Agnieszko ale on nawet nie zjadł jednego mojego gryza jedynie spróbował poza tym to mój tata mu dał...pewnie jakbym nie przyszła to by całą Dawidowi by dał a że ja wkroczyłam to skończyło sie tylko na malusim gryzie 
reklama
monisia1979
Fanka BB :)
U nas też Mała sporo próbowała,szczególnie z naszych talerzy,zupki kiepsko je swoje,ale tylko usiądź do obiadu,to aż tak śmiesznie mlaska ,ślinkę przełyka i mruczy pod nosem z zadowolenia,jak coś dostanie 
wiesienka123
mama Asi
u nas Asia zjada jak na razie wszystko oprocz krolika 
smakuje jej za zadne skarby, nie wprowadzilam jej glutenu ale daje czasami chleba kawalek, ostatnio dostala surowa marchewke dopiero byla uciecha
smakuje jej za zadne skarby, nie wprowadzilam jej glutenu ale daje czasami chleba kawalek, ostatnio dostala surowa marchewke dopiero byla uciecha
Amelkowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2009
- Postów
- 2 789
A mi dzisiaj pediatra powiedziała że skoro Ania zjada owoce to mam jej dawać więcej. Nawet niż zalecane 150g.
W szoku byłam.
poza tym jeden rodzaj obiadku ma jeść tak długo aż zaakceptuje jego smak. Po jednej - dwie łyżeczki nawet kilka razy dziennie.
No i jeśli Ania nie chce jeść grudek to ma nie jeść - dzieci cycowe często później zaczynają akceptować grudkowe jedzenie.
Kaszkę mamy jeść dwa razy dziennie. I najlepiej sinlac, bo z kaszek do przyrządzania na wodzie jest najbardziej pożywny. Skoro Ania pije moje mleko nie muszę jej kaszek robić na mleku (ufff!!!Agnieszka ;-))
Wisienko a Ty dajesz Asi obiadki w słoiczkach? Ja próbowałam z ciekawości wszystkie rodzaje mięsa z warzywami i wszystkie mają dla mnie taki sam smak
W szoku byłam.
poza tym jeden rodzaj obiadku ma jeść tak długo aż zaakceptuje jego smak. Po jednej - dwie łyżeczki nawet kilka razy dziennie.
No i jeśli Ania nie chce jeść grudek to ma nie jeść - dzieci cycowe często później zaczynają akceptować grudkowe jedzenie.
Kaszkę mamy jeść dwa razy dziennie. I najlepiej sinlac, bo z kaszek do przyrządzania na wodzie jest najbardziej pożywny. Skoro Ania pije moje mleko nie muszę jej kaszek robić na mleku (ufff!!!Agnieszka ;-))
Wisienko a Ty dajesz Asi obiadki w słoiczkach? Ja próbowałam z ciekawości wszystkie rodzaje mięsa z warzywami i wszystkie mają dla mnie taki sam smak
Ostatnia edycja:
Guziczek87
Pracująca mamuśka
Amelkowa tylko mi nie mów że ty próbujesz słoiczkowe jedzonko... mnie to mdli trochę na sam zapach
A wiecie co wkurzyłam się na ten gluten wam powiem Zosia zjadła może trzy razy kaszkę mannę i potem już zaczęła wcinać biszkopciki i inne jedzonko z glutenem i jest ok bo moja dr nic mi konkretnie nie zalecała jeżeli chodzi o gl
A moja wczoraj dostała kawałek jebłka trzymała sobie w dłoni i odgyzała malitkie kawałeczki ja jadła... jak ślicznie to wyglądało no i powoli zaczyna akceptować grudki!
A wiecie co wkurzyłam się na ten gluten wam powiem Zosia zjadła może trzy razy kaszkę mannę i potem już zaczęła wcinać biszkopciki i inne jedzonko z glutenem i jest ok bo moja dr nic mi konkretnie nie zalecała jeżeli chodzi o gl
A moja wczoraj dostała kawałek jebłka trzymała sobie w dłoni i odgyzała malitkie kawałeczki ja jadła... jak ślicznie to wyglądało no i powoli zaczyna akceptować grudki!
czarodziejka87
Fanka BB :)
Amelkowa Szymek też woli owoce od obiadków i nasza gastrolog też mi poleciła dawać mu przez jakiś czas tylko jeden rodzaj obiadku żeby się mały przyzwyczaił do smaku. Teraz je już wszystko, ale tak po ok. pół słoiczka.
Guziczku ja też próbuję słoiczki- zawsze zanim coś dam Szymkowi muszę sama spróbować... i nie są takie złe, a jeszcze jak się je doprawi to już w ogóle jest całkiem, całkiem
Guziczku ja też próbuję słoiczki- zawsze zanim coś dam Szymkowi muszę sama spróbować... i nie są takie złe, a jeszcze jak się je doprawi to już w ogóle jest całkiem, całkiem
wiesienka123
mama Asi
Amelkowa- generalnie jej gotuje, ale ma tez sloiczki, jak chce jej dac na sprobowanie np. jagnieciny z kasza jaglana, wciaga wszystko. Teraz zjada juz taki duzy sloiczek prawie, wiec jak jej zrobie jedzenie z reguly gotuje co 2 dni to przekladam do sloiczkow, a miesko mam mrozone pokrojone w kawalki i tylko wyciagam kilka, gotuje warzywa na parze i gotowe.
reklama
Kurde namodziłam mega posta i mi wyjechało....
Amelkowa my też jemy 2 razy dziennie sinlac i daje do każdej porcji po pół słoika owoców. I tak już owoców nie daje i zastanawiam się, czy to dobrze, może powinnam dawać więcej. Ale jeden jest plus tego tak myślę, bo Adaś bez problemu je obiadki a tak też miałam problemy, bo wolał owoce. Dawałam mu już te z grudkami i tez przechodziły choć na początku miał odruch wymiotny. Uwielbia risotto z brokułami i królikiem z hippa.
Co do smaków w hippie czuje różnice, ale w bobovicie i gerberze nie bardzo ( też zawsze smakuje co Adaś je).
Amelkowa a rozmwiałaś z pediatrą o glutenie?? w 10 miesiącu można już spróbować dać normalnie coś?? I zastanawiam się jeszcze jak podawać u małych cycusiów soki?? Adam nie chce wody za nic pić, muszę mu dodać soku i robię tak pół na pół. Soki wybieram bez cukru.
Adam cyca nie chce za bardzo w dzień.. tak go przymuszam bardziej..i wydaje mi sie, że pokarmu mam mniej..
Amelkowa my też jemy 2 razy dziennie sinlac i daje do każdej porcji po pół słoika owoców. I tak już owoców nie daje i zastanawiam się, czy to dobrze, może powinnam dawać więcej. Ale jeden jest plus tego tak myślę, bo Adaś bez problemu je obiadki a tak też miałam problemy, bo wolał owoce. Dawałam mu już te z grudkami i tez przechodziły choć na początku miał odruch wymiotny. Uwielbia risotto z brokułami i królikiem z hippa.
Co do smaków w hippie czuje różnice, ale w bobovicie i gerberze nie bardzo ( też zawsze smakuje co Adaś je).
Amelkowa a rozmwiałaś z pediatrą o glutenie?? w 10 miesiącu można już spróbować dać normalnie coś?? I zastanawiam się jeszcze jak podawać u małych cycusiów soki?? Adam nie chce wody za nic pić, muszę mu dodać soku i robię tak pół na pół. Soki wybieram bez cukru.
Adam cyca nie chce za bardzo w dzień.. tak go przymuszam bardziej..i wydaje mi sie, że pokarmu mam mniej..
Podobne tematy
