reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mama u lekarza

Moja na poczatku miala 4cm a teraz...sama nie wiem.W Polsce lekarz mi powiedzial po badaniu dopochwowym,ze ma 2.9 a wHolandii(tutaj mieszkam czasowo) lekarka stwierdzila,ze ma 3.6.Teraz badz tu madrym.
Jezeli chodzi o skurcze to ja niestety mam te przypadlosc,nie mam typowej niewydolnosci szyjki ale w pewnym momencie ciazy bardzo szybko zaczyna mi sie skracac.Jest to tak okolo 27-go tygodnia.Ja w pierwszej ciazy chodzilam z rozwarciem od 31-go tygodnia i doczekalam do konca,bez szwu,ale z 3 tygodniowym pobytem w szpitalu.W drugiej ciazy mialam skurcze od 27-go tygodnia i tutaj bedac pod opieka poloznej(niestety tutaj polozna ja prowadzi) nie doczekalam sie pomocy w postaci skierowania do szpitala.Polozna twierdzila,ze to skurcze przepowiadajace,ale ja wiedzalam ze jest cos nie tak.Mama przyslala mi leki rozkurczajace z Polski od mojej lekraki i jakos dotrwalam do 33 tygodnia,lezac bardzo duzo.Teraz jak mam male dziecko jest z tym problem,ale jestem pod opieka lekarki w szpitalu,skierowanie wydebilam od rodzinnego prawie sila.Przyznam jednak,ze podejscie takze lekarzy jest zupelnie inne,jak powiedziala pani doktor mam sie diagnozowac sama i jakby co to mam numer telefonu do szpitala.Nie wiem czy mam sie z tego smiac czy plakac:confused2:
 
reklama
Ja uwazam że nie wolno bagatelizować żasdnych skurczy i habcia wcale nie straszy ani nie przesadza bo żadna z nas sama nie jest w stanie stwierdzić czy skurcze są dobre czy złe.
Ja w pierwszej ciązy brałam fenoterol i niestety po wczorajszej wizycie też go znowu biorę ale tak przeczuwałam że coś jest nie tak bo mimo że może nie były one tak bolesne jak u Antar ale jednak mam szyjkę już na 2 cm no i oczywiście miękka ale do tego zdążyłam się przyzwyczaić na szczęście zamknięta.
Fenoterol mam brać narazie przez 3 dni i zobaczymy jak nie przejdą to szpital, muszę wytrzymać przynajmniej do 6 stycznia
 
jezyk Ja tak samo miałam. Fenoterol na 3 dni, a jak nie pomoże to skierowanie do szpitala :) Cieszę się, że w końcu ktoś mnie zrozumiał :) Pewnie większość uważa, że jestem przewrażliwiona, ale wolę dmuchać na zimne.

MAm nadzieję, że po Fenoterolu CI przejdzie :) Daj znać jak się czujesz.
Lekarz powiedział CI, że musisz leżec?

Może porozmawiaj z lekarzem o założeniu Pessara. Wtedy nie będziesz się tak stresować :) JA już rozmawiałam. Powiedziała mi, że narazie nie trzeba. A ja już chciałabym mieć.
 
Ostatnia edycja:
habcia ja to przerabiam drugi raz bo z kacperkiem też tak miałam zresztą napisałam o tym na głównym wątku
Czuję się lepiej wyciszyły się skurcze prznajmniej jak leżę to ich nie ma a i jak chodzę to są już rzadko.
Doskonale Cię rozumiem i nie martw się wszystko będzie dobrze:-):-)

A Ty jeszcze bierzesz Fenoterol?? a powiedz brałaś nospę razem z Fenoterolem?
 
Jezyk,trzymaj sie,ja od dzisiaj tez jade na rozkurczowych od lekarki z NL,nareszcie sie zlitowala.Niestety moja szyjka tez krotsza:-(
 
Ja też nie biorę nospy

Właściwie powinnam dużo leżec i odpoczywać ale mogę chodzić zresztą jak ma się już jedno dziecko to niemożliwe jest całkowite lezenie więc robię sobie bardzo dużo przerw w ciągu dnia i mąż stara się mnie we wszystki wyręczać no chyba że jest w pracy to co innego
 
Dziewczyny,mam pytanko.Niegdy tego nie mialam i stad moje pytanie.Bardzo mnie piecze w klatce,w srodku,spac nie moge juz 2 noc.To jest zgaga moze.Odbija mi sie i tak diabelnie piecze az do przelyku.Co to moze byc??
 
Kamylka-możliwe, ze zgaga, macica sięga teraz ponoć około trzy paluchy nad pępek- więc na resztę maszynerii zostaje niewiele miejsca i faktycznie żołądek może się buntować... ja wczoraj dzień zakończyłam miętą.. pomogło... postaram się jeść mniej, ale częściej- wtedy moje dolegliwości- podobne do Twoich- powinny złagodnieć.
i ciągle mi się "beka" po jedzeniu, ale niestety tak niedyskretnie i dość głośno ;-)
 
reklama
Do góry