reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

na poprawę humoru:)

:-D
Pani w szkole pyta dzieci:
- Dzieci, kim chcecie być w przyszłości?
Mariola się zgłasza i mówi:
-No ja to bym chciała być lekarzem..
- A ty Jasiu? - pyta pani.
- Pani profesor - odpowiada Jaś - ja będę badał obsesje seksualne.
- Jasiu, co ty mówisz, obsesje seksualne, przecież ty nawet nie wiesz, o czym mówisz.... Czy ty w ogóle wiesz co to są obsesje seksualne?
- Proszę pani - odpowiada Jasiu - niech pani sobie wyobrazi taką sytuację.. Idą trzy kobiety i każda z nich trzyma loda. Jedna go liże, druga go ssie, a trzecia gryzie. I jak pani się zdaje, która z nich jest mężatką?
Pani zrobiła się pąsowa, kazała przyjść Jasiowi na drugi dzień z ojcem, z matką, z dziadkiem do szkoły. Na co Jasiu spokojnie tłumaczy:
- Niech pani się tak nie unosi, ja pani zaraz wszystko wytłumaczę. Oczywiście mężatką jest ta, która nosi obrączkę, a to, o czym właśnie pani myśli, to są właśnie te obsesje seksualne, które będę badał.
 
reklama
:zawstydzona/y::-Dtak jakoś
Janek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował
małe mieszkanie, razem z koleżanką Justyną. Kiedy matka Janka odwiedziła go,
zauważyła, że współlokatorka syna jest wyjątkowo atrakcyjną dziewczyną.
Matka, jak to matka, zaczęła zastanawiać się, czy aby z tego ich wspólnego
mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam na sam, Janek oznajmił:
- Domyślam się, o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko
współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu
brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Janka:
- Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką nie mogę
znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła. Jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:

Droga Mamo,

Nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny... nie twierdzę
też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu Twojej wizyty u
nas nie możemy jej znaleźć.

Kilka dni później otrzymał odpowiedź:

Drogi Synku,

Nie twierdzę, że sypiasz z Justyną... Nie twierdzę
również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Justyna
spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama.
 
o rany

mi ostatnio mama życzyła szczęścia - bo ponoć na Titanicu mieli i zdrowie i pieniądze, tylko szczęścia zabrakło ;-)
 
Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora
- Pan sie lapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiscie, co za pytanie.
- To ja mam taka propozycje panie Profesorze, zadam panu pytanie i jesli
pan
nie odpowie stawia mi pan 5, a jesli pan odpowie wywala mnie pan na zbity
pysk.
- OK... niech pan pyta
- Co obecnie jest legalne, ale nie logiczne, logiczne ale nielegalne, a
co
nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi postawil studentowi 5 i wola swojego
najlepszego studenta i pyta go o odpowiedz Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan zonaty z 25 letnia kobieta, co jest legalne,
ale
nie logiczne. Pana zona ma 20 letniego kochanka ,co jest logiczne ale nie
legalne. Pan stawia kochankowi swojej zony 5 chociaz powinien go pan
wywalic
na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne...
 
Przychodzi facet do pracy morda sina, ryj rozkwaszony,ślepia fioletowe kumple się pytają
- Stary co ci się k**a stało ? Pod tramwaj wpadłeś?
- Eee, e - żona mnie tak uderzyła....
- Żooonaa ? Czym cię tak pizdnęła ?
- Eee, kurczakiem
Kuurczakiem ?!
- Tak, zamarzniętym kurczakiem...
- Człowieku, a za co cie tak walnęła tym kurczakiem ?
- No bo wiecie... Moja żonka to niezła laska jest zgrabna figurka,
jędrna dupcia, nóżki długie więc wczoraj jak się nachyliła do lodówki
po tego jeb*****go kurczaka to się tak fajnie wypięła.
Spódniczka mini co ją na sobie miała tak fajnie jej się zsunęła do góry że koronkowe stringi to całe jej było widać i jak ona
tak szukała tego kurczaka to ja już nie mogłem wytrzymać i zacząłem ją bzykać od tyłu....
No i właśnie wtedy pier***lnęła mnie tym zamarzniętym kurczakiem...
?
?
- Eeeeeeee, no stary ! zaje***ście ! Ale ta twoja żona to jakaś walnięta.....
Ona nie lubi bzykania od tyłu?????

- Lubi i to bardzo.......ale nie w TESCO..
 
reklama
Do góry