Witam:-),
Miloku, choc juz jesteś w drodze, to życzymy wam bezpiecznej podróży
Widzę, że wasze dzieciaczki mają lepsze i gorsze noce, ale zdarzaja im się całe przespane

, niestety mój Piotruś od urodzenia ani razu nie przespał całej nocy

,
dalej budzi sie 3-4 razy na cycusia, herbatkę.
Nawet wczoraj, kiedy bylismy cały dzień poza domem, najpierw u babci, potem na małym przyjęciu rodzinnym w restauracji, Piotrus prawie nic nie spał, tylko drzemki w aucie w czasie przejazdu, no i wiele sobie obiecywałam, że zasnie jak kamień, a mały obudził się pierwszy raz juz o 11-tej



.
A z innej beczki;-), to Piotrus na tym przyjęciu oczarował wszystkich, siedział sobie na krzesełku

, grzecznie sie bawił

, rozdawał usmiechy

, nie bał sie nikogo

, muszę mu przyczepic czerwoną wstążkę, żeby mi go nie zauroczyli

, choć to może juz za późno, bo marudny dziś od samego rana

.