reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Cześć Dziewczyny z samego rana :-)
ursula trzymajcie się ciepło, tryb życia ślimaka załącz i dużo czytaj :tak: ja też jakiś czas dużo leżałam, po moich plamieniach, więc nadrobiłam zaległości w lekturach, też jestem molem książkowym ;-) Mam nadzieję, i będę trzymała kciuki, żeby wszystko było dobrze!
Jeśli chodzi o książki to mogę kilka polecić, ale zależy co kto lubi.. też lubię czytać Cobena, Cooka, Kinga, Mastertoona ale też inne.. więc polecam m.in. "Szkoła piękności w Kabulu" oraz "Ulica rajskich dziewic". Jak mi się jeszcze przypomni jakaś fajna książka to dopiszę :-)

Nic, ja się zbieram i lecę na bazarek, póki upału nie ma, może jakieś dobre owoce kupię :-)

Dziewczyny mam jeszcze pytanko... brałam tabletki ziołowe takie niebieskie na pęcherz bo miałam bardzo liczne bakterie w moczu i ginka kazała po kuracji zrobić badanie, a jak znowu wyjdą bakterie to zrobić posiew.. i się zastanawiam czy nie zrobić za jednym zamachem jednego i drugiego, bym nie musiała kilka razy biegać do laboratorium i stać w kolejce... więc jak bym chciała badanie ogólne moczu oraz posiew to muszę zanieść dwie próbki tak? mogę tak zrobić, czy nie bardzo?
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczyny, mam nadzieje że u Was też piękna pogoda.
Ursula powiedz Ali że jeszcze ma pomieszkać w brzuszku, bo tam jest jej najlepiej, odpoczywaj i myśl pozytywnie a wszystko z Wami będzie dobrze. Tyle kobietek się o Was martwi i trzyma kciuki ze MUSI być dobrze:-)
Melonowa dobrze ze byłaś z ząbkiem. Troche musiałas pocierpiec , ale z kazdym dniem powinno być lepiej. Ja pomimo że przed ciążą wyleczyłam ząbki to w tamtyg tyg też musiałam odwiedzić dentystę. A nieleczone ząbkie to źródło infekcji więc musimy z tym walczyć. Nie wiem czy na tym forum czy gdzieś indziej czytałam ze kobietom w ciąży przysługują na NFZ białe plomby tzw światłoczułe czy jakos tak i darmowe leczenie kanałowe, więc można swój stan zawsze wykorzystać. Ja chodzę prywatnie już od lat do jednego dentysty, niestety nie mam w pobliżu dobrego stomatologa na NFZ więc nie ryzykuje.
Super ze podsuwacie ciekawe książki, ja niestety z braku czasu ostatnio mało czytałam, a szkoda bo dobra książka jest o wiele lepsza niz film.
A co do ruchów to ja narazie sama nie wiem , czy to co czuje to już to czy nie. Mam łozysko na ścianie przedniej więc nastawiam sie że mogę i po 20 tc poczuć. Najważniejsze żeby jak się zacznie czuć były odczuwane regularnie , bo wtedy pewnie dopiero ,,można zwariować''.;-)
Miłego dnia!
 
Hej dziewczyny

Co do książek postaram się coś wysłać, miałam praktyki w bibliotekach publicznych i mniej więcej się orientuje w książkach. Sama uwielbiam czytac:)

Wczoraj mój pies miał wypadek, Lila spadła z balkonu myslałam że już koniec bo balkon dość wysoko, ale naszczęcie przeżyła i wszystko z nią dobrze. Ale ja bardzo wziełam to do siebie, a wiem że nie mogę bo to źle działa na dziecko, ale naszczęscie był mąż w domu.
Jade za chwilke do sklepu zrobic małe zakupy, a potem do nauki marsz ale nie chce mi się, piękna pogoda, słoneczko świeci:)
Co się dzieje z moim brzuchem robi się coraz twardszy i większy:) super:)
 
Ursula kochana trzymaj się, tryb ślimaka nie jest taki zły tylko trochę upier...iwy, wiem bo przeszłąm to od 21tc z Misiem. Aluni powiedz, że ciocia Ala z Gdyni bardzo mocno prosi, aby na świat przyszła w terminie razem z moją Majeczką.

Melonowa mam nadzieję, że już teraz będzie tylko lepiej.

Ja zaliczyłam ciężką noc, łeb mi pęka, robiłam sobie okłady, ale na niewiele się zdały. Zaraz ubieram Misia i siebie i uciekamy do sklepu, kupię apap, bo jednak nie dam bez niego rady.

Któraś z was ostatnio pisała o pracowaniu podczas L4, nie ryzykuj dziewczyno. Moja koleżanka z pracy ma termin na lipiec, zagrożona ciąża, pierwsza. Dwa miesiące temu rano do drzwi zapukały panie na kontrolę z ZUS-u. Do niektórych pukają do drzwi, inne kobietki wzywają na komisję.
 
ursula - współczuje i jednocześnie trzymam kciuki żeby wszystko było z Wami obiema ok. Oszczędzaj się kobietko!

Widze że wszystkie z Was , albo większość zajada się teraz truskawkami. Ja miałam takie 3 dni, że mi się ich chciało, za to teraz jem cały czas ogórki gruntowe. Dzień bez kilku ogórków to dzień stracony dla mnie!:-D

A jeśli chodzi o ruchy dzidzi to chyba pomału coś zaczynam czuc, choć jeszcze na 100% nie jestem pewna!

860i3e5ez8vmq73d.png
 
Witajcie!

Ursula współczuję, chociaż sama bym chętnie trochę poleżała i poczytała, każdą wolną chwilę spędzam z książką:-) teraz czytam na zmianę Kinga i Chmielewską, ciągle myślę też o powrocie do dzieciństwa, czyli o ponownym przeczytaniu serii o Ani z Zielonego Wzgórza:-p Ale najbardziej lubię horrory.

Wszystkie przeziębione, wracajcie do zdrowia! Ja też przez to przechodziłam, ale wyleczyłam się w 3-4 dni Prenalenem.

U mnie też truskawkowe szaleństwo:-D dzisiaj zrobię koktail. A truskawki najbardziej smakują mi same, albo z jogurtem naturalnym, jakoś szkoda mi robić ciasto albo naleśniki, to dla mnie jakby profanacja:-D

Pogada piękna, siedzę teraz z małym w domu, bo znów przeziębiony, ale na spacer oczywiście pójdziemy.

Samopoczucie ok, brzuch już duuuży i czasem mi przeszkadza, no i puchną mi nogi.
Ruchy już bardzo wyraźne, wczoraj mąż miał okazję też poczuć kopniaka:-D
 
reklama
rojku - cieszę się, że książka Cię wciągnęła i winę za niewyspanie biorę na siebie:-)
avocado - co do czytania na urządzeniach elektrycznych, to też myślałam, że to nie dla mnie. Ale kupiłam sobie kindla- czytnik z e-papierem, no i rewelacja. Zdecydowałam się na niego, ponieważ już w domu miejsca na książki nie mam - a teraz wszystko w czytniku ;)
martula1985 - na badanie posiewu moczu trzeba osobny pojemnik, ja niedawno miałam robione
i-carrie - hehe mnie też coś ostatnio na "Anię z Zielonego Wzgórza" wzięło, aż film obejrzałam (tysięczny raz chyba ;-))
melonowa - współczuję wyrywanie zęba, wiem, co to za ból;/ ja niby przed ciążą wszystkie zęby wyleczyłam, a wydałam na to grubą kasę, bo musiałam mieć prawie wszystkie leczone pod mikroskopem - taką mam budowę kanałów, inaczej się nie da:no:
nonek - dobrze, że z pieskiem wszystko w porządku, a Ty się nie stresuj i spokojnie się ucz (ale też nie przesadzaj ;P)

ja dziś zapowiadam dzień lenia :-) nie mam żadnych ambitnych planów, tylko się obijać. Miałam zamiar na targ jechać po truskawki, ale mój M powiedział, że sam kupi, jak z pracy będzie wracał - więc już nie mam żadnej motywacji:-D Ja od dwóch tygodni mam fazę na zupę pomidorową, mogłabym ją jeść całymi dniami - więc dziś na obiad co? - oczywiście pomidorówka;-) No może, żeby nie było, że taki leń ze mnie, to pranie zrobię ;)
 
Do góry