reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NASZE ZWIERZAKI

może masz rację, że 100% pewności nigdy mieć nie można i nigdy nie zostawię mojego maluszka samego z psem, ale jakoś mam dobre przeczucia, że się zaprzyjaźnią :laugh:
przecież w naszym stanie mamy być optymistkami ;)
 
reklama
Gosia ty tez masz racje co do optymizmu!! ja tez wierze ze sie zaprzyjaznia szczegolnie ze moja astka wychowala 2 kroliki i 3 szczury :) ale wiem ze jest bardzo zazdrosna wiec wiem ze na poczatku trzeba bedzie poswiecic i duzo uwagi suce :)
 
ja mam pieska, dwa koty i dwa szczury i nie zamierzam się pozbyć żadnego z nich. moja przyjaciółka jak rodziła córeczkę to w domu miała 2 koty i 4 psy i nic złego się nie stało.
 
Dziewczyny, nie martwcie się. Kontakt z alergenem, jakim może być naskórek i sierść zwierząt domowych już w życiu płodowym i zaraz po urodzeniu często działa na dziecko jak szczepionka i alergia nie występuje.
Ja mam 4 koty, goldena, papugę i żółwia, a do tego dwoje zdrowych dzieci bez alergii!!!
Czytałam, że niektórzy lekarze nawet zalecają wprowadzenie psa lub kota do domu przed narodzinami dziecka właśnie ze względu na to uodpornienie.
 
Ewcik wiem o tym :)tylko ja jestem potworny alergik i bardzo sie boje ze to na dziecko przeniose:(bo u mnie w rodzinie wszyscy mowia ze oni sie musieli pozbyc zwierzakow!ja napewno tego nie zrobie!
Ale zastanawiam sie tez czy psiak nie bedzie zazdrosny...hehe ale raczej nie :)
 
ewe26 pisze:
dziekuje aruniu, pokaże wszystko mężowi, To on taki maruda że siersć będzie na smoczku, a to że podrapie dzidziusia itd. Ja moją Kajunie zostawiłabym na 100% bo to bardzo mądra kotka. Trzymaj kciuki, może uda mi się go przekonać
:laugh:

daj znac jak poszlo :D

chialam wam tez powiedziec, ze czytalam gdzies jakis artykul na temat badan przeprowadzonych odnosnie zwierzat i dzieci. wyszlo ze najzdrowsze dzieci sa w domach w ktorych byly zwierzeta zanim sie urodzilo dziecko, pozniej te do ktorych zwierzeta zostaly wprowadzone po urodzeniu, a najmniejsza odpornosc na wszelkiego rodzaju chorobska mialy dzieci wychowujace sie bez zwierzat...

ja uwazam, ze dzieci wychowuja sie lepiej ze zwierzetami, pomijajac odpornosci.
 
Ja omało się nie pokłóciłam z teściową jak ona sobie wymyśliła, że mamy oddać psa jak się dziecko urodzi - bo dzidzia się udusi kłakami.
W życiu nie oddamy naszego Areska. Teraz przy każdej wizycie będzie nam jęczeć - bleee
 
Ja mam w domu trzy pisinki, rybki i napewno jakieś myszki gdyż na zime się zwalają nam do domu. Zawsze miałam psy odkąd pamiętam. Kotki też u nas były ale juz nie ma (ale w domu nigdy nie wiem czemu nie lubiły), miałam kozę, kury, króliki i jak byłam mała baranki. :) :) A i gęsi i kaczki bo ponoć parę udusiłam >:D
 
reklama
A ja sie pochwale ze sprawilam sobie nowego szczurka:) huskiego:)samiczka bo dolaczy do 2 pozostalych:):) mam ja od soboty:)
no i dodam ze my zamierzamy po urodzeniu dziecka kupic 2 psa ale to jak odlozymy na niego 4 tys :( a to moze predko nie nastapic hihi :) no i jak dzidzia podrosnie bo wzyciu nie dam sobie rady z 2 maluchami!:)
 
Do góry