reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

witam ponownie;-)pampuchy wyrosły ze hej a teraz zobaczymy czy jak ugotuje to sie nie rozlecą,,,,heeeeee dzień dziś taki sobie:-):tak::-Da ja muszę jeszcze obiad na jutro zrobić bo wybieram sie na zakupy z rańca i głodomory beda głodne...hhehhehe:-);-):tak::-Da tak ogólnie to co ja tu o obiadach miałam sie was zapytać mamusiek z Galway czy nie wiecie czy garda bardzo sie czepia jak sie jedzie samej na L bo powinnam tak z drugim kierowca to wiem właśnie ale niestety wybieram sie sama jutro i troche sie boje bo karaja słyszałam!!!!!!jak wy dziewczyny jeżdzice na tych L tylko z kimś???????pozdrawiam życze udanego popoludnia;-)
 
reklama
Witam mamusie.
MAm pytanko, orientujecie sie czy moge zmienic trase lotu w ryanairze.Moj K dzwonil i powiedzieli,ze mozna zrobic to przez internet.Probowalam i nie moge tego znalesc,moge jedynie zmienic date na ten sam lot.
 
no dobra...Wpadłam ażeby się pożegnać...
Niestety u nas nie słyszeli o takim cudzie o jakim pisaŁaś Didi-babka mi wyciągnęła najzwyklejszy w świecie ciśnieniomierz:crazy:tak więc dziś muszę przyspieszyć wyjazd do pracy:wściekła/y:
MartaF-domyślam się ,że oglądasz chatki,skoro nie widać Cię:-p:-D,ale co porabia Anineczka,że cisza taka z Portlaoise?
Julia28-nie wiem jakimi służbistami są w galway,ale tu widzę sporo osób jezdzi sobie samotnie z L-ką:rofl2:.Nawet córka mojej szefowej-codziennie jezdzi jakieś60km do pracy i spowrotem-i bez specjalnego strachu:tak:.
Lecę...Może jakiegoś torta jeszcze kupię dla szefuncia;-).Miłego popołudnia,smacznych obiadków i świetnego wieczorku...U nas chyba cosik się święci,bo J jakiś taki dyskretny i tajemniczy-zobaczymy.Pohulać to już raczej nie damy rady-napewno nie tak jak parę miesięcy temu,ale postu chyba też nie będzie:-):tak::-D.Do następnego razu:happy:
 
witam ponownie;-)pampuchy wyrosły ze hej a teraz zobaczymy czy jak ugotuje to sie nie rozlecą,,,,heeeeee dzień dziś taki sobie:-):tak::-Da ja muszę jeszcze obiad na jutro zrobić bo wybieram sie na zakupy z rańca i głodomory beda głodne...hhehhehe:-);-):tak::-Da tak ogólnie to co ja tu o obiadach miałam sie was zapytać mamusiek z Galway czy nie wiecie czy garda bardzo sie czepia jak sie jedzie samej na L bo powinnam tak z drugim kierowca to wiem właśnie ale niestety wybieram sie sama jutro i troche sie boje bo karaja słyszałam!!!!!!jak wy dziewczyny jeżdzice na tych L tylko z kimś???????pozdrawiam życze udanego popoludnia;-)

z tym karaniem kierowcow samotnie jezdzacych z L-ka strasza odkad pamietam.Ja zawsze jezdzilam z A jak sie jeszcze uczylam,ale to glownie dlatego ze sama sie balam..Nawet jak juz zdalam prawko to wybralam sie samotnie z koniecznosci, o ile pamietam,jakies 2miesiace po egzaminie:-)i odtad juz mi to nie straszne.
tez znam wielu ktorzy sie nie stosuja do tych zakazow ale rowniez nikogo,kogo zatrzymalaby garda.Laska z pracy jezdzila na provisionalu bez Lki zeby nie przyciagac uwagi,ale tego nie polecam,bo jak juz zlapia to gorzej niz jechac samotnie z Lka.Mysle ze jesli juz mialabys pecha i zlapaliby Cie,nie sadze zeby za pierwszym razem spotkala Cie jakas kara.Zawsze mozesz powiedziec ze to 1szy raz,ze zawsze jezdzisz z osoba towarzyszaca,albo ze do lekarza z dzieckiem,maz w pracy i nie mialas wyjscia,i ze wiecej to sie nie powtorzy;-):-) - na bank Cie puszcza.Zycze abys nie spotkala Gardy na swojej drodze:happy:
 
a ja uważam, że jesli nie masz uprawnien do jeżdzenia samej, to nie powinnas jeździć
Narażasz na niebezpieczeństwo siebie i innych...
zadaj sobie pytanie, czy jesteś aż tak dobrym kierowcą, ze mozesz jeżdzić bez prawa jazdy...?
W Polsce też byście pojechały bez prawka??
To tylko 6 m-cy, jesli teraz spowodujesz wypadek, albo cie złapią to już masz po prawku
 
a ja uważam, że jesli nie masz uprawnien do jeżdzenia samej, to nie powinnas jeździć
Narażasz na niebezpieczeństwo siebie i innych...
zadaj sobie pytanie, czy jesteś aż tak dobrym kierowcą, ze mozesz jeżdzić bez prawa jazdy...?
W Polsce też byście pojechały bez prawka??
To tylko 6 m-cy, jesli teraz spowodujesz wypadek, albo cie złapią to już masz po prawku
nie bede mowic ze jestem 100% kierowca ale wydaje mi sie ze tutaj to wszyscy nie jezdza najlepiej a po za tym wydaje mi sie ze ci co maja pelne prawo jazdy sa bardziej niebezpieczni na drodze niz my z L :eek: wypadek spowodowac moze kazdy i dobry i dopiero uczacy sie kierowca,,,,,,,,a nie zawsze jest osoba druga obecna!po 6 miesiacach mozna startowac po raz 1 ale tez nie wiadomo czy sie zda......nie tylko my polacy jezdzimy na l ale irole tez sami jezdza ja codziennie jestem w szkole i kupe osob takk jezdzi niestety....fakt moze to zle ale czasami tak musi byc ze nie ma innejj opcji niz jazda autem do szkoly niz isc w deszcz 30 minut do domu z dzieckiem..............
 
Ostatnia edycja:
a ja uważam, że jesli nie masz uprawnien do jeżdzenia samej, to nie powinnas jeździć
Narażasz na niebezpieczeństwo siebie i innych...
zadaj sobie pytanie, czy jesteś aż tak dobrym kierowcą, ze mozesz jeżdzić bez prawa jazdy...?
W Polsce też byście pojechały bez prawka??
To tylko 6 m-cy, jesli teraz spowodujesz wypadek, albo cie złapią to już masz po prawku

to ze siedzi obok Ciebie pasazer wcale nie daje pewnosci ze nic Ci sie na drodze nie przydarzy i ze jest wtedy super bezpiecznie.Moim zdaniem jesli ktos nie umie jezdzic, nie ma wyobrazni itp. wogole nie powinien sie za to zabierac i zdawac na prawko. Jesli Julia czuje sie w miare pewnie za kolkiem, nie panikuje i ufa swoim umiejetnosciom,mysle ze wie co robi.Tym bardziej ze jezdzi z dzieckiem i nie narazalaby go na niebezpieczenstwo.I rzeczywiscie masz Julka racje, to co sie tu dzieje na drogach to tragedia!Przegiecie ilu staruszkow wsiada za kolko z przeswiadczeniem ze sa jedynymi uzytkownikami drogi. We mnie sama ostatnio wjechalby dziadek, bo nie chcialo mu sie obrocic glowy wyjezdzajac z parkingu,a wcale nie sadze zebym byla zlym kierwca.O przygodach mego A na drodze juz nie wspomne.
Na prawde czasem nie wiem jak niektorzy z kierowcow zdali egzaminy...sama znam osoby ktorym bym prawka nie dala, bo sie po prostu nie nadaja do prowadzenia samochodu.Poza tym zdanie egzaminu tutaj wcale nie swiadczy o tym ze jestes 100% kierowca. Jak wszedzie trzeba tez miec szczescie.
Nie sadze tez zebys stracila prawko gdyby Cie zlapali sama,tym bardziej ze jedziesz samochodem oplaconym, z waznym przegladem i ubezpieczeniem. A moze sie przeciez zdarzyc ze nie masz wyjscia i MUSISZ pojechac.
Jesli garda przymyka oko na przekroczenie predkosci przez kobiete w ciazy o 50km/h przy ograniczeniu do 50ciu, przymknie i na to (argument-straszliwe parcie na pecherz;-)).
Moim zdaniem,jesli na prawde musisz-jedz.Ale to tylko moje zdanie,do lamania przepisow nie namawiam:no::-)
chyba sie lekko rozpisalam:happy::rofl2:
 
to ze siedzi obok Ciebie pasazer wcale nie daje pewnosci ze nic Ci sie na drodze nie przydarzy i ze jest wtedy super bezpiecznie.Moim zdaniem jesli ktos nie umie jezdzic, nie ma wyobrazni itp. wogole nie powinien sie za to zabierac i zdawac na prawko. Jesli Julia czuje sie w miare pewnie za kolkiem, nie panikuje i ufa swoim umiejetnosciom,mysle ze wie co robi.Tym bardziej ze jezdzi z dzieckiem i nie narazalaby go na niebezpieczenstwo.I rzeczywiscie masz Julka racje, to co sie tu dzieje na drogach to tragedia!Przegiecie ilu staruszkow wsiada za kolko z przeswiadczeniem ze sa jedynymi uzytkownikami drogi. We mnie sama ostatnio wjechalby dziadek, bo nie chcialo mu sie obrocic glowy wyjezdzajac z parkingu,a wcale nie sadze zebym byla zlym kierwca.O przygodach mego A na drodze juz nie wspomne.
Na prawde czasem nie wiem jak niektorzy z kierowcow zdali egzaminy...sama znam osoby ktorym bym prawka nie dala, bo sie po prostu nie nadaja do prowadzenia samochodu.Poza tym zdanie egzaminu tutaj wcale nie swiadczy o tym ze jestes 100% kierowca. Jak wszedzie trzeba tez miec szczescie.
Nie sadze tez zebys stracila prawko gdyby Cie zlapali sama,tym bardziej ze jedziesz samochodem oplaconym, z waznym przegladem i ubezpieczeniem. A moze sie przeciez zdarzyc ze nie masz wyjscia i MUSISZ pojechac.
Jesli garda przymyka oko na przekroczenie predkosci przez kobiete w ciazy o 50km/h przy ograniczeniu do 50ciu, przymknie i na to (argument-straszliwe parcie na pecherz;-)).
Moim zdaniem,jesli na prawde musisz-jedz.Ale to tylko moje zdanie,do lamania przepisow nie namawiam:no::-)
chyba sie lekko rozpisalam:happy::rofl2:
powiem szczzerze ze jest właśnie tak jak mowisz:szok:popieram cie w 100%...pozdrawiam serdecznie
 
reklama
ja wiem, że posiadanie prawka nie oznacza, że ktoś jeździ dobrze i przepisowo, po prostu nie popieram łamania przepisów i jazdy bez prawka, wiem, że dużo osob tak robi
Nie popieram tez jazdy po alkoholu :eek:
 
Do góry