reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Loka my w zeszlym roku mielismy Brosa do kontaktu tego dla dzieci i byl super. Uzywalismy go na dzialce a tam komarow bylo duzo a Tymek nie byl pogryziony. Mielismy tez takie plasterki ktore sie nakleja na ubranie lub lozeczko ale to nie dzialalo. A na dwor uzywalismy plynu z Ziajki dla dzieci ale on to chyba od roku jest. Ale sa preparaty dla mlodszych dzieci tez.

no wlasnie patrzylam na stronie brosa i jest tam napisane ze to tez od roku. Zobacze, tez bym mu to kupila, bo wiem ze dziala. Ale jescze sie zastanowie :) dzieki :) o moskitierach tez mysle..ehh.. zobaczymy
 
reklama
Witam :-)
W końcu mamy piękną pogodę
Córcia wczoraj niemal cały dzień spędziła na dworze. Oczywiście cały dzień przespała. Tylko w nocy chyba przez to często się budziła. No trudno coś za coś ;-) Ja już chyba przywykłam do takiej ilości snu i to w dodatku przerywanego, bo w sumie to jestem nawet wyspana.

Ja też mam problem z tym jak ubierać małą, tym bardziej że u nas w domu jest dość chłodno (stary poniemiecki dom).
I wczoraj chyba ją za ciepło ubrałam na początku, bo się spociła.
 
Ja to widzę,że mam tendencję do przegrzewania mojego Szkraba;/ dzisiaj nie założę mu kombinezonu bo się zapoci ...
Oczko wygląda dużo lepiej :tak: mam nadzieję, że obejdzie się bez wizyty u okulisty. Muszę iść na jakieś zakupy bo nie mam w co się ubrać. Niestety jak się przytyło prawie 25 kg to łatwo nie będzie się tego pozbyć. Ale za 3 tyg zacznę ćwiczyć więc na pewno poprawi mi się samopoczucie ;-)
 
Hejka :)

Ja tez mam tendencje do przegrzewania dziecka, aczkolwiek robie powolne postepy. Dzis wystawilam go na balkon w samych bodach, polspioszkach, czapeczce, przykrytego kocykiem i plandeka z wozka. Oszczedzilam mu bluzy i spodenek dresowych :-) Poki co sprawdzam co jakis czas karczycho i jest cieple, wiec raczej kolega nie marznie.
Powinnam wykorzystac wolny czas i posprzatac chalupe albo obiad zaczac robic ale koszmarnie mi sie nie chce :baffled:
 
Widze ze wszystkie mamy tendencje do przegrzewania. Moj dostal takich potowek na czole i glowce ze stwierdzilam dosyc tego. Dzisiaj poszlismy na spacer to mial body z krotkim, polspiochy i bluzeczke cienka z dlugim rekawem. Czapki mu nie zakladalam i niczym nie przykrywalam. Teraz w domu spi w krotkim body i polspiochach i przy uchylonymi oknie, przykryty pielucha flanelowa. Musze zajrzec na watek o zdrowiu bo pamietam ze pisalyscie co najlepiej na potowki. Na razie przemywam mu buzie woda jak najczesciej i dzisiaj wysmarowalam sudocremem. Wyglada troche dziwnie. A ktoras z dziewczyn pisala o kapieli w nadmanganianie potasu. Pomagalo??? Bo mysle czy nie kupic mu dzisiaj.
 
No właśnie ja na początku też tylko wodą przemywałam ale jakoś nie chciały mu zniknąć a dzisiaj rano jeszcze więcej ich miał :baffled: a gdzieś w necie wyczytałam że można sudocremem bo wysusza. Zobaczymy czy pomoże.

Ehh tak pięknie było do południa a teraz mama pojechała do miasta i dzwoniła że zaczyna padać. No ale chyba cały tydzień ma taki być że ciepło ale burzowo i z przelotnymi deszczami. Teraz chłopaki śpią ale jak wstaną to się wybierzemy znowu na spacer.

Ehh chyba jednak nigdzie nie pójdziemy, bo właśnie zaczęło grzmieć i padać :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
W Irlandii jest dość chłodno i wietrznie a my na spacery idziemy w krótkim body, bawełniany śpioch, cienka bluza dresowa, obowiązkowo czapeczka bo wieje tu zawsze, i cienki kocyk. Przy niskiej temperaturze przykrywam kocykiem złożonym na pół i daję pokrowiec z wózka. Ewentualnie ubieram body z długim rękawem, spodenki i skarpetki i tak samo bluza+kocyk. Żadnych rajstop pod spodnie nie ubieram, raz Emmie założyłam ale to z sukienką :-)
A ja się pochwalę, że Emma się już ślicznie do nas uśmiecha, potrafi położona na brzuszku podnieść się na rękach na chwilę do góry i kręci przy tym tak śmiesznie głową, i kolebie nią w przód i tył, wygląda to jakby gołąb chodził :-). Zaczęła też, w okresie aktywności, i jak jest rozbawiona, wydawać bardziej normalne odgłosy, nie tylko skrzypienie ale też takie dziecięce dźwięki. I wreszcie spędziłam całą noc w sypialni. Emma dwa rzuty przespała w swoim łóżeczku i potem trzy godzinki spała ze mną nad ranem :-). Miała tylko okres wariata od 16ej do 21ej, nawet nie płakała tylko marudziła, leżeć nie, tylko u mamy na rękach i najlepiej na stojąco bo inaczej protest. Może dzięki temu się zmęczyła i spała ale moja przepuklina międzykręgowa ciężko to zniosła, mam nadzieję, że mi znowu plecy nie padną bo to minimum dwa tygodnie wyjęte z życiorysu :-\
 
Do góry