Brydka
Optymistycznie...
Magda, a Marysieńka padła ?!
Mój poszedł do siebie wielce łobrazony, bo telefon swój schowałam, może z tego focha zaśnie ;-)
Mój poszedł do siebie wielce łobrazony, bo telefon swój schowałam, może z tego focha zaśnie ;-)