reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dzień dobry dziewczynki :)
nocka przespana do 7 rano :) M zawiózł Julką do szkoły więc mogłam się wziąć za pracę - umyłam już okna w salonie, nastawiłam pranie, odkurzyłam i ugotowałam małej zupę pomidorową :) zostało jeszcze umycie podłóg i obiadek dla rodzinki :) po południu jadę do Skawiny do rosmana i biedronki - zakupy trzeba zrobić po pustki się robią :)
mała rozwala mi spinacze do bielizny na tarasie - matko ile będzie zbierania :(ale co tam najważniejsze że nie nudzi i nie marudzi :)

kalisa ja nie wychodzę tylko miedzy 10:30 a 12:30 bo wtedy mała śpi a tak cały dzień biega na zewnątrz - jak jest upał tak jak wczoraj to siedzimy na tarasie - bo jest cień a tak to różnie albo taras albo plac zabaw :)

wszystkim dzieciakom najlepszego życzę - tym dużym i małym :)

miłego dnia kochane :)
 
reklama
kalisa ja nie wychodzę między 12 a 14 jak jest taki upał, już w tamtym roku jak Franio był malutki pediatra nam tak mówiła i kazała chodzić wyłącznie w cieniu. Słyszalam jak kiedyś w tv mówili, że w ogóle w upał nie powinno się wychodzić między 11 a 15, ale ja aż tak ostrożna nie jestem. Dziś wyszliśmy o 9.15 i już był skwar, a drugi spacerek zaliczymy późnym popołudniem, ale to dlatego, że o 14 odwiedza mnie babcia, w innym przypadku pewnie o 14-15 byśmy wyszli. A ja dziś o 3.38 wstałam napić się wody i już było widnawo i ptaki pięknie śpiewały!Także rzeczywiście wczesne pobudki są mniej bolesne latem:-)

Witam się i ja!Spaliśmy dziś do 7.15. Niestety w nocy jakoś kiepsko spałam - przewracałam się z boku na bok...Franio teraz drzemkuje, a ja już jedno pranko powiesiłam, drugie kręci się w pralce, zjadłam grzanki z serem z patelni, zaraz zrobię sobie kawkę i poodpisuje na maile, potem czeka na mnie sterta ubrań do poskładania, a po południu idę do chrześni z prezentem:-)

Miłego dnia:-)

Najlepsze życzonka i moc całusków dla wszystkich marcowych pociech w dniu ich święta:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam, u nas dziś tak gorąco, że nie idzie wytrzymać. Spałyśmy do 7i już o tej porze nie było czym oddychać w mieszkaniu. O 9 poszłyśmy na zakupy i myślałam, że z tego gorąca do domu nie dojdę. Oliwka śpi już prawie godz a ja gotuję obiadki:)
My na spacery zazwyczaj chodzimy od ok 10 do ok 12-12:30 bo potem Oliwka idzie spać. Kolejny spacerek tak ok 16. A wiecie co jutro idziemy do lekarza, bo Oliwcia ma jakieś plamki na rączkach i jednej nóżce i nie wiem czy nie od słońca. Są takie ciemne brązowe.
 
a my na spacery nie chodzimy, bo u nas zimno. wiecie, mam juz dość tego wszystkiego i jeszcze ta pogoda mnie dobija. normalnie zaczynam się martwić o siebie. dziś to już naprawdę masakra z moim samopoczuciem. staram sie dla Olci, ale wykańcza mnie to fizycznie, wszystko mnie boli, oczy pieką, ręce sie trzęsą.
beznadzieja.
 
Ja tez sie dzisiaj zalamalam jak wstalam rano i wyjrzalam przez okno :( dzis to jeszcze gorzej niz w zeszlym tyg. bo ciagle pada :/ jak ogolnie na pogode tu nigdy nie narzekalam, tak teraz mam dosc :(

szukam wlasnie noclegu na wakacje... moze to mi poprawi humor...
 
A u nas gorąco, ale nadciągają burzowe chmury. Może trochę popada, przydałby się deszczyk na moje jarzyny. Ola jest dziś strasznie niegrzeczna i robi mi na złość. Jak ja mówie nie to ona mówi tak:) Zerwała wszystkie zielone truskawiki i nakarmiła nimi kury i psa. Trochę zmęczona, może położe ją spać bo przed południem krótko spała. Ciekawe czy zaśnie.
Tabasia Ionka przyjmijcie mnie do klubu "humorów beznadziejnych"! U mnie ostatnio też taki prawie cały czas:(
 
Ojjj Nesia a Tobie co??? Przynajmniej masz pogode ;) ale rozumiem, czasem tak jest... oby szybko minelo!
Ionka a Ty juz zdrowa? Moze wpadniemy z Alem, bo normalnie tu oszaleje :///
Tylko czy my do Was trafimy? :eek:
Oczywiscie nie dzisiaj hehe ;)

Al o 1 w nocy obudzil sie z wrzaskiem, ale zasnal w miare szybko. Pozniej jak nigdy o 5:30 i do 7 spania nie bylo, probowal, ale jakos nie mogl :( pewnie zeby, bo dzis mu z buzi sie leje :confused2:

Ale nuuuuuuuuuuuudyyyyyyyyyyyyy
 
reklama
Do góry