reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

Lubiczanko pieknie to opisalas.Az sie lezka w oku zakrecila.I jeszcze na koniec to zdjecie-sliczne,szczesliwe dzieciaczki:tak:
U nas kolejny majteczkowy dzien:-)Nawet dzis w nocniku wyladowalo cos wiecej niz siusiu,a pod koniec dnia Tobis nawet sam zaczal wolac siusiu.Nawet nie dopominal siie o nagrody,tylko o brawa:-D.Nie wiem jak mam zrezygnowac z pieluch np w czasie wyjscia z domu-chyba bede wozic nocnik ze soba,no i na drzemki i na noc tez bedzie wiekszy problem,bo on zasypia nadal przy butli.Ale to wszystko powolutku.Przez te 4 dni chodzil po domu w samych majteczkach,jutro juz chce zalozyc mu spodenki,mam nadzieje,ze nadal pojdzie dobrze:tak:
 
reklama
lubiczanko piękne chwile- zwłaszcza te 'po" .. i J jaki dzielny :-) usciskaj Dominisię od nas :tak: i ja nie bylam szyta po Niki takze wierze , ze smigasz już ;-) a babci w winkiem nie było i za kare nie bedzie next sesji :confused2: chociaz weekend ma być piękny ponoć :confused:

gratuluję sukcesów wszytskim odpieluszkowywanym

Tabasia mam identyczne zdanie na temat "wakacji" w PL :confused2: juz mi się coś w żołądku robi na samą myśl.. no ale jak mus to mus . A do Hiszpanii to kiedy się wybieracie i w jakie miejsce jesli mozna wiedzieć?

anineczko ale jak sie maluszek rozkopie to uhhh ;-) pozdrówka dla Cię

barmanko.. a nie Ty nic do mnie pisałaś :-D fajniusio,ze.. szaszłyki smakowały- z grilla czy owocowe moze? :-p jak kolano ? :confused2:


spokojnej nocki dziewczynki
 
Margaritta Malaga :happy: ja pierwszy raz do Hiszpanii...
Wilwia gratuluje Tobiemu postepow! Szybko poszlo no nie? :-) Ja tez tak sobie mysle jak to bedzie na noc... mamuski doswiadczone podzielcie sie wiedza ;)
 
U Nas odpieluchowywanie gladko poszlo, corcia miala wtedy 2 latka i pare miechow. Moglam wczesniej, ale przyznaje, ze nie chcialo mi sie bawic w to wczesniej. A w tym wieku byla juz bardzo rozumna, madra i taka do "pogadania". Wiec wszystko wiedziala co i jak i gdzie. Czekalam wlasnie na ten moment. W chwili kiedy zdjelismy jej pieluche, to ani razu sie nie posiusiala, odrazu wolala na siusiu i kupke. Zdarzaly sie jej wpadki, ale na palcach moge policzyc ile, ale to bylo tylko bezposrednio po drzemce, po przebudzeniu, jak jeszcze zaspana, to sie potrafila zapomniec. ALe tego bylo doslownie pare. Na noc jej zakladalam pampersa i na wyjscia, ale tylko przez doslownie 2 tygodnie MAX. Ja zawsze mowilam, ze jak sie sciaga, to na dobre, bez podchodow. Wiec kazde wyjscie bylo idealnie przemyslanie przeze mnie, zeby zawsze w poblizu byly toalety. Przyznajde, ze bylo to meczace troche, ale przynajmniej byla bezpampersa. Na noc jej zakladalismy, ale tez niedlugo, bo wcale nie siusiala, dopiero rano. Na poczatku spala z ceratka pod przescieradlem, ale i tego predko sie pozbylam, bo jak jej sie zachcialo w nocy, to wolala siusiu. Aha i ja od poczatku uczylam ja tylko na sedesik robic, ja nocnikom mowilam nie. Jak nie miala oporow, zeby siadac na sedes, to nie bylo sensu, zeby nocnik jej wciskac. Tak to wygladalo u Nas.
 
Lubiczanko- Asia zaczela sama usypiac wiec jestem troche wolniejsza teraz i moze w koncu zaczne pisac na bb wiecej;-), dzis spala do 8.10:-D. Tak to do 22 potrafila nie spac, nad ranem pobudka i potem w ciagu dnia chciala odypiac, teraz jeszcze tylko zostalo zeby pieluchy porzucic ale to psychicznie trzeba ja przygotowac.
Wilwia- gratulacje dla Tobiego
Tabasia - Hiszpania ja bym jeszcze wrocila , ale urlopu brak:-(
 
Dzień dobry:)
Wiesieńko-no gratuluję postępów z Asiunią...a i z pieluszkami dasz radę...Ja też po mału muszę się za to z Danielkiem wziąć:/
Tabasiu-ale Ci dobrze z tą Malagą:)))
Ewelciu-muszę spróbować z tego linka:)
Margaritta-a to babcia jedna no!Wdzięczności kobita okazać nie umie;)))Podeślij mi słonka ciutkę
Uciekam,bo mi Dzieci skypują...Miłego dnia Wam
 
reklama
Hejoo,
witam się porannie. Młody dziś troszkę dłużej pospał, niby fajnie ale ja z robotą do tyłu jestem :confused2: wrrr więc spijam szybko kafffkę i spadówa do kuchni.
Znalazłam w necie przepis na pampuchy :cool: zrobić - nie zrobić, zrobić - nie zrobić :-D:-D aaaa zrobie, co się będą drożdże marnowały :rofl2:
Połowę paczki drożdży zostawiam na jutrzejszą pizza, mam nadzieję że wyjdzie bo inaczej to obiad będzie "gwizdany" :eek:, w sensie że chyba tekełeja się zamówi :-p


Lubiczanko, ściskam Cię kochana, silna z Ciebie babka! Dasz sobie radę ze wszystkim!
Dzieciaczki masz śliczne, a w Danielku to zakochałam się na zjeździe :zawstydzona/y: jest niesamowity...


Gliwa, pewnie że dacie sami sobie radę! Dla mnie najtrudniejszy był pierwszy tydz, moje ciało dochodziło po porodzie (Marcel urodził się z wagą 4,4 kg), a tu trzeba było wstać do dziecka. Na szczęście mąż bardzo dużo mi pomagał, sprzątał, robił jedzonko, zakupy, no i jeszcze przy dziecku też pomagał.


Tabasia, o wyjazdach do Polski to zgadzam się w 100%, masakra.. Też mam taką nerwe na te wyjazdy że od jakiegoś czasu jeździmy tylko wtedy jak musimy :sorry: Ja mam proste równanie Wyjazd do Polski NIGDY NIE RÓWNA SIĘ odpoczynkowi!
Mąż boi się lecieć do Oslo?


Wilwia, gratulacje dla Tobisia! Oby tak dalej.


Margaritta, a no nic do Ciebie nie pisałam :eek: ale już się poprawiam. Szaszłyczki z mięsem. Kolano bolało mimo posmarowania maścią ketonal, więc na noc musiałam zawinąć w elastyczny bandaż :-( Jak opalanko? Kreacje masz na wesele?
A babci to może za mało było?:szok::-D I dlatego potrzebna następna sesja :tak::tak:


Wiesienka, super że Asia tak bezboleśnie dała się przestawić na samodzielne usypianie, gratuluje! Na nocnik też przyjdzie czas, wszystko w swoim czasie :tak:


Ewelcia, a na jakie kolory malujecie sobie nowy domek?
 
Do góry