reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Madziu a który to dokładnie tydzień bo nie mam głowy dzisiaj do liczenia :-) ja tak przyjęłam sobie że poczułam 31maja czyli tak 18,5tyg ale czułam już wcześniej tylko nie wiedziałam że to dzidzia... myślałam że mi tak coś poprostu jeździ:tak: a tak to już na koniec 16 początek 17 w sumie czułam... A czułam takie jakby pękanie baloników... No i takie leciutkie ukłucia od środka :-) zobaczysz, będziesz czuła coraz wyrąźniej aż wkońcu stwierdzisz że to napewno dzidzia :-)

A wczoraj wieczorem jak sie położyliśmy (M. niestety zdążył zasnąć) maleństwo tak szaleć zaczęło że mi normalnie ręka podskakiwała... Aż żałowałam że światło było zgaszone i że aparatu nie mialam... A dzisiaj od samego rana spokój jak cholera... Nie chce mi zrobić powtórki :-(
 
reklama
Czesc Dziewczyny :) Co tu takie pustki :D Kazdy odpoczywa chyba i cieszy sie wolnym :)

Femme no troszke sie spieszy ten Twoj , ale moze zrozumie ze ejstes dopiero po zakonczeniu 1 zwiazku i troszke zbastuje :) najlepiej szczerze porozmawiaj :) tak od serca i wszystko sobie wyjasnicie i bedzie dobrze :)

Madzia nie wiem ale muysle ze to juz mogly byc ruchy zalezy w ktorym tyg jestes dokladnie :) kazda kobieta ma inaczej :)

A ja dzisiaj jak narazie od rana sama moj pojechal z kolega na ryby :/ ( popaprane hobby) juz mnie chwilami szlag trafia !!! Milam isc na basen a tu ciulowa pogoda :/ I tak pewnie z Filkiem bedziemy siedziec w domku:)
 
Witam ;-) Ala spi a ja rozgladam sie za prezentem dla chrzesnicy , dzis jakos nie mam weny tworczej do pisania,pogoda do bani jest i nic sie nie chce :no: chodziaz potem mamy pojechac z rodzicami na cmentarz i lody :happy:

Miska a ja to chyba mam szczescie bo P nie lubi zabardzo lowic ,chyba ze na starosc mu sie odwidzi :laugh2:

madzia1225 to juz bylo tak dawno ze nie pamietam co to za uczucie bylo :-) ale wiem ze poczulam cos kolo 17 tygodnia :happy:
 
witam mamusie!
Ja od rana "biegam" poza domem...:zawstydzona/y:
Rano pojechalismy na zakupki dla mężusia, trzeba było ubrać modnie przyszłego tatusia:-), później obiadek u rodziców i znów zakupy... ale juz te do lodowki:-p
Z mamą się troszkę pokłociłam, ale trudno...:baffled: Chwilę odpocznę i brat z bratową mają nas odwiedzić... . Mam nadzieje, że te poranne spacerki też pomogą małej przyjść na świat:-) Ogólnie dziś juz lepiej sie czuje, brzuszek sie napina, boli jak na@, ale jeszcze do wytrzymania...
Ciągle się zastanawiam czy mężuś załapie się na dzien ojca... mam nadzieję, że tak:-D Zadne argumenty do Pualinki nie docierają, by się rodziła... nawet przekupić sie jej nie da:-p Już nie mam pomysłu co by pomogło:-p Za tydzien mam termin z usg wiec mam nadzieje, ze wtedy sie urodzi... tak w 40 tyg. idealnie:-):-):-)
 
Ale tu dzisiaj pusto :/ co z wami dziewczyny ?! ja dzisiaj zrobiłam sobie wolne od wszystkiego :-) poleniu****ę i będę miała wszystko gdzieś :-p
 
netgirl-ja żaden odosobniony przypadek->hormony(pigułki antykoncepcyjne) łykam, bo nastepne za dwa latka tak prawi lekarz, mój kiero też mi mówi ciągle coś o wspaniałej koniunkturze w budownictwie, jestem potrzebna
supermama wróci na szlak przygód niemowlęcych za dwie wiosny :p
 
Chwilami, uczysz się??

Leniu****ę :-D weekend spędziłam w domku. Był festyn ale pogoda pod psem i nosa mi się nie chciało wystawiś :baffled:.

Mój powiedział mi dzisiaj że mnie kocha no nienormalny ... czemu on tak szybko wszystko robi ?! ja nie jestem na to gotowa... jeszcze byłam na tyle chamska i powiedziałam mu żeby tak nie mówił że ja nie jestem gotowa i żeby był przygotowany na to że mogę w ogóle nie być gotowa... ale co miałam go okłamywać ?! dobrze mi z nim podoba mi się i dogadujemy się itp. ale nie chce żeby to tak pędziło ... nie jestem na to gotowa odstraszają mnie takie deklaracje... jestem beznadziejna .... :/

nie jesteś beznadziejna!!:wściekła/y: ja też nie kochałam mojego Sz. jak zaczeliśmy być razem. Ot takie zauroczenie ale po paru miesiącach jak mnie wzieło :-D to teraz świata poza nim nie widzę :tak:

A tak z ostatnich dni to:
w czwartek byłam ze znajomymi z grupy na piffku tak na godzinkę czy na półtorej ale było tak fajnieee, że rozstaliśmy się po 23 :-D jeszcze burza w trakcie nas zastała i przesiedzieliśmy ją pod parasolem :rofl2: chyba paczka fajna się robi (oby oby) :-)
w piatek poznałam moją siostrzenicę, która jest nieślubnym dziecikiem Z. po tym jak się rozstał ze swoją żoną. Nikolka ma 3 latka i jest słodka :-) i bardzo podobna do Z. Mam tylko pretenscję do mamy, że powiedziała mi o niej tak późno :baffled: Niby dla mojego dobra i dla obiektywnego spojrzenia na tą sprawę. Moja siostra i drugi brat nie uznają małej jako rodzinę :-( A dla mnie ona jest dzieckiem Z. więc moją siostrzenicą i nie ma znaczenia czy ma ją z żoną czy nie.
W sobotę posprzętałam i pogadałam od serca z tatą...pierwszy raz od daaaaawna i szkoda mi się go strasznie zrobiło :-(
Niedziela ?? hmmm pod znakiem pifffka...a że piję bardzo żedko to bierze mnie szybko i mocno :-D no i jeden strong wystarczył żebym miała problemy z pisaniem i ciągle myliła literki więc za błedy przepraszam :zawstydzona/y: lecę bo mi zaraz pęcherz pęknie :-D:-D:-D
 
ufff ulga :-D Przepraszam, że tak dwa posty pod sobą ale ten jest typowo rozrywkowy :-D i nie pasuje tematycznie do poprzedniego :-p

A'propos pewnego sędzi (wiadomo jakiego) :-D

sfnmott28mf8.jpg



Wątpię czy da się przeczytać tekst na tak małym obrazku więc radzę powiększyć i przeczytać fragment CIEKAWOSTKI :-D
Rozwaliło mnie ostatnie zdanie :szok::rofl2:

screenhr2.png
 
Chwilami - to ciekawie ciekawie :-) na mnie też piwo szybko działa wole wódkę pić smaczniejsza i mniej się sika :-p ale to dopiero w sylwestra zapewne pobaluje :-)

haha dobre :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
ja nie wiem czy jakaś dziwna jestem ale wódka mnie mniej klepie :confused: po paru głebszych czuję się mniej upita niż po 2 piwach :confused: a i nie muszę latać do WuCusia często...same superlatywy ma wódeczka :-D
 
Do góry