reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Na wesoło

Młoda kobieta, będąca w drugim miesiącu ciąży poszła do ginekologa. Ten jednak bardzo się spieszył w związku z nagym wezwaniem, kazał więc jej odsłonić brzuch. Kiedy to zrobiła, doktor wziął pieczątkę, przybił tuż nad łonem i wybiegł z gabinetu.
W domu ona i mąż próbowali przeczytac maleńkie literki wypisane na jej podbrzuszu, ale byly one zbyt małe. W końcu mąż znalazł szkło powiększające i czyta napis, który brzmiał :
"Kiedy Twój mąż będzie potrafił odczytać ten napis bez swojego szkła powiększającego, to znaczy, że już czas udać się do szpitala!!!"

Jedna dziewczyna miała tak szybki poród, że nie zdążyli dowieźć jej na porodówkę, po prostu urodziła w windzie, kiedy ją wieźli. Po wszystkim, już na sali, dziewczyna marudzi położnej jaka to jest nieszczęśliwa, że musiała rodzić w windzie, więc położna, żeby ją pocieszyć, mówi, że to jeszcze nic, bo parę lat wcześniej mieli babkę, która urodziła na schodach przed wejściem do szpitala. No i wtedy dziewczyna w płacz: "Wiem, bo to byłam ja z pierwszym dzieckiem!"

przesady ciazowe:(chyba nawet na BB gdzies je mozna znalesc)
niczego nie smażysz, bowiem boisz się, że tam, gdzie kapnie tłuszcz - dziecko będzie miało znamię • nie nosisz łańcuszków ani korali, nie przechodzisz pod kablami i sznurami z bielizną, bowiem boisz się, że maluch owinie się pępowiną
• nie obcinasz włosów, bowiem chcesz zapobiec głupocie dziecka
• nie patrzysz na krwawe rzeczy lub kalectwo, byś się nie zapatrzyła i nie urodziła przez to chorego dziecka
• nie kochasz się z mężem 2 miesiące przed rozwiązaniem, by dziecku nie ropiały oczka
• boisz się nawet przestraszyć, bowiem jeśli w bezmyślnym odruchu dotkniesz swojego brzucha lub jakiejkolwiek innej części swego ciała to dziecko będzie miało "myszkę " (znamię )
• nie patrzysz na księżyc, by dziecko nie było łyse
• nie patrzysz na słońce, by nie zanosiło płaczem
• nie patrzysz przez wizjer w drzwiach lub żadną inną dziurkę, by nie było zezowate
• nie patrzysz na nikogo brzydkiego, by dziecko nie było brzydkie
• nie patrzysz na mężczyznę innej rasy, by dziecko nie urodziło się z innym kolorem skóry niż twoja czy męża
• nie patrzysz na ogień, by dziecko nie miało czerwonej plamy na czole
• nie słuchasz zapowiedzi przedślubnych, by dziecko nie było głuche
Zastanawiasz się nad płcią swego dziecka? Po co, wystarczy prześledzić kilka ludowych mądrości, by być szybszym niż USG i zyskać pewność – chłopiec to czy dziewczynka. I tak:
• jeśli masz mdłości wieczorem to urodzisz chłopca, jeżeli mdli cię z rana – to będzie dziewczynka
• jeśli brzydniesz, to będzie córa - to dziewczynka zabiera urodę
• jeśli się roztyłaś, szczególnie w ramionach i pupie - będzie dziewczynka, jeśli zaś masz tylko duży brzuch - będzie chłopczyk
• jeśli jesz ostre rzeczy to urodzisz syna, jeśli pochłaniasz duże ilości słodyczy to urodzisz dziewczynkę
• jeśli brzuch masz wysoko - chłopak, jeśli zaś jest nisko - dziewczynka

Jednak na co ci zawczasu ta wiedza? Skoro i tak:
• nie kupisz dziecku ubranek, zanim się nie urodzi - bo to przynosi pecha
• nie kupisz też wózka, łóżeczka, nie przygotujesz dla niego pokoju – bo to grozi nieszczęściem

A najgorsze jest to, że:
• wszyscy klepią cię po brzuchu – co ma im przynieść szczęście
• za to ominą cię wszystkie wesela – nikt cię nie zaprosi w obawie, że przyniesiesz mu ze sobą ciężar na głowę
• nie zostaniesz też niczyją chrzestną, bowiem ciężarna chrzestna matka to ogólnie katastrofa

Ale nie łam się, jest też dobra wiadomość. Otóż kiedy jesteś w ciąży ;-)
• nikt nie powinien ci niczego odmawiać, bowiem w domu zalęgną mu się myszy - więc wykorzystuj czas – a nuż trafisz na kogoś, kto w ten przesąd wierzy?
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
KILKA PYTAŃ: :-D:-D:-D:-D

PYTANIE: Czy powinienem mieć dziecko po 35 roku życia?
ODPOWIEDŹ: Nie, dzieci po 35 roku życia jest wystarczająco dużo.

PYTANIE: Jestem w drugim miesiącu ciąży. Kiedy moje dziecko zacznie samodzielnie się poruszać?
ODPOWIEDŹ: Jeżeli będziesz miała szczęście, to zaraz po ukończeniu studiów.

PYTANIE: Co jest najbardziej niezawodną metodą określenia płci dziecka?
ODPOWIEDŹ: Poród.

PYTANIE: Moja żona jest w piątym miesiącu ciąży i czasami jest tak kapryśna, że przekracza wszelkie możliwe granice irracjonalności.
ODPOWIEDŹ: Więc jakie jest twoje pytanie?

PYTANIE: Moja położna twierdzi, że podczas porodu nie będę czuła jakiegoś ogromnego bólu tylko coś w rodzaju ciśnienia. Czy ma rację?
ODPOWIEDŹ: To tak samo jakby nazwała tornado lekkim zefirkiem.

PYTANIE: Czy jest jakakolwiek przyczyna dla której muszę być w pobliżu żony podczas porodu?
ODPOWIEDŹ: Nie. Chyba że coś ci mówi słowo "alimenty".

PYTANIE: Moja żona urodziła tydzień temu. Kiedy znowu zacznie czuć się i robić wszystko normalnie.
ODPOWIEDŹ: Kiedy dziecko założy własną rodzinę i wyprowadzi się z domu.
 
cos na poprawę humorku, własnie mi kumpela na @ przysłała

W małym polskim miasteczku żyje szczęśliwa rodzinka mieszańców. Matka jest
Cyganką, ojciec Żydem.
Pewnego dnia ich mały synek Mojsze idzie do mamy i pyta:
- Mamo, jeśli ty jesteś Cyganką, a ojciec Żydem, to kim ja jestem?
- No jak to?! Cyganem, toć ja cię pod sercem cygańskim nosiła, cygańskie
mleko piłeś. Jesteś Mojsze Cyganem.
- Aha...Poszedł więc synek do taty i pyta:
- Tato, jeśli ty jesteś Żydem, a mama Cyganką, to kim ja jestem?
- No Żydem! Toć Żyd cię spłodził, Żyd cię utrzymuje i ja żem cię życia
nauczył. Żydem jesteś synu.
- Aha...
Resztę dnia Mojsze chodził zasępiony, więc rodzice po naradzie
postanowili wieczorem przy kolacji o tym z nim porozmawiać.
- Mojsze - mówią rodzice - czemu się tak pytasz kim jesteś? Toć to nie jest
ważne, i tak cię kochamy,
dla nas to nie ma znaczenia i dla nikogo nie powinno. Czy coś się stało?
Ksiądz cię napastuje,
czy dzieci wyśmiewają?
- EEEE tam, po prostu idąc dzisiaj ulicą zobaczyłem na wystawie nowy
rowerek, i wciąż nie wiem,
czy się o niego targować, czy go podpierdolić. :D
 
Zobaczcie. Dla mnie bomba :-D

[video=youtube;eQ8Tia5_sQo]http://www.youtube.com/watch?v=eQ8Tia5_sQo&feature=fvhl[/video]
 
reklama
Do góry