AgnieszkaKRK31
Mamuśka dwóch urwisków.
Wiesienko- Asiula cudowna i te kitki urocze...
No widzisz Karciu, jaka to frajda :-) ja też tak zaczęłam kilka miesięcy temu i teraz ugotowanie obiadu dla Filipa to przyjemność bo jak widzę jak pięknie zjada.
A co do paluszków, u nas ząbków nie ma a Filip jakoś te paluszki wciąga, memle memle i zjada, że tak to nazwę.
Dziewczynki, a czy truskawki obieracie z tych pesteczek, co są na zewnątrz?
W nich jest najwięcej substancji, które uczulają - tak mi powiedziała pediatra oraz moje przyjaciółki, które mają już większe dzieci.
Filip zajada się truskawkami i poziomkami. Wsadziłam do ogródka troszkę, truskawki się już kończą ale plusem jest to,że poziomki będą do późnej jesieni i na deserek będą jak znalazł.
Ostatnio dawałam mu też brzoskwinię i nic mu nie było. Też robię tak jak Amelka, kupuję np naturalny serek homo i do tego owoc dodaję albo kaszkę naturalną + owoc na wieczór.
No widzisz Karciu, jaka to frajda :-) ja też tak zaczęłam kilka miesięcy temu i teraz ugotowanie obiadu dla Filipa to przyjemność bo jak widzę jak pięknie zjada.
A co do paluszków, u nas ząbków nie ma a Filip jakoś te paluszki wciąga, memle memle i zjada, że tak to nazwę.
Dziewczynki, a czy truskawki obieracie z tych pesteczek, co są na zewnątrz?
W nich jest najwięcej substancji, które uczulają - tak mi powiedziała pediatra oraz moje przyjaciółki, które mają już większe dzieci.
Filip zajada się truskawkami i poziomkami. Wsadziłam do ogródka troszkę, truskawki się już kończą ale plusem jest to,że poziomki będą do późnej jesieni i na deserek będą jak znalazł.
Ostatnio dawałam mu też brzoskwinię i nic mu nie było. Też robię tak jak Amelka, kupuję np naturalny serek homo i do tego owoc dodaję albo kaszkę naturalną + owoc na wieczór.
Ostatnia edycja: