kasiuleczka25
Fanka BB :)
ello
Rany julek my dzis pospalysmy do 10.No i zamulamy dalej w domku.
U nas odpieluchowanie wygladalo tak,ze najpierw mlodá wysadzalam rano po spaniu(drzemek juz nie bylo) i wieczorem przed kapielá na duzy kibelek zawsze robila jak tylko slyszala ze woda do wanny leci. I tak przez kilka tygodni, pozniej bylo sciagniecie pieluchy i biegala w majteczkach i rajstopkach(oj tu sie trzeba przygotowac psychicznie na przebieranie i pranie co chwile)Ja tak samo jak barmanka wkladalam pieluche tetrowa(polowe) zeby siuski wsiokaly w pieluszke ewentualnie lecialy po nogach a nie odrazu na dywan- bo ja mam wszedzie i musialam co chwile szorowac.Najgorsze bylo te pytania co chwile chcesz siusiu a Oliva ze nie a po 5 sekundach jej lecialo po nogach.I tez nagradzalam ja naklejkami a ona sama przyklejala na nocniczek.
schowalam tez kubek niekapek i dawalam jej w szklance(bo gdy wypila naraz wszystko ze szklaneczki wiedzialam ze po 20 minutach musze ja posadzic na nocnik a po 15 minutach jeszcze raz, za kazdym razem robila. wiec trzy razy probowalam z przerwami kilkudniowymi, i za 3 razem pierwszego dnia uslyszalam jak sama wola mamo chce siusiu:-)
Az sie wtedy poryczalam z radosci
Po dwoch tygodniach juz nie chciala zakladac pieluszki na noc, na spacery tez nie chciala wiec zabieralam ciuszki w torbe na przebranie w razie wpadki.Ale zadnej nie bylo.
Madbebe, Asienko oj naprawde przed wami kilka miesiecy pracy nad dziewczynkami wiec cierpliwosci zycze. aha a myslicie juz nad stosowaniem jakiejs kary np gdy Oliva mnie bila po twarzy bo jej czegos nie pozwolilam szla do kata oczywiscie tlumaczac ze nie wolno bic mamusi i ze to jest KARA. odchodzilam na bok liczylam np do 20 i szlam do niej znowu tlumaczac ze nie wolno bic nikogo i ze ma teraz ukochac mamusie.U nas takie cos poskutkowalo.
grrr ja tez musze sie zabrac za moja zamrazalke bo jeszcze troche i nic tam nie wsadze.
Rany julek my dzis pospalysmy do 10.No i zamulamy dalej w domku.
U nas odpieluchowanie wygladalo tak,ze najpierw mlodá wysadzalam rano po spaniu(drzemek juz nie bylo) i wieczorem przed kapielá na duzy kibelek zawsze robila jak tylko slyszala ze woda do wanny leci. I tak przez kilka tygodni, pozniej bylo sciagniecie pieluchy i biegala w majteczkach i rajstopkach(oj tu sie trzeba przygotowac psychicznie na przebieranie i pranie co chwile)Ja tak samo jak barmanka wkladalam pieluche tetrowa(polowe) zeby siuski wsiokaly w pieluszke ewentualnie lecialy po nogach a nie odrazu na dywan- bo ja mam wszedzie i musialam co chwile szorowac.Najgorsze bylo te pytania co chwile chcesz siusiu a Oliva ze nie a po 5 sekundach jej lecialo po nogach.I tez nagradzalam ja naklejkami a ona sama przyklejala na nocniczek.
schowalam tez kubek niekapek i dawalam jej w szklance(bo gdy wypila naraz wszystko ze szklaneczki wiedzialam ze po 20 minutach musze ja posadzic na nocnik a po 15 minutach jeszcze raz, za kazdym razem robila. wiec trzy razy probowalam z przerwami kilkudniowymi, i za 3 razem pierwszego dnia uslyszalam jak sama wola mamo chce siusiu:-)
Az sie wtedy poryczalam z radosci

Madbebe, Asienko oj naprawde przed wami kilka miesiecy pracy nad dziewczynkami wiec cierpliwosci zycze. aha a myslicie juz nad stosowaniem jakiejs kary np gdy Oliva mnie bila po twarzy bo jej czegos nie pozwolilam szla do kata oczywiscie tlumaczac ze nie wolno bic mamusi i ze to jest KARA. odchodzilam na bok liczylam np do 20 i szlam do niej znowu tlumaczac ze nie wolno bic nikogo i ze ma teraz ukochac mamusie.U nas takie cos poskutkowalo.
grrr ja tez musze sie zabrac za moja zamrazalke bo jeszcze troche i nic tam nie wsadze.
Ostatnia edycja: