reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze listopadowe maleństwa

Nie jest tak żle, ale zawsze zaskoczy ;-) i niepowiem kilka razy mnie capnoł tak konkretnie:baffled: ale i tak puki co karmić będę piersią!
 
reklama
:-) Myślę, że aż bać się gryzienia nie trzeba. Co prawda boli ale u nas zdarza się to bardzo rzadko:tak:. Kiedyś myślałam, że bedę karmić dopóki zęby się nie pojawią. Ale pojawiły się jak mały miał 4 miesiące a ja wtedy nie dopuszczałam myśli o dobrowolnym odstawiweniu od cyca. Za to teraz coraz częściej dopuszczam taką myśl...
 
U nas na razie jest jeden maleńki, rosnący ząbek i czasami go delikatnie czuje na piersi jak mały się naje bądź mleczko mu się w cysiu skończy. Ale jak na razie nic a nic nie boli. Przy bólu na początku karmienia mogę to porównać do łaskotania :-) No ale wtedy do do krwi miałam zmasakrowane brodawki :baffled:
Wczoraj mały był odwiedzić moją pracę :-) No i jak nigdy spisał się na medal. W samochodzie o dziwo usnął co z moim W prawie nigdy się nie zdarza. Może technika spokojnej jazdy z mamusią mu pasuje :-)
A w pracy poza rzucaniem się na klawiaturę, xerowaniem dokumentów czy zjadaniem telefonów i psuciem drukarki (od drukarki odciągałam go z koleżanką, bo podajnika papieru się uwiesił i miałyśmy spory problem) popisał się jeszcze opluciem mojej głównej szefowej. No i był przeszczęśliwy, tyle cioć ładnych dokoło :-) Podrywacz był w siódmym niebie :-)
 
Clue u nas to samo a klawiatura jest najlepsza maly pewnie ma więcej do "napisania" niż mamusia dlatego tak się rwie... a co do szefowej to wiesz zawsze mogło być gorzej;-)
 
clue, oj to pewnie i wszelkie piloty i telefony lubi :-) nasz jest w siódmym niebie jak uda mu się dostać. A klawiatura to też zabawka lepsza od wszelkich grzechotek. A już sobie wyobrażam jak wspólnymi siłami odciągałyście smyka od drukarki :-)
A mój Antoś znalazł sobie inną zabawę piersią, najlepiej zacisnąć dziąsła i obrócić główkę z impetem w drugą stronę , albo też zacisnąć dziąsełka a ustami robić prrr :-).
A czy Wasze maluchy też wolą stawać zamiast siadać? Nasz najchętniej stałby wszędzie gdzie tylko można się czegoś podeprzeć a jak go sadzamy to nózki prostuje i ani myśli o siadaniu drań :-) Sami staramy się go nie stawiać, ale też nie zabraniamy kiedy sam to robi zwłaszcza że to u niego najlepszy sposób na poprawę nastroju

 
reklama
U nas też ząbków jeszcze nie ma, ale to dobrze bo będą mieć więcej czasu na mineralizację to będą zdrowsze :-)
 
Do góry