karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
wow, kolejna znajoma z Cov, widzę to pomimo, że nie zbyt wielkie to jest to dość popularne miasteczko wśród polaków
marzy mi się tam kiedyś pojechać i odwiedzić stare kąty 


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja jutro idę na wizytę, powinnam iść dopiero za 2 tygodnie ale koleżanka nastraszyła mnie tymi twardnieniami, że to nie są Braxtony jak wyczytałam (że ponoć one pojawiają się dopiero po 30tc a w necie głupoty piszą), że szyjka mi się może skracać, że jej znajoma poroniła w 22 tc właśnie przez skracającą się szyjkę itd. itp. No i nie powiem, strach mnie obleciał, byłam 2 tyg temu na wizycie ale miałam tylko usg, na fotelu Gin mnie nie badał więc nie wiem jak tam moja szyjkano więc idę jutro by dmuchać na zimne.
No tak, a jak do znudzenia pisałam, że to nie skurcze Braxtona, bo za wcześnie, to nikt nie wierzyłPoza tym po 30 tygodniu nie wszystkie są skurczami przepowiadającymi, ja w 31tc trafiłam do szpitala ze skróconą szyjką do 2cm i częściowym rozwarciem. Przez kilka dni tłumili mi skurcze, dostałam nawet sterydy na rozwój płuc dziecka, bali się że urodzę. Leżałam plackiem do końca ciąży na bardzo silnych lekach. I nikt mi nie wmówi, że skurcze w 20 tygodniu są normalne. Po 34tc można sobie mówić o skurczach przepowiadających, każde wcześniejsze koniecznie do konsultacji z ginekologiem.