reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2026

Kurcze tak słodko gorzko. Przykro mi że indukcja się nie powiodła. Zdecydowanie lepiej jak poród sam się zaczyna, bo ciało jest gotowe. Ale wiesz co cieszy? Że rośnie świadomość tego, że medyczne, nieuzasadnione interwencje tak się właśnie kończą. Indukcja na niegotowym ciele jest bolesna i bardzo rzadko kończy się tylko na foleyu i oksy. Zazwyczaj to jest cała kaskada. Pięknie pisze o tym bodaj fundacja rodzić po ludzku. Polecam poczytac. To nie jest tak że nasze ciało nie potrafi. Ono po prostu jest poganiane i wszystko jest na zegarek. Przytulam🫂
No tak, ja szłam do porodu w 41 tc z rozwarciem 0 cm i szyjką 5 cm (!) - większość kobiet chyba nawet nie ma takiej przez całą ciążę. To trudno, żeby ta indukcja miała się udać. Miałam balonik, oksy i przebicie pęcherza. Sam poród jak poród, przez oksy był bolesny, ale do przeżycia, jednak ilość interwencji medycznych według mnie odarła ten poród z jakiejkolwiek naturalności. Tam się po prostu nic nie zadziało samoczynnie.
 
reklama
Widzisz ja już dwa razy miałam dziecko niespodziankę, ale myślę że teraz już będę chciała wiedzieć wcześniej :D garderobę bym skompletowała wcześniej, a resztę ciuszkow gdzieś oddała, bo tonę od jakiegoś czasu w dziecięcych ubraniach :(
Jak czujesz teraz ? Chłopiec czy dziewczynka?
A co Ty mówisz to podziwiam za cierpliwość :D
Nie czuje :D w 1 ciazy odrazu wiedzialam ze bedzie chlopiec w sumie to nawet jak w niej nie byłam to byłam świecie przekonana ze pierwszego bede miec chłopca:D
W drugiej ciazy byłam pewna ze to bedzie dziewczynka i uwierzyłam ze będzie chlopiec dopiero po 25 tyg xd przez to w sumie urodziłam synka i nie mial przez cały jeden dzień imienia :D w końcu starszy wybrał 😅😅 nie to żebym sie nie cieszyła, byl bardzo wyczekanym dzieckiem i tak naprawdę bylo mi wszystko jedno poprostu nie moglam sie pogodzić ze moja intuicja mnie zawiodła:D teraz z jednej strony chcialabym zeby to byl syn bo uwielbiam być mamą chłopców, bardzo sie w tym spełniam, ale chyba chciałabym zobaczyć jak to jest być mamą dziewczynki:D
Poważnie rozważe opcje nie sprawdzania płci :D mężowi w sumie pomysł sie spodobał jak mu dzisiaj zaproponowałam, ale ciekawe czy wytrzymamy :D raczej wątpię 🤣🤣🤣

A Ty masz juz parkę w domu więc teraz to już chyba wszystko jedno?
Nie boisz się tej różnicy wieku ?
My bardzo chcieliśmy miec ogolnie 4 dzieci więc to trzecie bylo w planach ale nie tak szybko, i byłam w lekkim szoku właśnie dlatego ze bardzo boje sie tej małej różnicy wieku :D zwłaszcza ze mój roczniak w przeciwieństwie do pierwszego syna jest bardzo wymagajacy oczu dookoła głowy:D
 
Ja tak samo - od 7 rano we wtorek do 17 w środę, a i tak na koniec CC. Dlatego już nigdy więcej nie zgodzę się na indukcję. Mogę rodzić naturalnie, ale wyłącznie naturalnie, bez żadnych medycznych wspomagaczy.
A ja znowu bardzo dobrze wspominam indukcję. Bardzo mnie nastraszyły zwłaszcza szwagierki, ze duzo gorszy taki poród, ze boli. A poszło szybko. O 10.30 mnie podpięli a o 11.45 maly byl na świecie. Ale to pewnie tez dla tego ze u mnie orgaznim szybko reaguje na oksytocyne i oba porody mialam szybkie.
 
Dziewczyny ja już zaczynam świrować, od dwóch dni ustały mi mdłości i senność, zostały tylko bolesne piersi. W środę byłam u lekarza, ale dziwi mnie że tak z dnia na dzień ustały objawy ciążowe.
Spokojnie, ja ostatnio tez mialam taki dzień. Bez mdłości, bez bólu brzucha a potem wszystko wróciło ze zdwojoną siłą. Ale rozumiem Cie bardzo dobrze. Wzięłam ostatnio te tabletki na mdłości I 2 dni była cisza i stwierdziłam ze jednak wole te moje mdłości bo przynajmniej jestem spokojniejsza
 
Kurcze tak słodko gorzko. Przykro mi że indukcja się nie powiodła. Zdecydowanie lepiej jak poród sam się zaczyna, bo ciało jest gotowe. Ale wiesz co cieszy? Że rośnie świadomość tego, że medyczne, nieuzasadnione interwencje tak się właśnie kończą. Indukcja na niegotowym ciele jest bolesna i bardzo rzadko kończy się tylko na foleyu i oksy. Zazwyczaj to jest cała kaskada. Pięknie pisze o tym bodaj fundacja rodzić po ludzku. Polecam poczytac. To nie jest tak że nasze ciało nie potrafi. Ono po prostu jest poganiane i wszystko jest na zegarek. Przytulam🫂
U mnie na początku nie było poganiane, bo się zaczęło samo, w 42 tygodniu, więc cierpliwie wszyscy czekali, ale nie zmienia to faktu, że w pewnym momencie wszystko chcieli przyspieszyć i dali oksy. Póki szło swoim rytmem, to nie brałam znieczulenia, bo dawałam radę, a później jak dowalili, to już było za późno i ból niesamowity, okropne to było. Tłumaczyli się tym, że dziecko duże i trzeba trochę pomóc, ale teraz to już mam różne myśli i teorii w głowie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło dla Małej, a to najważniejsze.
 
Teraz z jednej strony chcialabym zeby to byl syn bo uwielbiam być mamą chłopców, bardzo sie w tym spełniam, ale chyba chciałabym zobaczyć jak to jest być mamą dziewczynki:D
Poważnie rozważe opcje nie sprawdzania płci :D mężowi w sumie pomysł sie spodobał jak mu dzisiaj zaproponowałam, ale ciekawe czy wytrzymamy :D raczej wątpię 🤣🤣🤣

A Ty masz juz parkę w domu więc teraz to już chyba wszystko jedno?
Nie boisz się tej różnicy wieku ?
My bardzo chcieliśmy miec ogolnie 4 dzieci więc to trzecie bylo w planach ale nie tak szybko, i byłam w lekkim szoku właśnie dlatego ze bardzo boje sie tej małej różnicy wieku :D zwłaszcza ze mój roczniak w przeciwieństwie do pierwszego syna jest bardzo wymagajacy oczu dookoła głowy:D
Ja mam w sumie dwóch synów i córeczkę. Najstarszy ma 13lat, więc on jest taki samoobsługowy bardzo. Przy skrzatach mi pomaga. Najmłodszego bardzo lubi i strasznie jest opiekuńczy w stosunku do niego. Z córcia drą koty, aż mi się śmiać chce czasem z nich - muszę ich upominać co najmniej jakby mieli oboje 3 lata. Ale jak któregoś nie ma to jedno i drugie pyta 😅

Jeśli chodzi o płeć to chyba jest mi wszystko jedno. Lubię być mamą chłopców tak jak Ty, ale córka zmieniła mój świat. Nie umiem nawet powiedzieć o co chodzi, ale to jakaś taka potrzeba chronienia jej, jest jak taki kwiatuszek. Nie zrozumcie mnie źle, ja całe życie z chłopakami, w pracy też, tak się akurat składa. To mój taki męski świat i ona w tym wszystkim chyba takie coś wprowadza, taki inny rodzaj energii.
Mnie się wydaje że teraz będzie znowu dziewuszka. Zobaczymy :D

A różnica wieku... Yyy właśnie przerabiamy teraz taka. No jest ciężko nie powiem, że nie. Szczegolnie jak młody zaczal się przemieszczać. Nie nadążam momentami. Jak będzie 3 takie malutkie to w ogóle Kongo. My chcieliśmy 4, ale tak jak u Was - nie tak szybko. Ale życie tak napisalo i cieszymy się bardzo. Tak samo bardzo jak bardzo przygotowujemy się na trzęsienie ziemi, boooo... Żadne z naszych dotychczasowych dzieci dobrze nie spalo i wszystkie są tak energiczne że czasem ręce opadają :D witaj przygodo XD
 
No tak, ja szłam do porodu w 41 tc z rozwarciem 0 cm i szyjką 5 cm (!) - większość kobiet chyba nawet nie ma takiej przez całą ciążę. To trudno, żeby ta indukcja miała się udać. Miałam balonik, oksy i przebicie pęcherza. Sam poród jak poród, przez oksy był bolesny, ale do przeżycia, jednak ilość interwencji medycznych według mnie odarła ten poród z jakiejkolwiek naturalności. Tam się po prostu nic nie zadziało samoczynnie.
Mój przypadek - tak samo mam. Długa szyjka, jak z żelaza. Ale u mnie się indukcja udała i była bardzo szybka jak u @kavangah . Ja bym pewnie czekała, ale rodzę ogólnie duże dzieci, a chciałam vbac i zdecydowałam że nie ryzykuje tylko idę na indukcję żeby zwiększyć swoje szanse. Co nie zmienia wciąż faktu że jest jak mówisz - odarty poród z tej naturalności.
U mnie na początku nie było poganiane, bo się zaczęło samo, w 42 tygodniu, więc cierpliwie wszyscy czekali, ale nie zmienia to faktu, że w pewnym momencie wszystko chcieli przyspieszyć i dali oksy. Póki szło swoim rytmem, to nie brałam znieczulenia, bo dawałam radę, a później jak dowalili, to już było za późno i ból niesamowity, okropne to było. Tłumaczyli się tym, że dziecko duże i trzeba trochę pomóc, ale teraz to już mam różne myśli i teorii w głowie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło dla Małej, a to najważniejsze.
Lista usprawiedliwień dla pospieszania jest długa i bardzo efektowna. Naprawdę. Ja czuję o czym mówisz i przykro mi jak to słyszę. Przytulam tym mocniej. To samo czułam po mojej cesarce. Dobrze że jesteście całe i zdrowe.
 
Jeszcze Was pospamuje 😅😅 Mam zapisana xonvea. Ogolnie męczą mnie nudności na maxa. Warto wziąć? Lekarz powiedIal że sama mam zdecydowac, on mi receptę daje żeby mieć w zanadrzu.

A i w ogóle skąd recepta. No byłam dzisiaj i tego gina 😁😁. Dzidziuś jest, serduszko bije ❤️❤️❤️ Wielkość adekwatna do wieku ciążowego. Jest lux
 
reklama
Jeszcze Was pospamuje 😅😅 Mam zapisana xonvea. Ogolnie męczą mnie nudności na maxa. Warto wziąć? Lekarz powiedIal że sama mam zdecydowac, on mi receptę daje żeby mieć w zanadrzu.

A i w ogóle skąd recepta. No byłam dzisiaj i tego gina 😁😁. Dzidziuś jest, serduszko bije ❤️❤️❤️ Wielkość adekwatna do wieku ciążowego. Jest lux
Ja akurat nie mam xonvea tylko bonjesta, wzięłam 2dni i faktycznie bylo o niebo lepiej ale za to fiksowalam czy to napewno wpływ tabletek czy cos jest nie tak :D więc chyba wole moje mdłości I spokojną głowę.
Super wiadomość:D ja mam wizytę we wtorek i juz się nie mogę doczekać. Chociaż mam wrażenie ze byłam wczoraj tak mi ten czas szybko od ostatniej wizyty minął. Mam wrażenie ze ta ciąża minie mi ekspresowo :D
 
Do góry