moniSkaBe
Fanka BB :)
hej.
kilka dni temu nauczylismy sie swiadomego walenia reka o blat, klawiature, morde mamy, kolana itp :-)
kilka dni temu nauczylismy sie swiadomego walenia reka o blat, klawiature, morde mamy, kolana itp :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiem, wiem ;-) Chodzilo mi bardziej o wejscie na poklad, zapakowanie tego podrecznego do luku bagazowego (a dziecie na rekach), ja jeszcze mialabym problem zrobienia mleczka. No wiem, ze zawsze ktos moze pomoc, ale nie chcialabym dawac obcej osobie Alexa do potrzymania, badz poprosic o przygotowanie mlekaBagaż podręczny można mieć w małym plecaku, a dziecko pod samolot zawieźć wózkiem. Wózek się zostawia przy samych schodkach i oni potem pakują wszystkie wózki na samolot. A co do spania, to może szum silników uśpi maluchyNajgorzej jest przy lądowaniu, bo mogą boleć uszka. Wtedy można dziecko przystawić do piersi, albo dać picie - jak się przełyka, to uszy nie bolą.
My mielismy ten problem. Alex tak jechal z kciukami, ze szok!!Dziewczyny mam wielki dylemat. Basia od pewnego czasu coraz intensywniej ssie kciuk. Czy Wasze maleństwa też tak mają? Jak na to reagować?? Pozwalać?? Wyciągać?? Dawać zamiast tego smoka?? A u nas ze smokiem problem, bo mała w ogóle nie chce, wiem, że niektóre dzieci też miały problem z załapaniem smoka i pisałyście coś o smoczku Nuka lateksowym. A może jest jakiś sposób, żeby sobie z tym poradzić bez smoka?? Już sama nie wiem, bo z dwojga złego chyba już lepszy smoczek, nie??
Bidulek :-( Ale bedzie lepiej! Dacie rade Heronkowa ;-);-)Dzien Doberek!
U nas nocka lepiej niz wczoraj, tylko 3 razy wstawal....Za to wczorajszy dzien wolalabym zapomniec....Biedny, ta ranka go swedzi i ma juz takie czerwone pasy na brzuchu od drapania. Jeszcze do tego pogryzlam sie z M, ech....
Milego Dnia zyczymy!
My też już nie śpimy pobudka co 2 h, znowu się nie wyspałam wrrr.
Ach te nasze bąble
Miłego dnia życzę!
hejo. my juz nie spimy. budził sie co 1,5h i głodny. ja pierdziele. jestem wykonczona. teraz jest na macie i sie bawi. jak tylko franco sie drzemnie ja tez ide kimac. tak fajnie zasypiał sam a wczoraj jakis kryzys. ryk i koniec. jestem zmeczona. chyba zrobie sobie kawke. miłego dnia
My kąpiemy w atoperal babyno masz Ci babo placek...ech to w czym kąpać???![]()
40 zł???Osobiście gdzie chodzę po ciuszki oglądam te na wieszakach, w dzień dostawy są po 40 zł, każdego następnego dnia 5 zł mniejNie lubię oglądać tych ciuszków w koszach
![]()
Atoperal baby jest superja przeszłam od dziś na atoperal baby, ale ponoc dobre tez jest emolium i balneum
Nasz dziś w nocy to samo.. co godzine pobudka. Ale to pewnie po szczepieniu taki marudny i chyba zęby mu idą. Także ja też niewyspana. Patinka a jak tam obrona?hejo. my juz nie spimy. budził sie co 1,5h i głodny. ja pierdziele. jestem wykonczona. teraz jest na macie i sie bawi. jak tylko franco sie drzemnie ja tez ide kimac. tak fajnie zasypiał sam a wczoraj jakis kryzys. ryk i koniec. jestem zmeczona. chyba zrobie sobie kawke. miłego dnia
Gratuluje umiejętnościhej.
kilka dni temu nauczylismy sie swiadomego walenia reka o blat, klawiature, morde mamy, kolana itp :-)
Kochana nasz Tom też nie umie jeszcze się przekręcac a chyba już powinien.. zdarzy mu się jednak jak się robuja ale rzadko.i tylko z pleców na brzuch i nie do końca, trzeba mu pomóc. Myślę, że się nauczą te nasze dzieciaczkiDzieńdoberek:-)
moniskabe super się Twój Pawełek rozwijaAle jak czytam co on już umie, to zaczynam się martwić, że Olek tak mało umie. Tzn. nie umie się przekręcać z brzucha na plecy i odwrotnie. Może jest po prostu leniwy
nie wiem sama..
Zapowiada się gorący dzień, a jak jest tak gorąco, to Olek już wogóle nie chce w wózku na spacery chodzić. I chodzę z nim w nosidełku, ale to wieczorem, bo wiadomo, że nie jest chroniony przed słońcem w nim. Ale dłużej niż godzinę nie daję rady, bo kloc ciężki się z niego zrobił. We wtorek idziemy na szczepienie, to zobaczę ile waży, aż jestem ciekawa. No i zobaczymy czy go wogóle zaszczepi. NIby kataru w dzień nie ma, ale po nocy nosek ma przytkany. Ehhh kiedy minie wkońcu mu ten katar.. MOże to dlatego że śpimy przy otwartym oknie![]()