reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

MsCarrie witaj;)
Ale historia z tym wypadkiem, na całe szczęście nic nie zagroziło fasolce. Agawa tak jak dziewczyny piszą za 8 miesięcy będziesz trzymała swoje dzieciątko na rękach. Jak się dziecko urodzi, to potem już się nie pamięta jak to jest bez. Ja mam np. tak, że jak nie ma synka długo przy mnie (np. jest u dziadków, lub ma drzemkę) to się dziwnie czuję, a jak śpi bardzo długo w ciągu dnia - zdarza mu się nawet do 3 h, to prawie chcę go już obudzić ;)

 
reklama
Fajnie ze nas caly czas przybywa :)

Ms carrie wspolczuje wypadku, mam nadzieje ze szybko wrocisz do formy.

Ja przed 11 zaczelam lekko plamic, przestraszylam sie bardzo i mialam juz hechac na ip ale przeszlo na szczescie. Mam nadzieje ze to tylko jednotazowe. Dlatego dzisiaj skoncze robic ciasto i wiecej nic nie robie.

Agawa ja sie modle zeby nie wymiotowac bo to jakas moja trauma od malego haha
 
majowka zobacze jak pozniej bedzie jak plamienia wroca podjade do szpitala a jak nie to moze uda mi sie przesunac wizyte troche wczesniej. Ale dziwne to bo nic mnie nie boli
 
Rampampam ma nadzieję, że to nic takiego,ale lepiej zawsze sprawdzić.Ja w ciąży z synkiem też miałam taki jednorazowy przypadek plamienia-wystraszyłam się bardzo ale okazało się,że to nic niepokojącego. U Ciebie pewnie to też nic groźnego,trzymam kciuki za to.
Synek śpi już od 2 h :) ja wstanie zjemy obiadek i idziemy do ogrodu do baseniku :)
 
hej dziewczyny!!!

no Agawaa jak zobaczyłam ten wątek... i Ciebie jako założycielkę... musiałam zajżeć.... :-D:-D:-D:-D gratki gratki marcówki!!!! moja Zuz z marca 2011 ... też mam sentyment do tego miesiąca..... :-D

no to kciuki i za mnie proszę!!!!!!!!! obym do was mogła dołączyć :tak: dwa bladziochy już za mną.... masa rozterek oczywiście i gdybania... jutro beta i pewnie sikaniec z rana... bo nie wytrzymam....

aha od kilku dni mam mdłości....:confused: brzuch, piersi bolą.... no ale to wszystko i na okres może być....no i strasznie senna jestem..(ale to może przez pogodę... albo sobie wmawiam ???)
aha 49 dc u mnie (ale to norma)
 
Ostatnia edycja:
rampampam oby to bylo jednorazowe plamienie ale nie forsuj sie i staraj sie zwolnic tempo i odpoczywaj,trzymam kciuki &&& ;-)
rurka trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po twojej mysli ;-) ale masz dlugie cykle :baffled:
 
Agawaa my staramy sie w weekendy troche pomieszkac w domu (kiepsko to sie udaje). W tygodniu malo sie widujemy bo maz pracuje w nocy, ja na caly etat, syn w przedszkolu albo u niani. Takze niedzielny spacer obowiazkowy!

Ssabrinaa Bede jutro dzwonic zobacze na kiedy maja terminy. 12-ego sierpnia lece do Polski, wiec musze sie jakos organizowac. Watpie zeby scan zrobili przed wyjazdem, takze pojde w Polsce.

majowkaa Oj zgadzam sie w 100%, nie pamieta sie jak to bylo zanim sie dziecko urodzilo. My z mezem do tej pory nie wiemy co robilismy z tym calym wolnym czasem, o pieniadzach nie wspomne...Moj najdluzej byl w Polsce 7 tygodni, mial wtedy 3.5 roku. Baaaaardzo dziwnie w domu bylo. Najbardziej mnie dziwilo, ze wieczorem nie musze byc cicho i moge nawet odkurzac. :)

Rampampam dbaj o siebie i ostroznie. Moze faktycznie powinnas brac duphaston? Ja bardzo sie martwie, bo chyba powinnam, ale nie mam. Nie spodziewalam sie, ze uda mi sie zajsc w ciaze tak szybko.

rurka Jak sa dwie kreski to jest ciaza, testy raczej nie myla sie w ta strone. :)

Mnie nic nie mdli i oby nie bylo bo nie chce w pracy wzbudzac sensacji. Juz i tak bede musiala kombinowac jak tu nie wzbudzac duzego zainteresowania chodzac do toalety co 5 minut. Doslownie moglabym tam mieszkac! :confused: W ciazy z Adasiem nie wymiotowalam ale mdlilo mnie od zapachu herbaty, a na mysl o rybie cofalo mi sie. Teraz nic sie nie dzieje i oby tak zostalo. Cyce za to nadal bola i zasnelam w ogrodku na hustawce. :) Fajny czas!

Jakie macie poglady na temat picia kawy w ciazy?
 
Sealpup no to trzymam kciuki, aby jak najdłużej Ci sie udało utrzymać tajemnice. Jesli chodzi o picie kawy - to ja pije, chociaż słabsza o polowe i z duża ilością mleka. Bo jestem porządnie uzależniona. Haha... Ale tylko jedna z rana. Pewnie przestawię sie na mama kaffe. Po kawie mnie nie mdli, ale w piątek wypiłam rano jedna, a potem po skończonym spotkaniu z klientami poszłam z koleżanka z pracy usiąść na kawie, to wzięłam, żeby nie było podejrzeń zbyt wcześnie. I wypiłam niecałe pól tej kawy, to potem miałam kołatanie serca i lekko niedobrze mi było. Takze uważam, ze jak nie ma konieczności, to nie piję.

Rampampam koniecznie idź do lekarza po jakiś progesteron. Bierz Duphaston, albo luteine, nie ma na co czekac. Ale z drugiej strony nie denerwuj sie na zapas, bo podobno 1/4 kobiet ma w ciazy plamienia i to nie jest nic nienormalnego. Trzymam kciuki. &&&&&
Rurka ja Ci tutaj miejsce grzeje!!!!:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agaawaa ja lubie dobra kawke, a ostatnio zamowilam tak swiezo palona i mielona, pachnie tak, ze poezja. I nie moge przezyc, ze sie marnuje. Ale moze do 12 tygodnia bede grzeczna...

Ide bo na gorze jakas tragedia sie rozgrywa - maz kapie syna....
 
Do góry