reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

reklama
No to i ja zdam relacje z moje wizyty u diabetologa. Jestem wnerwiona bo pani doktor stwierdziła że cukry od biedy by zaakceptowała ale te ciała ketonowe co mi się pokazują to świadczą o tym że się głodzę:szok::angry: Tłumacze jej że jem tyle ile mieszczę 6 razy dziennie,no kurde ile można? Nie jestem Alfem i nie mam 7 żołądków:-p Dodatkowo jeszcze po moich pytaniach i wątpliwościach w sprawie insuliny stwierdziła ze ja się nie godzę na jej przyjmowanie i ona to sobie odnotuje :crazy: Powiedziałam jej ze to nie tak i że krzywdy dziecku zrobić nie chcę no i stanęło na tym że mam jeść więcej i jak znikną ciała a pojawi się cukier wyższy to mam brać insulinę. Kurcze kiedyś nie badano kobiet pod kontem cukrzycy a dzieci rodziły się zdrowe:angry:
sorki ze dopiero teraz zdałam raport ale wczoraj miałam chandrę a dziś byłam na badankach analitycznych no i kiepsko się dziś czuje,mam podobne bóle jak kabaretka wiec poleguje cały dzień:-(
 
Witajcie! Ja bylam wczoraj w szpitalu na izbie przyjec, zostalam sprawdzona i wszystko wyglada ze jest ok tzn szyjka sie nie skraca ani nic, ale bol caly czas sie utrzymuje, nie jestem w stanie chodzic, bo boli mnie krocze, mam dosc, biore nospe forte caly czas i jakies czopki, ale naprawde mam dosc, jak sie musze poruszyc to mam lzy w oczach. :-(

Meva u mnie w 30 tc maly wazyl 1800, wiec chyba podobnie, ale lekarz mowi, ze babel za duzy jak na swoj wiek. :sorry:
 
Kabaretka jak u Ciebie w 30 tyg waga 1800g to za dużo, to co mam powiedzie ja ( w 30 tyg waga 2050 g ), albo Tau ( 2100g ). Bez stresu tylko :-) A ten ból to pewnie dośc nieprzyjemna sprawa, ale pomysl, że juz niedługo ustapi :tak:
 
Jestesmy po wizycie u lekarza i USG.

Nic nie odpadlo, potwierdzone dalej jest SYNUS :-)
Serducho bije jak dzwon. Widac bylo jak serduszko pieknie pracuje :-)
Wyniki badania krwi i moczu w porzadku.
Cisnienie 110/70
Nie mam opuchnietych rak ani nog.
Dowiedzialam sie wszytskiego czego chcialam o szpitalu, w ktorym bede rodzic i co robic w razie porodu.
Dzidzius lezy glowka w dol i dobrze mu w takiej pozycji ;-)
Waga malenstwa to 2kg. Lekarka powiedziala, ze wszystko w porzadku mam sie nic nie martwic ale dzidzisu maly. Kurcze no i wlasnie sie martwie, ze taka niska waga. Sandra w 29tc wazyla 1860gr, a w 35tc wazyla 3060gr. Lekarka powiedziala, z ebyla duza. Sama nie wiem co myslec.
Dziewczyny a jaka jest waga waszych pociech w okolo 34tc.
 
ja tez po wizycie maly ma sie dobrze z macanego wychodzi 2500g ale u mnie to realne bo mam porownanie na siatce z poprzednich ciaz i sie nakladaja za tydzien test z glukozy :( a za dwa tyg zapadnie decyzja czy dom nadaje sie na porod domowy przyjdzie polozna na wizytacje :D

Ja tez po wizycie ,wszystko ok. Nawet hemoglobina 10,9 :)

Dziewczyny bardzo się cieszę, że u Was i Maluchów wszystko dobrze !!!:-)

No to i ja zdam relacje z moje wizyty u diabetologa. Jestem wnerwiona bo pani doktor stwierdziła że cukry od biedy by zaakceptowała ale te ciała ketonowe co mi się pokazują to świadczą o tym że się głodzę:szok::angry: Tłumacze jej że jem tyle ile mieszczę 6 razy dziennie,no kurde ile można? Nie jestem Alfem i nie mam 7 żołądków:-p Dodatkowo jeszcze po moich pytaniach i wątpliwościach w sprawie insuliny stwierdziła ze ja się nie godzę na jej przyjmowanie i ona to sobie odnotuje :crazy: Powiedziałam jej ze to nie tak i że krzywdy dziecku zrobić nie chcę no i stanęło na tym że mam jeść więcej i jak znikną ciała a pojawi się cukier wyższy to mam brać insulinę. Kurcze kiedyś nie badano kobiet pod kontem cukrzycy a dzieci rodziły się zdrowe:angry:

Magni wiem co czujesz i bardzo współczuję :-(, ja też cała poddenerwowana chodzę i miejsca sobie znaleźć nie mogę. Trzymaj się !!!
 
Kabaretka jak u Ciebie w 30 tyg waga 1800g to za dużo, to co mam powiedzie ja ( w 30 tyg waga 2050 g ), albo Tau ( 2100g ). Bez stresu tylko :-) A ten ból to pewnie dośc nieprzyjemna sprawa, ale pomysl, że juz niedługo ustapi :tak:

Tricolor waga malego sie nie martwie ;-) Oby tylko nie przesadzil:-) Bardziej mnie niepokoi, denerwuja moje bole, bo ja jestem nerwowa i lezec nie potrafie, a dzidka jest taka aktywna, ze mi zebra skopala. Wiec jestem obolala od krocza do nadbrzusza :baffled:
 
Jestesmy po wizycie u lekarza i USG.
Waga malenstwa to 2kg. Lekarka powiedziala, ze wszystko w porzadku mam sie nic nie martwic ale dzidzisu maly. Kurcze no i wlasnie sie martwie, ze taka niska waga. Sandra w 29tc wazyla 1860gr, a w 35tc wazyla 3060gr. Lekarka powiedziala, z ebyla duza. Sama nie wiem co myslec.
Dziewczyny a jaka jest waga waszych pociech w okolo 34tc.
Martusia moja Mała na początku 33 tyg ważyła 2291. Moim zdaniem nie masz się czym przejmować. Najważniejsze, że z maleństwem wszystko ok. :-)
 
reklama
kurcze to moj jest najciezszy? zastanawiam sie ile bedzie wazyl jak go urodze 5 kilo? a moze wiecej hmm i nie biore witamin rzadnych
 
Do góry