reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze maluszkowe rozterki

Podobno dzieci butelkowe spia lepiej.
U nas tez mnóstwo pobudek :(
Kiedy to sie unormuje.
A ja od godziny 24 jak sie malu obudzi to nie karmie do 6 rano, chyba ze nie moge uspokoic wtedy na pare pociagniec, gora 10. czasem oczywiscie sie zdaza ze usne z nim i wtedy lipa, ale staram sie nie przyzwyczajac go do tego, moze w koncu mu sie odmienii, ile to mozna
 
reklama
Razem z Dawidkiem gratulujemy wszystkich nowych zębolków :-)

Dawid znowu jest cały ośliniony, zaczyna sie akcja jedyneczki górne. Olaboga i znowu się zaczną złości i szarpanie cycusia... buuuu
pozdrawiam
 
Chcę się pochwaliś że Dawidek odkrył ostatnio w czym może być pomocna pufa. Tak więc od niedawna Dawidek wspina się na kolanka opierając się o pufę :-)
Zaczyna też raczkować, ale pełzanie jest najszybszym sposobem poruszania się:-)
pozdrawiam
 
Witam!
Na wstępie chciałam się przywitać i pozdrowić wszystkie mamy bo dopiero odkryłam to forum
Problem spania był mi kompletnie nieznajomy.Maja urodziła się 23.07 i do listopada spała cudnie po kąpieli i cycochu o 20 usypiała i spała tak do 8 rano i nagle ciach. Myślę, że to mogło być spowodowane moim powrotem na uczelnie i zostawianiem Majki czasem z babcią( mimo, że uwielbia być z baba) do tego doszło jeszcze trochę nowości kilka naszych wspólnych wyjazdów i ''majak sie rozregulował''
Myślałam ,że sie nie najada (aha nic bardziej mylnego -ponoć najbardziej pożywny pokarm produkujemy właśnie w nocy i to nocne karmienie najbardziej stymuluje laktacje) więc postanowiliśmy podawać jej ok.północy butle i wtedy przesypiała cala nocke ale potem ta butla jej nie wystarczała i zaczęła się budzić jeszcze koło 3-4 choć pamiętam i takie noce ,że budziła sie niemal co dwie godziny.
Prosiłam naszego pediatrę aby coś poradził....powiedział no widzi pani gdyby pani jej cyckiem nie karmiła to by przesypiała całą noc( bardzo to zachęcające jest do karmienia piersią -prawda?!) potem polecił podawanie herbatki jak sie przebudzi albo nawet wody bo! co ważne dziecko które skończy pół roku a nasze już takie są nie ma potrzeby karmić w nocy . to co zjada w dzień jeśli zjada tyle co zalecają w tabelach zywienia to juz w nocy nie potrzebuje- tylko niech te tabele przetłumaczą naszym cudownym słoneczkom. Jeszcze przed przeprowadzka stosowałam metodę 'olewania' pozwalałam jej popłakałać przez ok. 3minuty i dawałam szanse usypiania samej jak nie dawało rady no to juz cyc bo jak sie rozpłakała na dobre to nie dawała sie oszukać herbatka. Problem w tym,że teraz mieszkamy w bloku i mamy sąsiadów i jak mała płacze to lece na złamanie karku bo sąsiedzi!
Moj kochany tłumaczy mi ,żebym tego nie robiła(czasem nawet mnie przytrzymuje w łozku normalnie prawie sila) . Poza tym musze przyznac ze faceci naprawde nie slysza placzu dziecka dopoki nie musza, zostawcie swoich szanownych M na jedna noc z dzieckiem samych a sie naucza.Moj teraz budzi sie na rowno ze mną i bardzo często mnie odciąża (mimo ,że pracuje od samego rana i czesto gesto musi wstac o 5 ale zdaje sobie sparwe ze taki przerywany sen to nawet jak sie 10 godzin spi to nie to samo niz polowa tego ale ciurkiem)a wiecie same ze pomoc czasem jest potrzebna jeśli nie dla nas samych to dla naszych słoneczek które potrzebują wyspanych pogodnych nas:)
My czasem jak już padamy to po prostu 'sprzedajemy' Majkę dziadkom(wiem ze nie każdy ma taka możliwość) i robimy sobie wieczór tylko dal nas.to ładuje akumulatory. strasznie z tematu zboczyłam ale generalnie majak teraz spi po kapieli od 20 o 24 na kaszkę i potem czasem spi do 7 a czasem zdarza jej sie przebudzic w nocy kolo 4 ale wiem ze gdybym była konsekwentna co do metody herbatki/olewania to juz by spala, tylko jak ona mnie budzi tak w nocy to jestem nieprzytomna i robie to co najłatwiej i najszybciej ja uśpi czyli cycoszek!
Pozdrawiam i mam nadzieje ze nie długo nasze noce będą przespane.
A swoja droga czytałam ze rodzice w pierwszych dwóch latach życia swojej pociechy nie przesypiają rownowartość wakacji:/
I pomyslec ze kiedys z moim ukochanym zdarzało nam sie nie wyłazic z wyrka nawet do 16...
przepraszam za elaborat gigantyczny
 
witam
od razu obalam teorię że dzieci "butelkowe" śpią całą noc czy też z jedna pobudką... Malwa mimo że butlą karmiona i mimo że o 20 zjada 250 ml kaszki to budzi się co 2-3 godziny na jedzenie, bardzo rzadko zdarzały się nam nocki kiedy budziła się dwa razy... a o godz 7 rano - wytrzeszcz zajeczy i koniec spania :-)
Teraz jest jeszcze lepszy sajgon bo odwraca sie w nocy na brzuch i drze się bo nie potrafi w łóżeczku odwrócić się spowrotem na plecy - wczoraj naliczyłam (z samej ciekawości hehe) 16 takich pobudek ;-). A mój szanowny mąż jako że pracuje na nas obie śpi w osobnym pokoju - i nie mam o to do niego pretensji - bo wiem że jakbym chciała to by wstawał zamiast mnie- ale po co oboje niewyspani? Niech chociaż jedna strona bedzie na chodzie. Za to w soboty czy niedziele zabiera małą do siebie i mogę pospać do 10 :-)
 
majakowa witamy na forum i zachęcamy do jak najczęstszego zaglądania
Widzę mamy podobne problemy też nieraz staram sie przeczekać ciągłe pobudki Julka ale boję się że pobudzi sąsiadów albo co gorsza teściową która po takich akcjach zawsze rano patrzy na mnie jak na wyrodną matkę pytając''a co on tak płakał w nocy" az mnie korci żeby jej odszczekać.
U mnie weekendy też miały być dla mnie wolne ale zazwyczaj bywa inaczej: mąż bywa bezradny bo jak twierdzi-"że z nim mnie chce zasnąć,że nie chce jeść obiadu ani deseru itp."Ach fajnie że jest gdzie ponarzekać;-)
 
reklama
Nicoya - po zjedzeniu 250 ml budzi sie co 3 godziny? A moze nie jest głodne tylko zabki ida na przykład. Może daj mu smoczka zamiast butli, albo posmaruj żelikiem.

U nas pobudki są przez ząbki bo mały ma bardzo rozpulchnione dziąsełka.
 
Do góry