reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

wiecie co..ten pan rp77 to naprawdę super sprzedawca....przysłali mi przez pomyłkę 10 pieluch zamiast 20 i resztę dosłali na swój koszt:-) bardzo miły kontakt

no to ja na tym etapie właśnie....kompletowanie wyprawki:rofl2: ale jak tulip jeszcze nic nie prała to i tak jestem lepsza:-D
 
reklama
Koncia- ja jak mieszkalismy w polsce( Poznaniu) 5 lat temu zarabiałam 1.200 jako kierwonik sklepu natomiast mój miał wtedy roznie 1500-1700 w reklamie w zaleznosci od projektów itp.... za mieszkanie z opłatami płacilismy około 1200 czyli moja pensja a z pensji mojego zylismy i powiem cize niczego nam nie brakowało tak naprawdę starczało nam na kino wyjazdy imprezki itp.......

buziak -no tak jest ze ludzie którzy maj starz 30 letni czasami zarabiaja mniej niż gówniara która skonczyła dopiero studia a jeszcze kreci nosem ze za mało,po swoich doswiadczeniach wiem ze tu człowiek dostał niezle w tyłek jak przyjechał a czy jest lepiej to nie wiem bo nadal nie stac nas na kupno swojego mieszkania lepszego samochodu czy wakacji w ciepłych krajach............
 
pinka mnie tez na to nie stac tu tez wcale kokosow nie ma i dziwia mnie ludzie ktorzy tu przyjezdzaja i mysla ze tu taka ameryka i pieniadze z nieba spadaja... ale jak pomysle jak w pl bym kupila sama meble dla dziecka wozek nowa sofe czy wogole umeblowala sobie mieszkanie bez pomocy rodziny ?? wszystko sama? zarabiajac takie pieniadze?? nic tylko tonac w dlugach...
tu nie mam kasy z nieba i juz swoje tutaj przeszlismy jak ty, zeby miec to co mamy nie powiem ze jest latwo bo sa i ciezkie momenty ale dlatego bardzo jestem wdzieczna losowi ze teraz moge sobie pozwolic na dziecko bo w pl tego nie widze a juz mieszkanie sama wynajac ... to ja dziekuje...wogole bym tam nic swojego nie miala albo wszystko by bylo na kreche...na dzien dzisiejszy to nie wiem kiedy wrocimy do pl ale raczej nie predko...
 
Cholera posta mi wcięło...
W skrócie będzie :-D
Wynajem kawalerki w dużym mieście 1000zł/mc (mam własne mieszkanie, więc tu oszczędzam;-))
Opłaty i utrzymanie mieszkania +/- 600zł/mc
Wyżywienie 2 osoby 900zł/mc (nie jem kawioru, ale tak wychodzi niestety)
Benzyna 400zł/mc - nie jeździmy dużo (M jeździ takim gratem, że ciągle dokłada do napraw)
= 2900zł
Zakładając, że 2 osoby zarabiają razem 3200zł, a dochodzi:
ubrania/buty (w PL wątpliwej jakości, ale po to mamy lumpki ;-)), szczególnie w okresie zimowym - lekarstwa, do przyjemności zaliczam: kupno prezentów na gwiazdkę, wyjście do fryzjera (10zł, oszczędna jestem) ;-), kupno dobrej bielizny, do kina chodzę ze 2x do roku.
No i największa przyjemność - dziecko. Umili ci każdy dzień i tu zaczynamy oszczędzać :laugh2: ale cel w życiu trzeba mieć ;-) Dobrze, że jest becikowe (jeszcze)...

I nie mówię, że mam prawo narzekać i nie narzekam! Ja tylko umieszczam średnie wydatki. Uważam, że żyję znakomicie :tak:
 
ja tez moge powiedziec ze zyje mi sie dobrze cuda to to nie sa ale dla nas ok! co prawda nie w pl ale radzimy sobie nie najgorzej...a co do becikowego to sie niekwalifikujemy:confused2:
 
my niestety mam kredyt hipoteczny i mimo iz eMek prowadzi wlasna dzialanosc to powodzi nam sie srednio jedna nieuczciwa firma nie wyplacila eMkowi pieniedzy od sierpnia sprawa jest w sadzie i za adwokata placimy 3 tys :szok: sprawa jest podobno do wygrania ale pewnie jeszcze trroche potrwa zanim odzyskamy pieniadze (koszty sprawy odda nam ta firma ktora jest nam dluzna pieniadze,ale poki co musimy wylozyc wlasne ) niewiele brakowalo a stracilibysmy plynnosc finansowa :crazy: no ale coz taki kraj tacy uczciwi kontrahenci :confused2: :confused2: oprocz tego dochodzi mnostwo kosztow o ktorych sie nie wie lub nie mysli o nich jak sie nie prowadzi wlasnej dzialalnosci ale ja nie narzekam mimo kredytu i tak juz duzo mamy jak an nasze 26 lat i warunki mieszkaniowo-placowe w PL
 
Ale powazny temat dzis na tapecie.
Ja poczytalam o problemach niektorych z Was i stwierdzilam, ze my zyjemy na razie jak paczki w masle (doslownie jeden paczuch). A dzis zaczynam sobie szukac problemow na sile :( Do tego nie bylam dzis juz w collegu, bo rano mialam skurcze i mi smutno :-( Chcemy kupic kamerke i zjezdzilismy rano pol miasta szukajac tej wybranej, i za kierownica sobie pomyslalam, ze zaraz moje zycie zmieni sie diametralnie, nic mi sie w brzuchu nie bedzie ruszalo, bede za kogos bardzo odpowiedzialna i lzy mi pociekly. Dobrze, ze M. tego nie widzial. dobrze, ze wzielam sie w garsc,bo jeszcze bym gdzies wjechala.

Yhh, zamiast posprzatac, zrobilam mega balagan, do tego wszedzie smierdzi domestosem, bleee
 
Jak dobrze wiedzieć że chociaż Tulip I koncia by za mną tęśkniły a stodoły nie mam ale jak trza by było to bym na jakąś słome wlazła i zawiesiła sobie ten sznurek hahaha

Koncia Ty naprawde mnie nie strasz własnie byłam na herbacie u kumpeli to mówiła że niechce nic mówić ale jej sie wydaje że przenosze no cóż zobaczymy kiedy moje dzieciątko zechce wyjść ja raczej nie zamierzam jej wypędzać
 
reklama
przeczytałam w ekspresowym tempie i zaraz sie okaże ile pamiętam:-D
tulip ja rezerwuję dla Zosi date 03.03:-) Hania ma 05.05 - więc fajnie by było:tak:
a terminem wyliczonym dołączam do naszych Ewelin:-) też 11.03
Bosa szybkiego unormowania laktacji - mleko napłynie jestem tego pewna - tylko trzeba trochę odczekać - tak już jest na poczatku mogą być problemy, ale się ułoży:-) fajnie że możesz mieć emka przy sobie - super!
i ja dokładnie analizuję wkładkę i papier po wizycie w WC:-D czyli to normalne zachowanie - tak wnioskuję po naszych wypowiedziach:-D
Pastela trzymam kciuki:-) ja po ostatnich akcjach i pojawiającej się panice z mojej strony też stwierdziam, że nie chcę porodu ani sn ani cc, zna ktoś inny sposób?:-D za t:-D mój emek wierzy bezgranicznie w moją siłę i odwagę i stwierdza że przecież bez problemu urodzę:-)
Pinka może nie myśl już o tym porodzie, to może Eryk zrobi niespodziankę:tak: no i jestem ciekawa jaki będzie duży ten Twój synek... a te wyliczenia to przypuszczenia położnej czy z usg?
madzikm my też pracujemy w budżetówce i gdyby nie kredyty to byłoby całkiem w porządku ;-) na pomoc finansową rodziców nie mamy co liczyć, na szczęście ciocia często kupuje Hani ubranka, więc dużo na tym oszczędzam:-)
niestety kredyt hipoteczny na dom to ponad 1900 zł miesięcznie -a gdzie tam utrzymanie, opłaty i życie...fakt że wzięliśmy kredyt na 18 lat, ale już teraz widzę że z miesiąca na miesiąc jest nam coraz trudniej i pewnie trzeba będzie rozważyć wydłużenie okresu kredytowania i dzięki Bogu że żyjemy w małej mieścinie bo nic nie kusi, a rozrywkach typu restauracja, pub, czy kino dawno zapomniałam...wyjazd wakacyjny w ostatnie lato też trzeba było odpuścić...
a więc jak wygram w lotto 300 tys. i spłacę kredyt to będzie super!:-D
teraz się cieszę że jesteśmy zdrowi i mamy swój dom :-) ale coraz częściej zaczynamy myśleć czy ten dom na kredyt to był dobry pomysł,( bo mamy niby swój kąt ale nasze życie jak na razie to tylko dom i praca), czy nie zaryzykować wyjazdu za granicę .... sama nie wiem....
a zarobki w Polsce rzeczywiście są zróżnicowane - mój ojciec pracuje 37 lat w jednym zakładzie, który co chwile jest przejmowany przez różne spółki, robi w zasadzie na 3 stanowiskach, a wypłata na rękę to 1600 zł, czasami ma większą premię to dostanie 200-300 zł więcej, mama nie pracuje:no:

buziaczek świat jest mały:tak: ja skończyłam Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Częstochowie;-)
no i pamięć na tym etapie zawiodła;-) idę zająć się Hanką i poszukać coś dobrego do jedzenia:tak:
 
Do góry