troszke mialam do nadrobienia.
od razu mowie, ze nie pamietam kto co pisal.
moje dziecie wlasnie grzecznie zasnelo na brzuszku, wiec mam chwilke na komputer. :-)
my rowniez mamy takie krostki miedzy brwiami i na policzkach i pediatra powiedziala, ze to moze byc uczulenie np na proszek rodzicow. Jak sie dziecko podnosi do odbicia i nie kladzie sie pieluszki, ze moze to byc np uczulenie na antyperspirant, ktory dostal sie na piers i dziecko dotyka buzia. Kazala przemywac rumiankiem i smarowac sudocreamem. Zobaczymy czy zejdzie.
Nasz Pawel tez jest silny. wspiera sie na lokciach i bardzo dlugo tak trzyma. Tylko mnie martwi to wyginanie sie do tylu. Z reguly jak sie zlosci to sie tak wygina. Glowe i dupke ciagnie do tylu.
Tfu tfu my problemow z brzuszkiem juz nie mamy. Czesto klade go na brzuszku i pieknie gazy odchodza. Nawet teraz puscil trzy takie salwy , ze az sie zszokowalam

po tatusiu hehehe
co do mleka.. ja przystawiam na zadanie, ale staram sie co poltorej godziny, zeby zoladek zdarzyl przetrawic. Chociaz w tym tygodniu ciezko mi bylo. Ale jak przystawialam czesciej, co godzine, to zdarzalo sie ze az wymiotowal mlekiem. Wydaje mi sie ze zoladek nie nadarzal trawic. No i czesciej sie ulewalo.
We wtorek mamy szczepionke, 5w1. W srode kontrole bioderek. A ja dzisiaj ide do gina. :-)