reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcóweczki 2011

Hejka:):)

Ale tu spokojnie.....
Ja mam nockę przespana o tyle ze pobudka na siku była dopiero o 7 rano i nawet mi sie udało potem jeszcze zasnąć do 9.30:) Natomiast kiedy wstałam czuje mega mocny nacisk dziewczyn na krocze- to tzw. "uczucie ze dziecko wypadnie".

Koncia- gratuluje 5 z kolosa:)
 
reklama
Hello
Wczorajszy wieczór spędziłam z m:tak: wiec wybaczcie ze tu nie zaglądałam.Było całkiem przyjemnie,potrzeba mi bylo takich przytulasków. Noc jako tako,ale zanim zasnelam,zgaga o sobie przypomniala. Meczylo mnie chyba z godzine bleeee w koncu po coca coli puscilo.

Dzisiaj nakręciłam się od samego rana i byłam na rozmowie z dyrektorka szkoły do której chodzi Sammy. Otóż w jego klasie jest chłopiec(hindus) który ma problemy z integracja i ciągle bije inne dzieci. Skarżyłam się już na to wychowawcy ale spokój był tylko przez chwile.I wiecie co wczoraj zrobił Sammiemu?? Uderzył go butami w głowę,tak sobie,bez powodu.Normalnie mną zatrzepało jak się o tym dowiedziałam:wściekła/y::wściekła/y:
Dyrektorka obiecała porozmawiać z wychowawca i zapewniła ze będą mieli oko na tego chłopca.Zobaczymy jakie będą rezultaty...

Dobra, już się wygadałam tzn wypisałam;-) i zabieram się za nadrabianie zaległych postów
 
Mila ja chyba wezmę Marleya, tak fajnie się przy nim buja i relaksuje ;)

Tulipku i jak, było wzdęcie?? Ja latałam ze sraczką, ale kompletnie nie mam pojęcia po czym :/

Also od roku???? :O To szczerze Ci współczuję :* Jak my wykańczaliśmy mieszkanie to staraliśmy się do 20ej kończyć, a że mieszkaliśmy na wynajmowanym i kredyt zaczął nam już lecieć za to nowe, to nam się spieszyło i zrobiliśmy "wszystko" w 2 miesiące :D A i tak sąsiad z dołu raz przyszedł jak drzwi nam zakładali i musieli framugi poszerzać, bo było źle pomierzone ech.. Ale sąsiad źle zaczął do mojego męża "skoro będziemy sąsiadami to musimy pewne zasady ustalic" - podziałało jak płachta na byka. Mąż mu na to, że jakby sam robił to bierze zabawki i idzie do domu, a że ma ekipę, to nie może im powiedzieć, żeby sobie poszli do domu i przyszli kiedy indziej.. W ogóle sąsiad nie słuchał, już schodził na dół ;) Na pewno też będziemy się wkurzać jak kupią mieszkanie nad nami i się zacznie remont.. taka kolej rzeczy..
A wczoraj tak sobie leżałam i marzyłam, że wygraliśmy milion zł i szukamy idealnej działki pod budowę drewnianego domku mmmmmmmmmmmmmmmm
A jedzeniem się nie przejmuj, chyba każda z nas tak ma ;) Później się będziemy martwić.. Ja mam już +18 kg :/

Papcia już pyszne pączuchy pewnie wcina :D

Koncia gratuluję piąteczki :D

A ja miałam dzisiaj w nocy próbe spania z mężem na 120cm wersalce, bo już się strasznie stękniliśmy tym oddzielnym spaniem, ale doopa, o 3ej biedak poszedł do drugiego pokoju, bo ja się ciągle przewalałam z jednego boku na drugi i latałam na siku, a do tego Fredowi się włączyło tuptanie i stukał wciąż pazurkami o panele hahahaha Piękna noc..
Mężuś wraca wieczorem, więc ja pojadę na obiad do mamy i z kwiatkami do babci :D
 
Ha mam pół godziny przerwy, zaglądam,a tu cisza spokój :-)

Kurde a ja tryskam energią i humorem dzisiaj !!!!!!!!!!!
Łapać każda po trochu na pozytywny weekend !!!!!!!!!!!!!!!!

:-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy::-D:-):happy:

Koncia gratulacje!!!
 
melduję się
w nocy zamiast spać latalam i mierzyłam ściany w domu, bo dziś wymyśliłam sobie, że pojedziemy pozamawiac meble ;p mój M. nie chciał wspolpracować i spał ...
ok idę z Wiktorem cos popracować
milego dnia
 
hejka, wyprawiłam córcie do szkoły, męża do pracy i zaraz zabieram się do dalszej pracy. Jestem w szoku, że jesteśmy już prawie na finiszu, a początek ciąży tak mi się wlekł, teraz mam wrażenie, że nie zdąże ze wszystkim przed porodem :szok:


Also ja też bym z chęcią jadła, bo non stop jestem głodna, niestety trochę mnie dieta powstrzymuje, ale może to i lepiej, bo już bym pewnie do +30kilo dobijała:-D

Wierka no to problem z tym chłopcem:crazy:, mam nadzieję, że interwencja pomoże

Koncia gratuluję 5 :-)
 
Dziewczyny właśnie zwariowałam - na FB zaprosił mnie do znajomych wykładowca z podyplomówki, którą robiłam 4 lata temu hahahahaha :-D

A mój eMek wczoraj przywiózł mi radosną nowinę od swojej mamy - otóż urodzony o miesiąc za wcześnie ważył 3800g :szok:
 
Koncia gratuluje piąteczki
Agnes najbardziej mnie to denerwuje,ze on bije także inne dzieci a rodzice na to nie reagują.Nie wiem,czy oni nie kochają swoich dzieci? Czy może to ja jestem jakaś przewrażliwiona
Pastela dobre te reklamówki hehe m-kom to trzeba wszystko czarne na białym,bo inaczej pól rzeczy nie dowiozą;-)
Malina mój Sammy ważył dokładnie tyle 3 dni po terminie:-D
 
reklama
Do góry