A
Agutek
Gość
hello :-)
my wlasnie ze spacerku wrocilismy, ale u nas wietrznie i chlodno sie zrobilo
szkoda bo chcielismy malej sie dac wybiegac na placu zabaw (mamy taki jeden fajny nad rzeka, wsrod zieleni) ale tak tam wialo, ze sami w kilka minut zwialismy z powrotem 
dzisiaj specjalnie corcie przetrzymalam z drzemka i nie polozylam jej miedzy 9.30 a 10.00 tylko dopiero o 11.00 i spala prawie 3h :-)
podejrzewam, ze moze udaloby sie tak codzien robic, ale czasem po 9 juz marudzi i pewnie tesciowa nie bedzie miala sily wtedy ja przetrzymac by po kilku dniach stalo sie to norma
za to kiepsko dzis z jedzeniem
my wlasnie ze spacerku wrocilismy, ale u nas wietrznie i chlodno sie zrobilo
szkoda bo chcielismy malej sie dac wybiegac na placu zabaw (mamy taki jeden fajny nad rzeka, wsrod zieleni) ale tak tam wialo, ze sami w kilka minut zwialismy z powrotem 
dzisiaj specjalnie corcie przetrzymalam z drzemka i nie polozylam jej miedzy 9.30 a 10.00 tylko dopiero o 11.00 i spala prawie 3h :-)
podejrzewam, ze moze udaloby sie tak codzien robic, ale czasem po 9 juz marudzi i pewnie tesciowa nie bedzie miala sily wtedy ja przetrzymac by po kilku dniach stalo sie to norma

za to kiepsko dzis z jedzeniem

mała była grzeczna troszkę posiedziała, troszkę pochodziła, godzinkę pospała
tylko z babcia ja poscilam
bo 1farbe za krutko przytrzymalam i nalozylam druga jak splukalam to takie jasne ,ze jakby siwawe