z tego co czytalam to teoretycznie prawo kanoniczne nie dopuszcza takiego rozwiazania (po łacinie) ale w wersji polskiej kodeksu nie jest to dokładnie okreslone. słyszalam ze zdarzaja sie takie przypadki czyli to chyba zalezy od ksiedza. ale sama osobiscie nie spotkalam sie z taka sytuacja... musze pogadac z ksiedzem który mi dawal slub bo chłopina życiowy wiec moze da rade 
