reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

madzix Ups... :baffled: No ale tak to już będzie... coś za coś... bez strat raczej się nie obejdzie :sorry2:

Kasiad ja wątpię żeby coś się zmieniło, bo Milenka i tak już zaiwania po całym mieszkaniu, a w raczkowaniu jest tak szybka, że trzeba za nią naprawdę dość szybko chodzić żeby nadążyć :sorry2: Też często robi sobie takie wycieczki tam i z powrotem. I chodzimy, bo ona właśnie jest bardzo mało ostrożna, łapie za wszystko, staje na paluszkach i chce sięgnąć jak najwyżej, puszcza się i biegnie... pomimo że jeszcze więcej raczkuje niż chodzi, to i tak nieźle się trzeba przy niej już teraz nabiegać.
 
reklama
Madzix, to dopiero początek :oo:

Joasiek, to ja jednak mogę wieść spokojniejszy żywot, nie muszę tak biegać za Oliwką, bo owszem ona czasem wpadnie na jakiś pomysł, żeby coś zbroić, ale jednak sporo czasu spędza na spokojnej zabawie. Ale faktycznie przypomniało mi się, że jak Damian był w wieku Oliwki, to nawet na chwilę nie mogłam go spuścić z oka :dry:
 
Ja nie biegam tak za Jenni bo poprostu rozdwoic sie nie umie:tak:, i czesto jest tak ze albo sobie cos zrobi albo cos narozrabia:tak:
 
U nas też już straty odnotowano, ale nie Milenka się do tego przyczyniła, tylko jej Tatuś :-p Miał małą pilnować jak wyszłam do łazienki, a tymczasem zaczął sobie kopać jej piłkę no i stłukł mój ulubiony kominek do aromaterapii :wściekła/y: To była jedyna rzecz w pokoju, jaką można było stłuc, już bardziej nie mógł się postarać :wściekła/y: Aaaale byłam zła, mówię Wam!!!!
Kiedyś wcześniej już stłukł lustro na ścianie w łazience i teraz mamy (od 2 lat) tymczasowe bardzo brzydkie... no i nową fajną lampę w kuchni też stłukł... tak szalał z kotami jak jeszcze je mieliśmy :baffled:
 
Moje dziecko też do aniołków nie należy. Nie ma dnia, zeby czegoś nie zmalowała. Straty niestety też już są np.:
- wyłamała przyciski w myszce bezprzewodowej tatusia,
- zjadła nieco zeszytu Madzi, strój lalki z bibuły na technikę, zadania z przyrody itp.:-D
- obgryzła własne łóżeczko,
- wywaliła klatkę z chomikiem do góry nogami, kilka razy biedak mało zawału nie dostał,
- wyrzuca regularnie zawartość dolnych szafek w naszej sypialni i brudy z kasza w łazience,
- no i kilka zawieszek z choinki ucierpiało

i można by tak jeszcze wyliczać:baffled:, a to jeszcze pewnie niejedno zmaluje:szok:
 
Moje dziecko też do aniołków nie należy. Nie ma dnia, zeby czegoś nie zmalowała. Straty niestety też już są np.:
- wyłamała przyciski w myszce bezprzewodowej tatusia,
- zjadła nieco zeszytu Madzi, strój lalki z bibuły na technikę, zadania z przyrody itp.:-D
- obgryzła własne łóżeczko,
- wywaliła klatkę z chomikiem do góry nogami, kilka razy biedak mało zawału nie dostał,
- wyrzuca regularnie zawartość dolnych szafek w naszej sypialni i brudy z kasza w łazience,
- no i kilka zawieszek z choinki ucierpiało

i można by tak jeszcze wyliczać:baffled:, a to jeszcze pewnie niejedno zmaluje:szok:

:-D:-D:-D:-D:-D:-D Ale sie usmialam. Najgorzej to chyba mial chomik :-D:-D.

Fakt, teraz to dopiero zaczyna sie brojenie naszych dzieciaczkow. Ja Mileny tez z oka spuscic nie moge - a ona nalezy raczej do tych ktorzy w miejscu nie moga usiedziec.
 
Superowski wąteczek...no bo czasem pisałyśmy o rozrabiakach na wątku o umiejętnościach, co nie ulega wątpliwości, ze dzieci pod tym względem są zdolne:-D:-D:-D

U nas, no cóż:
  • dwa kwiaty zniszczone - obgryzione liście i zjedzona ziemia :baffled:
  • łóżeczko dawno obgryzione :-(
  • rozsypany proszek do prania :-( świeżo otwarty
  • pilot od TV popsuty
To tak ostatnio, bo wcześniej to wszystkiego nie pamietam:sorry2::sorry2:
 
reklama
Jak to czytam to stwierdzam, że mam w domu aniołka:-) Nawet nie muszę za nim za bardzo biegać, mieszkanie mamy raczej dostosowane dla dziecka, tylko kable korcą
 
Do góry