reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Limerick

reklama


no ja się witam.trza było dać małej śniadanko bo tylko zeszłam z nią na dół i już wołała am am . a nocka tak jak myślałam-masakra.tak miała zapchany nos że do 2 co chwila do niej wstawałam

w końcu wzięłam ją do łóżka-co prawda tak się kręciła że i tak nie spałam ale miałam ją pod ręką i nie musiałam do niej latać.i tak do rana zakrapianie i czyszczenie noska na przemian
http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=10
no ale od rana jakby lepiej.

Aga no zobaczymy czy masz nosa:tak: mój T jak wychodził do pracy to mówił żebym tylko pod żadnym pozorem dzisiaj nie rodziła bo to piątek 13:-D a ja mu na to że byłoby super tak sobie zaplanować moment porodu.co zrobić jak mały się pcha i nadciąga




 
dziewczyny, ale macie fajne nowe emotki, hihihih:D

No heja kochana co tam slychac u Ciebie ?? :)


no ja się witam.trza było dać małej śniadanko bo tylko zeszłam z nią na dół i już wołała am am . a nocka tak jak myślałam-masakra.tak miała zapchany nos że do 2 co chwila do niej wstawałam

w końcu wzięłam ją do łóżka-co prawda tak się kręciła że i tak nie spałam ale miałam ją pod ręką i nie musiałam do niej latać.i tak do rana zakrapianie i czyszczenie noska na przemian

no ale od rana jakby lepiej.

Aga no zobaczymy czy masz nosa:tak: mój T jak wychodził do pracy to mówił żebym tylko pod żadnym pozorem dzisiaj nie rodziła bo to piątek 13:-D a ja mu na to że byłoby super tak sobie zaplanować moment porodu.co zrobić jak mały się pcha i nadciąga






Ojj no to mialam bardzo meczaca no :( Zdrowka dla Laury :****


Witam sie kobietkii dzis niezla pogoda wiec wybiore sie chyba do miasta ... jeszcze zobacze :))
 
dzięki Sylcia. myślę że to szybko minie bo w sumie to tylko katar i jest znacznie lepiej niż w nocy.no i szybka reakcja była

jak będziesz w mieście a katar ci nie straszny to zapraszam przy okazji na kawcię;-)

zmykam trochę posprzątać co byśmy brudem nie zarośli





 
dzięki Sylcia. myślę że to szybko minie bo w sumie to tylko katar i jest znacznie lepiej niż w nocy.no i szybka reakcja była

jak będziesz w mieście a katar ci nie straszny to zapraszam przy okazji na kawcię;-)

zmykam trochę posprzątać co byśmy brudem nie zarośli






Kochana nie obraz sie ale chyba sie nie skusze ... Wiem ze do wyjazdu mam jeszcze 2 tygodnie ale ostatnio mi Nadinka chorowala ponad tydzien ... ;/ Jednak boje sie troszke zachorowania teraz :((
 
Bry :sorry:!!! Ło matko, jaką nockę mieliśmy :oo2:, Oliwia już 3 noc z rzędu budzi się koło 03.00 i chce do nas, a potem rzuca się po mnie i spania już raczej nie ma!!! Czemu ja się dziś znów dałam złapać na to zabranie z łóżeczka? Tak to by pobuczała trochę i poszłaby dalej spać... A ja jakaś inna, no, zamiast sprawdzić którą to godzina to przyjęłam, ż epewnie już rano :eek:!!! Ech, szkoda gadać... Widzę, że ostatnia czwóreczka już się szykuje do wyjścia, więc może to przez to??? No i jeszcze ten katar - już nie ma takiej tragedii, bo Otrivin działa i nóżki na noc smaruję i infalację z Olbas'u serwuję, ale jednak troszkę przeszkadza... Ale widzę, że i Wy, Drozdusiu, macie za sobą fatalną noc:unsure:! Bidne te nasze Maluchy...

Sylcia007, udanego spacerku ;-)

Mam pietra przed tą podróżą :dry:! Choć to już nie pierwszy raz będziemy leciały no, ale Młoda w końcu za każdym razem inna, no i cyca już nie ma... Chyba marudzę od rana :szok:! Dobra, więc koniec z tym, zmykam na śniadanko, później może jakaś kawka :rolleyes2:(w samotności niestety...) , więc do klikania :sorry:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzieńdoberek albo i nie:-D ja dzisiaj wieczorem teściówke powitam więc się okaże czy dobry hahah:-D D:-Drozdi 13 szczęśliwy ja jestem z 13 i szczęściara ze mnie hhehehe;-) a wam laski życze zdróweczka
 
Witam sie i ja dziś, ja już po kawce i muszę sie przyznac że nocka elegancka. Młody raz się obudził i walił głową w szczebelki < chyba się zakrecił ale ja go ładnie poprawiłam i wstał o 8 na mleczko więc rewelka, tylko pupa odparzona nie wiem za bardzo od czego ale chyba ziomby kolejne idą bo dziąsełka takie spuchnięte. Tylko znowu u nas chorobowo młoda kaszle a młody psika i leci z gilka Martuana mam nadzieję że jakoś przezyjesz pobyt teściowej i nie będzie aż tak źle a Krycha nie martw się będzie dobrze bynajmniej będę trzymała zkciuki za spokojna podróż dla Was








 
reklama
a ja właśnie skończyłam sprzątanko,wstawiłam pranie i chyba w końcu czas na kawusię


a potem to nie wiem....trzeba coś pomyśleć.może jakiś spacerek? pogoda jest ładna więc nie ma sensu w domku siedzieć a poza tym co tu robić samemu z Lolą której tylko głupoty w głowie







pusto tu.znaczy się że mamy weekend.no i z kim drozdusia ma klikać?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry