No to moja nigdy nie pospala do 8, zawsze 6-7, ostatnio nawet 5 wstała 

 ale to dlatego, że zasnela wieczorem o 18:30 
Hahaha, fajnie, że przynajmniej zaśnie sam jak nie zwracasz na niego uwagi 

 moja to musi dostać cycka by spać dalej 
Moja też tylko raz tak miała, że obudziła się o 2:30 w nocy, dałam jej cycka I zamiast zasnąć to ona się rozbudziła, oczy jak 5 złotych i się śmieje do mnie, gada, piszczy 

 Ale ja nie ugięta powiedziałam, że nie będziemy się bawić, mówiłam by spać poszła a ta się śmiać ze mnie zaczyna 

 wzięłam ją na ręce, zakryłam buzke pieluszka i zaczęła bujać i śpiewać, ta patrzyła na mnie słodkimi oczkami i się ciągle uśmiechała, nie chciała iść spać więc dałam ją do kołyski, puściłam karuzele i i muzyczkę i usiadłam na kanapie by sobie zamknąć oczy. Poleżała trochę, popatrzyla i marudzenie, więc wzięłam ją na ręce, ponosiłam chwilę i znów na cycka i przy cycku zasnela czyli o 4 rano, także masakra.. O 7 się obudziła. Byłam nieprzytomna 
Oj, dużo wcześniej to przychodzi, nie dopiero od 7 Msc. Generalnie od 5 Msc dziecko może już się bać obcych  albo po prostu nie będzie chciało do nikogo iść tylko do rodziców. Moja Nelka jeszcze tak nie ma aczkolwiek już się zaczyna, bo wczoraj przyjechała do mnie przyjaciółka z córką 10 miesięczną i Nelka ja się obudziła a one podeszły to zaczęła tak płakać, że masakra 

 Musiałam ją na rączki wziąć. Nakarmiłam i potem jak przebierałam pampersa to znów taki płacz jak na pobieraniu krwi, aż cała czerwona była. Dopiero na rękach się uspokoiła, Daga ( moja przyjaciółka) do niej mówiła, żeby ją przekonać do siebie to na początku załamywały jej się usta i ciągle się wtulala we mnie, a potem tak się śmiała w głos do Dagi, ze masakra haha 

 potrzebowała czasu. Ale też dlatego płakała, bo ta mała Elizka piszczała i głodna była a Nela się boi i zawsze budzi jak słyszy jak dziecko płaczę albo pies szczeka.