ja zaczynałam dawać szybko - chyba właśnie ok 4 mca choc karmiłam piersią - najpierw soczki i zupki, kaszki później
bardzo nam ten system odpowiadał bo mały ładnie się przywyczajał do nowego jedzonka , świetnie przybierał (nasz lekarz uważał że samo mleko to już dla niego za mało- jak widzicie także lekarze różnia się podejściami) no i ja pracując dorywczo miałam wygode że synek może w tym czasie zupke zjeść
i pomimo że szybko wprowadzilismy inne niz mleczko rzeczy to bardzo długo Karol jadł tylko specjalne jedzenie dla dzieci, jak to samo co my to tylko te lekkostrawne potrawy, jak zupy to zawsze gotowane na mięsku, nigdy na kości...teraz jest chyba jednym z niewielu dzieci w przedszkolu które je bez problemu i w niczym nie wybrzydza i ciesze sie że ma zdrowe nawyki, nie je większości słodyczy ani żadnych fastfoodów - mozna mu postawić pod nosem a jego to nie rusza
chciałabym z Bartkiem postępować podobnie i oby tez nam tak gładko poszło...ja mimo wszystko nie wyobrażam sobie karmić półrocznego dziecka tylko piersią - ale rozumiem że są różne poglądy
a tak swoją droga może oddzielny wątek o jedzonku?
bardzo nam ten system odpowiadał bo mały ładnie się przywyczajał do nowego jedzonka , świetnie przybierał (nasz lekarz uważał że samo mleko to już dla niego za mało- jak widzicie także lekarze różnia się podejściami) no i ja pracując dorywczo miałam wygode że synek może w tym czasie zupke zjeść
i pomimo że szybko wprowadzilismy inne niz mleczko rzeczy to bardzo długo Karol jadł tylko specjalne jedzenie dla dzieci, jak to samo co my to tylko te lekkostrawne potrawy, jak zupy to zawsze gotowane na mięsku, nigdy na kości...teraz jest chyba jednym z niewielu dzieci w przedszkolu które je bez problemu i w niczym nie wybrzydza i ciesze sie że ma zdrowe nawyki, nie je większości słodyczy ani żadnych fastfoodów - mozna mu postawić pod nosem a jego to nie rusza
chciałabym z Bartkiem postępować podobnie i oby tez nam tak gładko poszło...ja mimo wszystko nie wyobrażam sobie karmić półrocznego dziecka tylko piersią - ale rozumiem że są różne poglądy
a tak swoją droga może oddzielny wątek o jedzonku?