Hejka :-)
U nas zamieszanie okropne. Padam na pysk ze zmeczenia. Dobily mnie te wieczory, ktore pracowalam. Ale na szczescie juz mam potwierdzone weekendowe zmiany, wiec bede miec 4 dn wolnego, na pt tylko opiekunka do Alusia na pare godz, w pozniej bedzie siedzial z M, wiec jestem mega szczesliwa :-) Tylko, zeby kogos dobrego znalezc...
Do tego sie przeprowadzamy, niby pietro wyzej, ale jest roboty co niemara

Mam dosc, wszystko mnie boli, a tu jeszcze tyle przed nami...
Ionka piszesz, ze mieszkanko mniejsze, u nas bedzie dodatkowa sypialnia i lazienka, ale za to salon jest mniejszy. Ale mysle, ze dzieki temu, ze mamy dodatkowy pokoj, salonu sie nie zagraci

W ogole siedzialam tam wczoraj i tak jakos dziwnie... duzo mniejsca w tych sypialniach... chyba za duzo
Dzis tesciu juz wyjezdza :-( Smutno nam bedzie... No i zaraz wycieczka na lotnisko, a i moze do Ikei zawitamy.
Z Alusiem wszystko ok, zasypia sam, spi od 20-8 rano przewaznie, do tego w dzien 3 drzemki, czasem 30min. czasem 1h.
Je obiadki, deserki, kaszki i jest ok. Ciekawe ile wazy... Za 2 tyg. na szczepienie to sie dowiem. A mierzylismy go ostatnio, to tak okolo 70cm ma.
No i mamy chyba ta nieszczesna skaze jednak

Podawalam mu przez pare dni nan ha wg zalecen pediatry, ale strasznie go wysypalo na szyi :-( Zadnych innych objawow!! Teraz wysypka juz zeszla, a w niektorych miejscach pojawily sie suche plamy

No i co ja mam o tym myslec??? :-(
A mi przyslali skierowanie na kolposkopie w zwiazku ze zla cytologia
Dobra, zmykam jeszcze troche poprzenosic rzeczy...
Trzymajta sie cieplo Laski!