reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych dzieci :)

Ania 4 razy po 160, rano koło 10 kaszka, po 12 obiad, jakiś owoc, deserek, chrupki itp. Chyba, że nie ma ochotu na jedzenie stałych posiłków to więcej mleka wciągnie. A może spróbuj więcej mleka niż 180???
 
reklama
U nas mleko jest około 4-5 razy po 280-300 ml:-) Między jednym, a drugim karmieniem są 3 godziny;-) I je Humanę, w której jest kaszka bananowa.
Ostatnio rządzą paluszki Junior z lajkonika. pochłania je w mega szybkim tempie. Chrupki ryżowe też rządzą. Ostatnio Biedronce kupiłam za ponad złotówke.
 
ja nawet nie licze ile Dawid zjada :/ fakt że w nocy nie jada hmmm...zaraz rano je tak koło 7-8 mleko później 11 mleko lub kaszka później gdzieś tak 15-16 słoiczek i troche mleka później 19-20 mleko i o 22-23 kasza na dobranoc w między czasie również jakiś owoc,chrupki czy biszkopcik lub chlebek :)

boozqowa ja to bym się bała dać ze względu że mały ma 2 ząbki narazie tylko a je łapczliwie takie rarytasy i by łykał całe a nie gryzł a jak by już ugryzł to taki kawał że by zaraz się zakrztusił no i w sumie ostre są paluszki jak by taki w gardle ustał to ja dziekuje...czasami dorosłemu jak paluszek ustanie to mały kora nie wykręci ale widocznie Maja super sobie radzi z tym więc super że ma koleją przekąskę ;)
 
No właśnie sama jestem w szoku, że tak daje z nimi radę. Te z lajkonika juniory nie są tak szorstkie jak takie zwykłe paluszki. Maja też nie ma jeszcze ani jednego zęba. Lewa, dolna jedynka jej idzie, ale jeszcze się nie przebiła, czuć ją tylko gdy się dotknie tego miejsca.
Daje Mai paluszka, ona pierwsze co robi to sobie go łamie na dwie części. wtedy ma w obu rączkach. I jak chwile potrzyma w buzi to one się rozpuszczają i wtedy łyka. Wczoraj nawet zauważyłam, że sobie dziąsłami "gryzie" :-D śmiesznie to wygląda. A najlepiej jest jak wsadzi kawałek i odstaje jej jak papieros:-p
 
Ania 4 razy po 160, rano koło 10 kaszka, po 12 obiad, jakiś owoc, deserek, chrupki itp. Chyba, że nie ma ochotu na jedzenie stałych posiłków to więcej mleka wciągnie. A może spróbuj więcej mleka niż 180???

no właśnie więcej nie zjada na raz :/ pojemność mała za to przemiana materii szybka...

ja to mam wrażenie, że ona cały dzień coś je :/
 
TO nam się udało wypracować rytm jedzenia. rano mleko mamusi, koło 11 kaszka, koło 14 obiadek (ok 200ml warzywka+mięsko), 18 podwieczorek (owoc z kaszką), 20 mleko mamusi na dobranoc.
no i pomiędzy jedzeniem kaszek i obiadków woda... i wygląda na to że wystarcza... ale rzeczywiście na jeden raz sporo zjada.
 
U nas bunt mlekowy zapanował. Ok 7 rano ostatni raz cycuś. Potem ok 9 Sinlac z połową słoiczka owoców ( ok 220ml). Potem do obiadu ( najczęściej na spacerze) chrupek, wafelek ryżowy, soczek, woda itp.. jak ma ochotę cycuś(ale przeważnie nie ma). Ok 12.30 pierwsza część obiadu, połowa dużego słoiczka ( warzywka i mięsko). Potem ok 15.30 druga część słoiczka. Potem znów spacer chrupek, wafelek, soczek, woda co dusza zapragnie A o 18 Sinlac z drugą porcją owoców ze słoiczka ( znów ok 220 ml). Przed zaśnięciem ok 19-20 cycuś, ale nie zawsze. I w nocy 2-3 karmienia. W dzień praktycznie cyca Adam już nie chce.
Nutria a jak u Was z karmieniami w nocy??
 
u mnie Dawid bardzo lubi herbatniki biszkoptowe a ja je lubie mu dawac bo są super kruche i nawet jak mały ugryzie duży kawał to moment w buźce się to kruszy więc jestem spokojna że nie zadławi się poza tym daję mu też czasami te holenderskie ciastka :) oczywiście jak wczoraj to zobaczył mojego M brat to mi zwrócił uwagę że mały będzie już miał popsute zęby mimo że mu jeszcze wszystkie nie wyszły :/ wQ się trochę i mu odpowiedziałam że i tak nie unikniona jest próchnica a że jego córcia pijąc soki i jedząc czekolade na pewno będzie miała bardzo zdrowe zęby... wpienia mnie takie wtrącanie się bo on jest strasznie nadopiekuńczy ja za to mniej fakt cały czas piluje malgo i staram się nim opiekować jak najlepiej potrafie ale nie lecę odrazu jak mały upadnie i nie robie afery z tego skoro dziecko nie płacze nie siedze przy nim bo może się przewróci i nie mam zamiaru tego robić toć dziecko musi się wszystkiego uczyć toć to logiczne że nie pozwole aby mu krzywda się stała ale takie teksty mnie wyprowadzają z równowagi yhh to się rozpisałam nie na temat heh wybaczcie :p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nutria a jak u Was z karmieniami w nocy??

Krzys zasypia ok 21 (20:30) i śpi do 6-7 rano. Nie daje mu cyca już od dawna w nocy. kiedyś się zorientowałam, że on wcale nie chce jeść jeść w nocy, tylko tak mu miło sobie pociumkać. je i owszem, ale głodny to nie jest.. więc go odstawiłam z nocnych karmień. Teraz jak się obudzi w nocy, to daję mu smoka, albo nie reaguję wogóle (zależy jak się odzywa). ...

u mnie Dawid bardzo lubi herbatniki biszkoptowe a ja je lubie mu dawac bo są super kruche i nawet jak mały ugryzie duży kawał to moment w buźce się to kruszy więc jestem spokojna że nie zadławi się poza tym daję mu też czasami te holenderskie ciastka :) oczywiście jak wczoraj to zobaczył mojego M brat to mi zwrócił uwagę że mały będzie już miał popsute zęby mimo że mu jeszcze wszystkie nie wyszły :/ wQ się trochę i mu odpowiedziałam że i tak nie unikniona jest próchnica a że jego córcia pijąc soki i jedząc czekolade na pewno będzie miała bardzo zdrowe zęby... wpienia mnie takie wtrącanie się bo on jest strasznie nadopiekuńczy ja za to mniej fakt cały czas piluje malgo i staram się nim opiekować jak najlepiej potrafie ale nie lecę odrazu jak mały upadnie i nie robie afery z tego skoro dziecko nie płacze nie siedze przy nim bo może się przewróci i nie mam zamiaru tego robić toć dziecko musi się wszystkiego uczyć toć to logiczne że nie pozwole aby mu krzywda się stała ale takie teksty mnie wyprowadzają z równowagi yhh to się rozpisałam nie na temat heh wybaczcie :p

jak to mówią "dobre rady zawsze w cenie" ... .:wściekła/y:
 
Do góry