej bardzo szybko serduszko bije.

 

[habcia]

lekarz mi dzis zapisal kroplowke i 2 zastrzyki domiesniowo na te bole. Ciekawe ile mnie tu jeszcZE przetrzymaja

 

[yawla]

nie chce sie nakręcać, lecieć do lekarza,

A ja bym poszla, skoro o tym piszesz tzn. ze Cie to niepokoi. Ja wolalabym jednak porozmawiac o tym z lekarzem. Moze to nic groznego, ale po co sie denerwowac.

 

[nimfii]

habcia ale nie wiem nawet jak sie nazywasz i nie wiedzialam tez czy na pewno tam jestes i dopiero wczoraj sie dowiedzialam jak wygladaja odwiedziny ;-) Wiesz ile zostaniesz w szpitalu? Bo moze jednak sie tam spotkamy jesli musisz jeszcze polezec ;-)

samaola kolatanie serca? mialam podobnie na samaym poczatku gdy zaczelam brac fenoterol? moze u ciebie tez ma to zwiazek z lekami?
No a ogolnie dusznosci, napady goraca to ja mam caly czas - zwlaszcza w nocy.... Pod koldra mi goroaca a jak sie odkryje to mam dreszcze... Cisnienie tez w normie

 

[Kamylka]

Samaola,ja bym poszla do lekarza.Jak Marcel zaczal sie rodzic to ja mialam bardzo podobnie,ale to byl skutek stresu ze za wczesnie.Az takie drgawki dostalam i plamy do tego na calym ciele+to co ty.Nie mowie,ze porod sie zaczal!!!!ale ja bym poszla na konsultacje;-)

 

[pbg]

habciu porodu jeszcze nie przeżyłam, ale kolkę narkową tak i NIE MA gorszego bólu - tym bardziej dla kobiety z brzuchem, która juz i tak nie może się wygodnie ułożyć :-( oby Ci szybciutko przeszło
samaola u niektórych kobiet to normalne objawy zblizającego się porodu .... jak marudziłam wczoraj ginowi o strasznym uczuciu gorąca i "drętwieniu" serca powiedział żebym się nie martwiła

 

[aga221122]

dziękuje za info. ja nie panikuje, tylko jak znam życie na tyle co nas tu jest to któraś już coś podobnego miała i wie jak się to kończy. ja jedynie nie chce do szpitala i to wszystko. A skoro wy nie wylądowałyście w szpitalu to mnie też tam nie wsadzą . Tylko nie wiem co będzie jak mi dragi nie pomogą , ale to już w piątek się dowiem, bo idę siuśki zbadać.

habciu nie panikuj, dużo kobiet w czasie ciąży albo po ciąży ma problemy z nerkami. Ja nie wiem co to kolka nerkowa i marzę o tym, żeby tego nie poczuć. Słyszałam głos mojej siostry, jak przeżywała ten horror i mi to starczy, nie muszę doświadczać tego osobiści. Mam na to spore szanse, bo jak widzisz bakterie trzymają się mnie od 5 miesięcy, dochodzą do tego leukocyty. Coś tam w moczu co powoduje zwapnienia też jest i mam szanse na to samo co Ty. No ale nie będę wariować z tego powodu. tak czy inaczej współczuje BÓLU.