AniaSkrzat1
Fanka BB :)
Hej Dziewczynki. Znalazłam chwilkę więc zaglądam...u nas już dużo lepiej,kolka przechodzi...ale jak się jeden problem kończu to drugi zaczyna mały ma skazę białkową więc już prawie nic nie jem i do tego dziąsła go swędzą,gryzie wszystko co popadnie i marudzi.Któraś pisała o problemach ze spacerami,u nas to samo mały chwilę pochodzi a zaraz jest wisk i muszę go nieść na rękach,ale znalazłam na niego sposób mam spacerówkę z wkładką dla niemowląt więc mogę go już w niej wozić,wtedy tak nie marudzi bo wszystko widzi i jest zainteresowany
))) zazdroszcze tym których maluchy przesypiają noc mój się budzi z 4,5 razy bo jest wiecznie głodny,a jak nie to to go brzuszek jeszcze boli i się skręca i skwierczy...echhhhhhh chciałam go przestawić na butlę ale mogę zapomnieć bo ani smoka ani butli nie chce a ja niemam sumienia go głodzić...tylko cycuś i koniec...uparciuch jeden,za parę dni zaczynam ze słoiczkami...trzymajcie kciuki,Kubuś pije z łyżeczki więc mam nadzieję że będzie chciał słoiczki.Sorry za tak długiego posta
))