reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Hej i ja sie witam:-)
Mnie caly czas meczy katar i kichanie,dobrze ,ze Jula zdrowa.Dzisiaj rano bylam u stomatologa no i 100-ówka se poszla:szok:
Sandi Kochana zdrowka dla Malej;-):tak:
Pozdrawiam wszystkie Mamuśki:-)
 
reklama
no właśnie im też szkoda dywanu, zwłaszcza tego w salonie:baffled: a w ogóle to Laura nie chce siedzieć gołą pupą na nocniku nawet jak go ogrzeje to krzyczy "buba!!!" w ciuchach owszem posiedzi, lale albo misia posadzi i mówi :"lala a-a" (zamiast ee:-D)

widze że Piotruś też całkiem dobrze umie rozmawiać:-D
Laura np. mówi po angielsku: "buka" to książka, "fon" telefon, "kiti" to kotek,
nie wiem skąd jej sie to wzięło. czasem widze że siedzi i ogląda np BBC :-Dale żeby od razu tak??;-):szok::-D
 
Dobry wieczór.

Zdołowała mnie ta historia o niemowlakach w tym żłobku, jestem za powrotem tortur !!!!!!

Jestem dziś zmęczona więc napiszę tylko o pampkach i sikaniu.

U nas były dywany, na szczęście młoda zawsze sikała obok :tak: jednak w końcu raz zrobiła kupkę na dywan, wkurzyłam się i na czas nauki zwinełam je.
Teraz dywany powróciły do łask, ale jak mi się nie chciało ich zakładać, tak dziwnie, aleprzynajmniej ciepło ;-)
Życze miłych snów Pa
 
sandi zdroweczka dla melnkiej
nie ma nic gorszego niz chore dziecko :-(

aiwyls uciekaj spac w takim razie :tak:
u nas bulo podobnie tylko po kupie roztartej w dywan i kulku siuskach , wrucilismy do pampkow

a ja spac nei moge
o 1 sie obudzilam i laze po domu jak cien
kurcze i nic sie nei dzije

a i jeszcze znalazlam dzisja ( nei to ze szukalam , zupelny przypadek) chatke na wynajem . zapukalam obejrzalam i prawdopodobnie we czwartek juz mozemy sie wprowadzac
fajnei tylko ,ze we srode ide na wywolanie :baffled::sorry2:
ale jakos chyba pogodze to wszystko
musze :sorry2::sorry2::blink::blink:
bo szkoda by przepuscic takiej chatki:sorry2:
 
reklama
Do góry