Marcówki-codzienne rozmówki:))

[myszowata]

monia to było w 2002, więc sama rozumiesz...U nas też teraz cena za metr to 5-6 tyś

 

[yra245]

mysza a jak u was jest to rozliczane? u nas klatkowo a w naszej klatce sam emeryt oszczędzający hehe , moja teściowa blok obok miała dopłatę, więc zależy jak rozliczają. tylko obawiam się że ta zima 2010 była dosyć ostra, długa i może być różnie z tym zwrotem

 

[ionka]

pisałam pisałam, a ta mała wredota wszystko mi skasowała.

ech.

a jeszcze mnie wkurza tym swoim niejedzeniem, dzis na śniadanie zjadła 3/4 kromki chleba z masłem i serkiem i tyle. serek wiejski be, kaszka be.

serek wiejski teraz sama jem, a co.


ja sie na temat czynszu nie wypowiem, hehe ;-) do tego jeszcze prąd, gaz, internet. dobrze, że woda za darmo ;-) chociaż chcą wprowadzić stałą opłatę.
a mnie moja rodzina wkurzyła, no ludzie myslą od tyłu jakoś :/

 

[moniSkaBe]

monia to było w 2002, więc sama rozumiesz...U nas też teraz cena za metr to 5-6 tyś

no jasne, kiedys kurcze mozna bylo jakos zdobyc mieszkanie.
a tam, koniec tematu. :-)

 

[myszowata]

Wiesz co to wszystko dzięki moim rodzicom- byłam wtedy na pierwszym rok studiów, miałam już kilka lat chłopaka i rodzice doszli do wniosku, że pewnie w końcu zechcę założyć rodzinę i kupili to mieszkanie na kredyt. Dużo ich to kosztowało wyrzeczeń(zwłaszcza, że uczyłam sie na dwóch kierunkach co też kosztowało), ale opłacało się! Teraz z M mamy własny kąt. A z tamtym chłopakiem rozstałam się zanim w ogóle mieszkanie było gotowe do zamieszkania

 

[madzia84]

Witam.

Mam chwilke przy sniadanku,chociaz Bartus juz mame wzywaNocka ok,Bartek obudził sie o 5 na mleko i spalismy do 8.20,ale polezelismy do 9.Dzisiaj rozbieram choinke,Bartek w ostatniej chwili ją polubił.

Dobrego dnia

 

[moniSkaBe]

Wiesz co to wszystko dzięki moim rodzicom- byłam wtedy na pierwszym rok studiów, miałam już kilka lat chłopaka i rodzice doszli do wniosku, że pewnie w końcu zechcę założyć rodzinę i kupili to mieszkanie na kredyt. Dużo ich to kosztowało wyrzeczeń(zwłaszcza, że uczyłam sie na dwóch kierunkach co też kosztowało), ale opłacało się! Teraz z M mamy własny kąt. A z tamtym chłopakiem rozstałam się zanim w ogóle mieszkanie było gotowe do zamieszkania

kurcze zazdroszcze :-)
milo miec rodzicow, ktorzy staraja sie zapewnic dobry start dzieciom :-)

 

[alex___]

ja tam dziewczyny uważam, że najlepiej liczyć na siebie. Owszem, fajnie jak rodzice dają, ale nie łudźmy się - ilu z nich stać teraz dac dziecku mieszkanie? ja swoje małe ciasne wzięłam na kredyt jak tylko dostałam umowę na nieokreślony, ale to było lat temu 5 i kosztowało mnie 50tys. Teraz to nawet kawalerki za tyle nie dostaniesz

 

[polusia]

to i ja się przywitam skoro zaczęłam z Wami popisywać
Polusia, z książek mogę polecić wszystkie Hanny Cygler - rekomendacją może być to, że pożyczałam je i 20latce i 50letniemu facetowi i 70letniej emerytowanej nauczycielce i wszysyc byli zachwyceni. Tyle, że większość jej książek to opowieść o tych samych bohaterach, więc najlepiej czytać chronologicznie
tu strona autorki: Hanna Cygler, strona oficjalna: Tryb warunkowy, Deklinacja męska/żeńska, Przyszły niedokonany, Przekład dowolny, Głowa anioła, Kolor bursztynu, 3 razy R, Dwie głowy anioła, Czas zamknięty, Odmiana przez przypadki

właśnie przeczytałam jej dwie książki : czas zamknięty i pokonani. bardzo mi się podobało. teraz mam też jej jedną książkę ale jeszcze się nie zabrałam do niej. obecnie czytam książkę o 11 września - o strażaku i biznesmenie - jakiś obyczajowo katastroficzna, na razie całkiem niezła.

hejka

karalajna sorki kochana dzis zrobie to zdjecie pupy wczoraj to tylko za mlodym biegalam musze powiedziec Ł. zeby mi ta powsinoge przytrzymał ;-))

zaraz wpada moj hodowca bedzie 8 psow ;O

to będziesz miała wesoło w domu z tyloma czworonogami

kurcze zazdroszcze :-)
milo miec rodzicow, ktorzy staraja sie zapewnic dobry start dzieciom :-)

wiesz co mnie teściu mówi abyśmy byli lepsi dla naszych dzieci niż nasi rodzice dla nas. uważam że to są mądre słowa i staram się robić wszystko aby być lepsza niż moja mama jest i była dla mnie.

moje dziecko dziś to jakaś masakra - nic nie robi tylko płacze, marudzi - chyba w kosmos ją trza wysadzić
a kobitki co na obiad dziś macie bo pomysłu mi coś brakuje chwalić się tu zaraz

 

[Marciaa]

Zobacz załącznik 323215

karalajna to mniej wiecej tak qwyglada foto nie ostre ale nie moge inaczej zrobic