reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
No to trochę mnie dobiłyscie, bo mój pęcherzyk jest 4 razy mniejszy. Stresuję sie tym bardzo i popłakałam sobie dziś. A usg dopiero 11.01 następne. :-(
 
kahaka kochana, może zaszłaś w ciążę w nieco innym momencie niż myslisz. Bądz dobrej myśli, musi być dobrze i nie inaczej. A płakać możesz ile chcesz, ja też dzisiaj opłakałam moją fasolkę jakby już jej nie było, bo sobie ubzdurałam rano, że piersi przestają mnie boleć....totalnie irracjonalnie, ale mi ten ryk pomógł. Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki za Twoją Kropkę &&&
 
Właśnie ja wiem, kiedy zaszłam w ciążę i kiedy miałam owulację, bo mierzę temperaturę.
I jeszcze ten zupełny brak objawów...Nawet najmniejszego bólu piersi.
 
A mierzysz nadal? Bo powinna być cały czas powyżej albo w okolicach 37 z rana i ponoć to tez jest dobry wskaźnik czy ciąża nadal się rozwija
 
Nie mierzę, przestałam parę dni po zrobieniu testu. Zresztą, jak biorę Luteinę i Duphaston to mierzenie nie ma sensu, bo one sztucznie podnosza temperaturę. Pozostaje mi tylko czekać i wierzyć, że będzie ok.
 
Ja mam 37.0 cały czas, a zarodek we wtorek miał 7,6 mm i termin na 4.08.2011

kahaka nie stresuj się będzie dobrze, może zrób jeszcze raz betę, żeby się uspokoić, żeby dotrwać bez nerwów do wizyty. Jestem pewna kochana że będzie dobrze
 
Oli, ja nie robiłam ani razu bety i nie wybieram się, to dla mnie za duzy stres. Postanowiłam wyluzować, co ma być to będzie, ja przecież i tak nic więcej nie jestem w stanie zrobić.
 
reklama
Pozostaje mi tylko czekać i wierzyć, że będzie ok.
kahaka i tak trzymaj :-) a jakbyś już całkiem od zmysłów odchodziła to wykombinuj jakiś wcześniejszy termin USG (czasami wystarczy powiedzieć o tym, że było plamienie)
agulalula i oli ja tez mam cały czas 37, ale mierzę tylko rano - jakoś spokojniej dzień mija jak sprawdzę czy jest wszystko ok
 
Do góry