reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NASZE ZWIERZAKI

ja też marzę o drugim piesku, ale w mieszkaniu w małym dzieckiej, wszędobylską bokserką i szczeniaczkiem to chyba bym kota dostała ;)
 
reklama
No dla mnie to teraz bylby problem bo kewsta kasy...nie jest to malo..a pozniej utrzymanie psa to tez nie malo!no chyba ze karmilabym jakas tania sucha ale to niemozliwe:):):):) no i mamy inne zwierzeta:)kroliki szczury pajaki a tu trzeba czasu! tak samo by pasa wyszkolic:):):) chyba bym sie zameczyla:)
 
przy maleństwie nawet jeden pies czasami staje się problemikiem! Ty padasz na twarz, bo dzidzia marudzi, a tu trzeba nakarmić, wyjść na spacer i jeszcze poświęcić trochę uwagi! mam nadzieję, że uda mi się to pogodzić :)
 
Ja tez...powiem ci ze az sie bioje...tym bardziej ze moja suczka trenuje do IDBA i potrzebuje dziennie baaardzo duzo ruchow bigu i cwieczen:(:(
 
szczerze mówiąc najabrdziej boję się że koty w ferworze walki ze sobą (ich najgłupsza zabawa która zaczyna się około 5-6 rano) będą mi budziły dzidzię :( Niestety mamy tylko jeden pokój więc nawet nie będę miała gdzie ich wywalić na noc :)
 
podobno badzo dobrym sposobem jest przyzwyczajanie dziecka od małego do tego, że śpi przy hałasie!
Moja koleżanka tak robiła i teraz mała śpi nawet przy odkurzaczu!
No i jak jest zupełnie cicho jak dzidzia śpi, to i wy nie macie życia i w przyszłości będzie miało problemy z zasypianiem, bo będzie przyzwyczajone do zupełnej ciszy.
nie martw się! nie dajmy sie zwariować! malenstwo się przyzwyczai ;)
 
Ja mam dwa koty( cudowne koty) Adasia i Gambi, i problem bo mój mąż mnie nienawidzi kotów. stale sie o to kłocimy i koty coraz mnie z nami mieszkaja, a ida do rodziców piętro niżej bo mieszkamy razem w domu.
tak ze bedzie problem jak dzidzia sie pojawi, bo juz jes problem....
 
a moze rodzice przygarną kotki na stałe? Ty będziesz miała je blisko i będziesz je mogła w każdej chwili zobaczyć, a mąż nie będzie się wściekał tak bardzo!
Spróbujcie znaleźć kompromis - z każdej sytuacji jest wyjście, a Ty masz się podstawowo nie denerwować :)
 
A mój piesek jest dzisiaj złośliwy :p - cały czas kładzie sie koło mnie i wypuszcza te swoje męskie feromony - okropnie to śmierdzi - a teraz jak jestem w ciąży to wyczulona jestem bardzo na zapachy to aż brrr, bleee
 
reklama
a mnie wczoraj wieczorkiem dorwał katar i kaszel i moja sunia prawie całą noc przy mnie leżała i wygrzewała :)
 
Do góry